Pompa wtryskowa po regeneracji

ja tylko te 3 śruby poluzowane miałem co pompe trzymaja i dało się ruszać co prawda nie rękami, ale łapką bez problemu. Nie chciało mi się bawić w kapilary i znaki, po za tym i tak wyszło praktycznie na środku fasolek, moze delikatnie przyspieszony wiec spoko.

Ja przeboleć nie moge tego że taka prosta konstrukcja tych pomp a mało który pompiarz potrafi ją ustawić dobrze.

własnie, tam co woziłem poprzednia to nawet Mariusz pisał ze jest zadowolony i nie ma zwrotów, ale w maszynach które robi juz przeważnie siedzą pompy rotacyjne, a w nowszych VP i CR, i to jakoś zrobią, a te zwykłe a ile problemu i to jak widzisz wiele osób pisze ze miało problemy.

ja mam teraz swojego pompiarza starej daty  średnio 400 zł za remont pompy chodzą jak złoto na naszych polskich częściach a jak nie trzeba to nie regeneruje na siłem tylko wyreguluje i też chodzą silniki jak złoto

taki zaufany najlepszy