Skocz do zawartości

Ozon



Po zimie wygląda bardzo dobrze, Arkadia również :D Nareszcie nauczyłem się ustawiać Kosa xD Azot przywieziony, tylko czekamy, niestety, znowu pada śnieg :/


Rekomendowane komentarze

Idzie saletra w dawce 180 kg/ha

1250 zł/t Niektórzy, jak widziałem lecą już z rsm, ale to za wcześnie :P Ja planuje, tak jak w tamtym roku, czyli końcówka lutego/początek marca

To, że jest zielone to tylko i wyłącznie kwestia odmiany i okrywy śnieżnej, której w moim regionie odpukać jest co roku podczas mrozów. :D Rozkrzewienie, to kwestia odpowiedniego terminu siewu, ale co z tego, jak nie mam jak poprowadzić jej na więcej, jak 5.5 t :(

Nie wiem, jak wy sialiście, ale u mnie poprzeczki nie są za gęste :D

Tak zboża sieje kosem :D

Rozsiewacz to pół biedy bo za 5 stówek już kupi się jako taki na chodzie :P Co do opryskiwacza to powiem tak, swój kupiłem przypadkowo, nie był nawet planowany jego zakup tylko zakup siewnika konnego a że blisko był miejsca gdzie miałem siewnik upatrzony to grzech nie zobaczyć z ciekawości a zdjęcia żadnego nie było także jechałem 300km w ciemno. Kupiłem za małe pieniądze bo tysiak z groszem prawie nowego Pilmeta. Na moje potrzeby wystarczający ;) Dziaduszek mówił że pryskał co roku pół hektara pszenicy na chwasty także wysilony nie był, cały czas pod dachem, lakier jak nówka. Szukajcie aż znajdziecie ;) Teraz bez psikawki ani rusz. Jadę kiedy chcę bez ograniczeń. 

 

Co do pryskania usługowego to... mi tak samo się nie chce. Wyciągaj z garażu, lej wodę, wypróbować by czy nic nie pozatykane, mieszaj te środki, czyli pół godziny do godziny pierdzielenia przed wyjazdem, 5-10 minut dojazdy żeby przejechać na polu tam i z powrotem.. Żadnego zarobku nie widzę na opryskiwaczu a tym bardziej rozsiewaczu. Sam sąsiad, który ma opryskiwacz przyłazi do mnie żeby jechać do tego albo tamtego bo mu się nie chce z szopy wyciągać opryskiwacza. Myśli że młody i głupi to na 20zł da się naciągnąć :P Najlepszy zarobek u mnie to rotacyjna. Co roku mogę sobie nową kupić.

 

Pszeniczka ładna :) Ile dawek planujesz i ile łącznie? Też się z nawozem nie śpieszę, tydzień temu co byłem to ziemia zamarznięta była, dziś błoto, pogodę za ciekawą też nie zapowiadają (śniegi, deszcz). Nawet nie mam jeszcze zakupionego :P Albo saletrę kupię albo saletrosan jak będzie.

@Setik Przez przypadek się dowiedziałem, że koleś który mi pryska ma dwa termity i chciał mnie naciągnąć na jednego :P

Zobaczymy może się skuszę, ale to czas pokaże co będzie. 

Co do nawożenia, to teraz idzie 180 kg, a na drugą dawkę 120 kg saletry, czyli daje to coś około 100 kg N. Więcej nie będzie, bo bez pełnej ochrony fungicydowej to się mija z celem. Będzie tylko T1 ze skracaniem + mikro i tyle :)

Może ty mi poradzisz, czy warto pryskać wiosną Twoją mieszanką na chwasty (Glean+Lentipur), czy szkoda wjeżdżać, a środki zostawić na jesień? :P

Według mnie to i tak źle i tak niedobrze. Szkoda że nie dało radę jesienią wjechać :/ Z tego co czytałem po necie to piszą że skuteczność wiosennego zwalczania miotły maleje. Warto próbować a tak to znowu trzeba coś kupować. Ewentualnie zostawić w spokoju tę mieszankę i pryskać samym Gleanem.

 

Ja liczę coś więcej sypnąć. pH pewno nie najlepsze u mnie, jak będzie kasa to łódkę wapna bym przytargał. Też planuję dwie dawki i 2x ochronę przeciw grzybkowi. Na t1 wirtuoz, na t2 falcon bo się sprawdził :) Mikro zostało mi jeszcze z ubiegłego sezonu :) Nie wiem jeszcze czym skracać.

@Setik Poczytałem też trochę o tym i będę pryskał tą mieszanką, dam tylko trochę większą dawkę lentipuru i będę się modlił :P

Byłem ostatnio w kopalni wapna w Cztkowicach i forum na temat wapnowania i badania gleby. Nie byłem świadomy, że ph ma aż tak duży wpływ na roślinę. A z moich badań wyszło, że ph mam na poziomie 5,3  <_< Także trzeba wapnować. Łudkę przywieść to jeszcze nie problem, gorzej u mnie to rozsiać, bo nie ma gdzie :D Także na razie zostaje mi wapno w workach i skuszę się chyba na usługę wapnowania "mączką"

 

@ksiezopolanin W tamtym roku sobie podobno nie poradził, zaryzykuje i zobaczymy, co będzie :P

Jak masz gdzieś blisko kopalnie to czemu nie ;) Gadałem z kumplem co woził wapno z Kielc w nasze strony. 600zł wychodzi za łódkę. Tylko że transport dwa razy więcej.. Ładować też nie mam czym, są plany na trolla lub cyklopa w tym roku albo na przyszły to by było czym ładować. RCW to sąsiad ma dwa do piaskowania dróg w zimie, ewentualnie na Stacji Oceny Odmian też by pożyczyli bo kontakty się ma :P

Wapno ma ogromny wpływ nie tylko na rośliny ale i strukturę gleby. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v