Renault Ceres 330

o gratuluję niech służy który rok jaki ma przebieg obecnie na zegarze ? 

Bezawaryjności  :-) Który rok, ile km i cena jeśli można wiedzieć ?

 

gratulacje niech sie sprawuje jak należy nawet oznaczenie ma jak typowy pomocnik

To ten z okolic Lublina co był za 58 tyś ??

Niech chodzi, tylko dobrze opić trzeba

nooo gratuluję bezawaryjnosci w koncu zachodni ruskiego opchnij

Wygląda bardzo dobrze. Oby się sprawował i właściciela nie denerwował. Bedziesz zakładał błotniki z przodu?

To którys ruski będzie na sprzedaż czy zostają?

Teraz tylko mocowanie dokupic i przelozyc tura z ruska.

Gratki ziomal, odpicowany jak mój z kalinowic że po pół roku w kabinie jeszcze plaka czuć. Ile to ma koni?

77 KM, przyjedz,zobacz,daleko nie masz xP plaka tam nie znajdziesz,nie był malowany,maska,dach błotniki po polerce są tylko

gratki.

Piękny jaka cena??

no graty fajny sprzęt te renówki mają dobrą opinie potem claas je przejął po mojej okolicy jeździ dużo claasów i albo sobie chwalą albo na nie klną. Ale to wszystko zależy od dbania w każdym razie na pewno trzeba o nie bardziej dbać jak o ruskiego

Sąsiad, gdzieś Ty widział dużo Claasów w okolicy? :blink: Ja może ze 2-3 widuje i to bardzo rzadko. Jeden, jak dobrze kojarzę, jest w Nowej Wsi albo okolicach, a reszta? W Gorzowie chyba ani jednego nie ma, w Jastrzygowicach na pewno, Kozłowice i Pawłowice chyba też nie. Wydaje mi się, że w Jamach mają, ale pewien nie jestem. Jednego widziałem kilka razy w Boroszowie, to ktoś stamtąd?

kujakowice, tam ich kilka jeździ a co najmniej 4 co znam właścicieli ogólnie to nasza okolica jest niestety za murzynami technologicznie do OKL same łowkowice mają chyba więcej fendtów co nasza gmina.

No tam to się zgodzę, ale nie uznałem tego za okolicę A że do tyłu jesteśmy, to się nie zgodzę. Z jednej strony tam jest kilku dużych i dobrze prosperujących rolników. Z drugiej ci, którzy mają gospodarstwo i oprócz tego pracują, zarabiają więcej niż w naszej okolicy, to może ich stać na lepsze maszyny niż im faktycznie potrzebne. A u nas też wcale nie jest jakoś mało nowego i porządnego sprzętu, tylko innych marek.

Fajny , tez chce taki gratulacje

@timo bądź obiektywny co po naszej okolicy takiego wypasionego jeździ nie ma nic co by robiło jakiś szał chyba, że jamy przejadą to mają w miarę sprzęt, chodź jak na tak duże gospodarstwo to lipa straszna. Natomiast kujakowice i łowkowice to jest masakra tam można zobaczyć naprawdę sprzęt na wypasie, począwszy od kombajnów tucano i lexion których jest masa jak na 2 wsie po ciągników fendty, JD itd. (teraz 280konny fendt przyjechał na lekko ponad 100 hektarowe gospodarstwo ) nawet są takie fajnie nowinki jak opryskiwacze sterowane z GPS, czasami jak jestem tam u znajomych to lubię pooglądać sprzęty u nas takich maszyn nie ma

OKL to już jest przerost formy nad  treścią 30ha - nówka 130 kuni

i to nie jakieś zetory czy pronary..

dokładnie szpanerzy 100ha i fendt 280 kuni 150ha i 4 nówki fendty a tucano i lexion to już prawie standard JD też bardzo dużo jeździ.

Wyszliśmy na lamusów,my kupiliśmy trzydziestke:(

Dlaczego szpanerzy..?Byłoby Cię stać to też zapewne nie jedziłbyš np 30 czy 60_tką. Może planują powiększać gospodarstwo dlatego kupują większe maszyny.

no ceny hektara oscylują wokół 60-80tys/ha ciężko tam powiększyć gospodarstwo ale i tak nie brakuje już obszarników są nawet gospodarstwa które już 300ha przekroczyly ,

niech tylko unia zabierze dopłaty i skończy się nowoczesne rolnictwo ... nie wielu będzie stać na utrzymanie tak drogich maszyn gdzie wyskoczy błąd i pan z komputerem zgarnie 2 tyś za podłączenie komputera do systemu ...