Skocz do zawartości

yacenty

Od czasu do czasu trzeba nałożyć do pieca jak i tez do kotłowni

Co widzimy na zdjęciu Kubota m7060 zimowa robótka?

Ciągnik Kubota M7060 wykonuje zimowe zadanie na placu gospodarstwa, wyposażony w mocny silnik o mocy 74 KM, umożliwiający efektywną obsługę ciężkich zadań. Dzięki swojej konstrukcji z 4-cylindrowym silnikiem o pojemności 3.3 litra, model ten zapewnia optymalne osiągi i wydajność. Na zdjęciu można zauważyć, jak Kubota M7060 współpracuje z przyczepą rolniczą, skutecznie transportując materiały niezbędne do zimowej pracy. Wyposażenie w ładowacz czołowy dodatkowo podkreśla wszechstronność ciągnika, umożliwiając szybki załadunek i rozładunek. Dzięki zdolności do wszechstronnej pracy, Kubota M7060 sprawdza się idealnie w różnych warunkach pogodowych i terenowych, stanowiąc niezastąpiony element wyposażenia gospodarstwa.


Rekomendowane komentarze

  • Root Admin

Zależy co ma robic
Ten ciągnik dla mnie ma jedna cechę która może być plusem i minusem zależnie od przeznaczenia.
Masa. Ten ciągnik z samym ładowaczem bez osprzętu wazy 3.4t to pomiar na wadze na skupie.
W wielu miejscach 74km przy tej masie chodzi bardzo zgrabnie bo jest lekko, ale w transporcie przy naszym pagórkowatym terenie fizyki nie oszukasz i trzeba sie nauczyć jeździć ale jak sie nauczyłem to w żniwa ciągnąłem na haku 15-15.5 tony bo przyczepa 4.2 a na niej do 11 ton pszenicy wchodziło a zużycie paliwa po 240 godzinach 3.3 l/h średnio wiec dla mnie spoko wynik

Nie przeszkadzają Ci przednie błotniki ? Ja swoje zdjąłem na łące przy koszeniu bo ciągle mnie wkurwiały.Zadzwoniłem do kolegi żeby mi klucze przywiózł, odkręciłem i wyrzuciłem w krzaki a zabrałem dopiero po paru dniach..przy większym skręcie opona zaczepiała o błotnik i podwijało pod spód...i to przy seryjnym ogumieniu więc teraz jak mam szersze to pewnie w ogóle by nie zdawały egzaminu. Jedyna zaleta to to,że są jak gumy i się nie połamały...chociaż to było jeszcze latem a teraz przy mrozach to nie wiem czy by były nadal tak elastyczne.

@extrabyk, to słabo Ci serwis wyregulował te błotniki bo nie powinno tam nic zawadzać. Niestety duży kąt skrętu nie zawsze jest dobry i przy montażu niektórych ładowaczy trzeba go ograniczać.7060 ma dosyć wysoko błotniki. U nas po montażu ładowacza podnosimy przód ciągnika ładowaczem żeby uzyskać pełny wychył osi. Wtedy można obniżyć błotniki, podregulowac wychył błotnika a w razie potrzeby wycinam róg błotnika żeby bieżnik nie zawadził. A do ograniczenia skrętu dotaczamy tulejki takie jak są w modelach 8560/9960 lub w nowej serii M5 i przykręcamy je w miejsce tych śrub do ograniczania skrętu.

Nie po to kupiłem Kubotę żeby teraz ograniczać jej super skręt  :D 

Ładowacz nie przeszkadza mi tylko opona zaczepia za błotnik i przy jeździe do przodu wciąga go bieżnikiem do środka na siebie. Działo się tak przy koszeniu równej jak stół łąki. Próbowałem różnych regulacji a nawet obracałem błotniki tak by bardziej wystawały do przodu niż do tyłu ale i tak nic. Regulację systemu skrętu błotników też regulowałem na różne sposoby i nic to nie dało poza kolejnym powodem do nerwów. Tak więc sobie odpuściłem i na razie leżą i nabierają mocy  :D Wszystko to działo się przy seryjnych oponach 320 a teraz mam 360 więc byłoby jeszcze gorzej. Myślę,że gdyby nie było skrętnych błotników tylko na sztywno to mogłyby być dużo bliżej opony ale to znowu wymaga przeróbek i serii doświadczeń,które mogą mieć gówniany finał. Tak to jest jak jakiś element nie jest projektowany razem z ciągnikiem tylko później ktoś to na szybko wymyśla na potrzeby konkretnego rynku bo w większości miejsc na świecie Kubota ale i inne marki sprzedawane są bez przednich błotników.

Mnie ich brak nie przeszkadza. Ciągnik nawet lepiej wygląda i nie ograniczają widoczności oraz nie muszę na nie uważać.

Może Ty Kamil pracujesz w innym serwisie...ja raczej na swój w tym temacie nie mam co liczyć :D 

Nic nie da super skręt jak o coś opona zawadza. Mieliśmy kiedyś 7040 Narrow z tuzem zuidberga to tragedia, tak musiał być skręt podkręcony że ciągnik ledwo skręcał.

 

Czasem muszą być wypracowane pewne metody, kilka lat doświadczeń to zawsze się staramy wyeliminować jakieś problemy żeby klient był zadowolony. Tym bardziej że u nas nie ma zbytniej różnorodności o osprzęt, tuzy tylko Pol-agry lub MX a z ładowaczy to tylko MX, Hydrometal, Agromasz.

W joysticku raczej nie ma się co popsuć.  Wlać w pancerz trochę oleju najwyżej, może być tez jakaś linka wadliwa. Ewentualnie coś zacina się w łączeniu linki z rozdzielaczem. Tam w tej tulejce linka połączona jest z suwakiem za pomocą takiego niezabezpieczonego bolczyka, może on zaciera o ta tulejkę. No i czarny scenariusz że coś w rozdzielaczu w co wątpię. Ale to tylko domysły, bez rozebrania tego się nie sprawdzi. Z Hydrometalem nie mieliśmy jeszcze problemów na gwarancji. 

 

Nie zawadza Ci o tłumnik śruba zabezpieczająca sworzeń od ramienia od pochyłu?

 

@extrabyk, niestety na cenach się nie znam, wszystko zależy od handlowca. Czasem zdarzy się że cena MX będzie podobna do ceny z Pol-agry więc każdy wybierze MX u nas bo jest lepiej wykonany i ma sporo wzmocnień np ramę aż do skrzyni i wzmocnienie pod silnikiem tez do skrzyni. Niestety to wzmocnienie pod skrzynią raz że zmniejszy prześwit  to dwa że przeszkadza podczas spuszczania oleju z silnika. A Pol- agry tuz montuję się tylko na 4 śrubach z przodu i po dwie po bokach i żadnych wzmocnień. Ale chyba w opcji można dokupić wzmocnienia boczne do skrzyni bo kiedyś w L5040 takie zakładałem.

  • Root Admin

W joysticku raczej nie ma się co popsuć.  Wlać w pancerz trochę oleju najwyżej, może być tez jakaś linka wadliwa. Ewentualnie coś zacina się w łączeniu linki z rozdzielaczem. Tam w tej tulejce linka połączona jest z suwakiem za pomocą takiego niezabezpieczonego bolczyka, może on zaciera o ta tulejkę. No i czarny scenariusz że coś w rozdzielaczu w co wątpię. Ale to tylko domysły, bez rozebrania tego się nie sprawdzi. Z Hydrometalem nie mieliśmy jeszcze problemów na gwarancji. 

Kamil możesz podpowiedzieć jak najprościej dobrać się do tego pancerza aby zalać olejem?

Jak sprawdzić czy to zacina się linka czy rozdzielacz czy bolczyk?

Sorry za banalne pytania ale takich tematów jeszcze nie przerabiałem, więc wolę w miare możliwości się wstępnie dowiedzieć i później wiedziec gdzie szukać problemu.

W weekend bede na farmie to bym zerknał na ten ładowacz.

Musisz odkręcić Joystik od uchwytu i poluzować linki w nim. Nie pamiętam już jak tam jest bo albo będzie włożona śrubka M6 albo też śrubki imbusowe. Trzeba to odkręcić. Później pod joystikiem masz śrubkę na imbusa 5 którą także trzeba wykręcić. W ten sposób joystik wychodzi do góry. Linek od joystkika już nie trzeba wyczepiać.

Żeby sprawdzić musisz rozkręcić, bez tego ani rusz.

Jak chcesz rozebrać mocowanie linki przy rozdzielaczu to musisz poluzować nakrętkę kontrującą tulejkę. Tam są chyba klucze 22 i 24. Odkręcasz ją aby spadła na linkę. Później odkręcasz mocowanie tulejki które jest też na imbusa M5. Następnie odkręcasz samą tulejkę z linki. Pokaże Ci się wtedy bolczyk. Trzeba zobaczyć czy nie ma żadnych rys w środku tulejki. Tam od razu też możesz wlać oleju w linkę i posmarować smarem tą tulejkę w środku. 

A rozdzielacz możesz sprawdzić tak że wyjmujesz ten bolczyk do mocowania linki do rozdzielacza, łapiesz suwak za pomocą jakiegoś haczyka lub jakiś szczypiec i poruszać suwakiem czy czuć jakiś opór. Jak będziesz mieć linkę zdjętą to poruszaj joystikiem czy linka nie wytwarza jakiegoś oporu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v