Skocz do zawartości

Ursus C-360 & Wop Rol



Oprysk na chwasty , w czwartek lub piątek pójdą odżywki , panowie przyszedł moment żeby pozbyć się opryskiwacza i kupić coś nowego bo kociej mordy idzie dostać z małym zbiornikiem , myślałem o opryskiwaczu firmy Biardzki 600l /12 m byłbym wdzięczny za opinie ;)


Rekomendowane komentarze

ja mam 600l biardzkiego od poprzednich żniw. póki co sprawuję się bardzo dobrze kilkadziesiąt zbiorników wypryskane bezawaryjnie :) ja za tą cenę to można śmiało polecić no i nowy a nie jakiś klamot z zachodu.

co do pojemności to na 60 siątke 600l to jest max, ale też nie ma z tym problemu żeby cały napełnić :)

o Biardzkim dużo nieprawdziwych opinii chodzi np. taka, że jest robiony na wężach ogrodowych jak na wężu jak byk pisze, że są dostosowane do ŚOR. ;)

Ja już pisałem o tym kilka razy :) Patrząc przez pryzmat mojego egzemplarza to jak najbardziej za te pieniądze polecił bym Biardzkiego :) Jak bym dzisiaj miał kupić opryskiwacz to też byłby to Biardzki tyle że pewnie dzisiaj wziął bym 600l i belkę 15m chociaż na niektóre pola była by sporo za szeroka ale za to na większych kawałkac robienie ścieżek technologicznych podczas siewu szło by o wiele szybciej jak bym miał opryskiwacz 15m :) Co bym mógł doradzić...jaką byś belkę nie wziął to dobierz sobie bardziej rozbudowany rozdzielacz tak żeby każdą część belki można było osobno wyłączyć(jak ja kupowałem to zarzekali się że nie ma takiej opcji) ale i z tej sytuacji jest wyjście bo sobie pewnie sam go rozbuduje :) bo to jest bardzo dobra sprawa jak pole jest wąskie to możesz zamknąć każdy segment belki a nie tylko całą stronę co jest czasem wkurzające...a wyskakiwać co chwilę i zamykać każdą końcówkę  z osobna to można nerwicy dostać :) Jak byś już brał myślę że też warto dopłacić to rozdzielacza stałociśnieniowego.

 

I taka moja mała rada :) Na Twoim miejscu tego starego opryskiwacza bym się  nie pozbywał ;) Ja teraz żałuję że sprzedałem ten stary.Wziąłem za niego parę stówek i teraz żałuję ;) bo był by jak znalazł do desykacji innych "inwazyjnych" zabiegów a tak jak teraz to mimo tego że się niby dokładnie płucze to jedziesz z duszą na ramieniu żeby sobie " kuku" nie zrobić :) Kiedyś też pytałeś o RSM więc do tego też byłby taki opryskiwacz całkiem fajny i nie było by go tak szkoda jak nowego ;) Tym bardziej że ten masz po remoncie i szkoda by  było komuś taki prezent robić ;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v