Układ biegów w T-25 A2 Władimrec

U mnie jest trochę inaczej bo jest 1\3 i 2\4 a tylko 5\6 tak jak u Ciebie. Jakieś różne skrzynie występowały? Władek rocznik '80

U mnie jest trochę inaczej bo jest 1\3 i 2\4 a tylko 5\6 tak jak u Ciebie. Jakieś różne skrzynie występowały? Władek rocznik '80

Tak. Były 2 wersie tych układów na jeden lewarek. Ja mam z 82r.

Oprócz innego ustawienia / ułożenia tych biegów różnią się prędkościami czyli jedno koło zębate z jednej skrzyni nie pasuje do drugiej 

Fajnie zrobiłeś, tylko po co?

Każdy kto ma T25 wie jak idą biegi (zależnie od rocznika)

Chyba, że tylko ja jestem taki bystry, że co nowego zobaczę to po 5 minutach umiem tym odjechać B)

Fajnie zrobiłeś, tylko po co?

Każdy kto ma T25 wie jak idą biegi (zależnie od rocznika)

Chyba, że tylko ja jestem taki bystry, że co nowego zobaczę to po 5 minutach umiem tym odjechać B)

Gadam z różnymi ludźmi. I dużo młodych rolników wybiera c330 tylko dlatego że boi się biegów w t25. Chociaż każdy z nich potwierdza że t25 bardziej ekonomiczny itd. Ale i tak boją się biegów. Dlatego to zdjęcie. Żeby uświadomić ludzi że to proste jak cep

A mnie znowu nie podobają się biegi w C330, ani jego obsługa, podnośnik, hałas, wygląd, nieszczelności w kabinie (jeśli ma), ciężki dostęp przy naprawianiu czegoś w środku.

 

Rusek to jest rusek, można go kochać lub nienawidzić, ale nic lepszego nie znajdę.

A mnie znowu nie podobają się biegi w C330, ani jego obsługa, podnośnik, hałas, wygląd, nieszczelności w kabinie (jeśli ma), ciężki dostęp przy naprawianiu czegoś w środku.

 

Rusek to jest rusek, można go kochać lub nienawidzić, ale nic lepszego nie znajdę.

Mam takie samo zdanie jak ty

Dla posiadacza 30tki biegi w t-25 to już inna szkoła jazdy ,w domu mamy władka z dwoma wajchami ,po kilku latach wiadomo jedziesz na pamięć ,znajomy przyjechał z jedną wajchą i nie mogłem tego ogarnąć

każdy widzę chwali co ma na podwórku :P

Te ruskie to chyba co jedna skrzynie po pijaku projektowali Ten na dwie wajchy idzie jescze ogarnąć ale ten to już z leksza czarna magia

Te ruskie to chyba co jedna skrzynie po pijaku projektowali Ten na dwie wajchy idzie jescze ogarnąć ale ten to już z leksza czarna magia

No powiem szczerze, że nie jest źle. Tu jedna wajcha przejmuje wszystkie przełożenia. Razem z reduktorem i nawrotnicą. Zmieniasz biegi bez przekładania ręki, bez zastanowienia. Dla mnie największa czarna magia to skrzynie w starych typach gdzie były dwa osobne lewarki, bez tych blach z wycięciami. Jechałem kiedyś tym. Coś wrzuciłem i poszło ale po jakimś czasie każdy układ wchodzi w nawyk.

Mam pytanie gdzie moge kupic takie jarzmo wszedzie sa  na 3 otwory a mi potrzebna taka 4 jak w poscie

Jeśli kupisz mi tą nowszą, to mogę ci starą wysłać

To jest schemat biegów Boeinga 747?

nie perszinga T25 😃😂

We władku są 4 przełożenia na skrzyni plus zakresy i rewers więc całkiem normalnie tylko żeby zakresy i rewers były na osobnych dźwigniach to już by nie był tak zakręcone. Jak byście do MTZ ta wsiedli to dopiero jest galimatias. Jeszcze w tym z dźwignią z boku jak już luz złapie to ktoś kto pierwszy raz wsiądzie może osiwieć :-)

Trochę wajchowania jest ale nie narzekam :)

Ja miałem tak jak na zdjęciu i tez dawałem radę ale niedawno dorobiłem osobną dźwignię rewersu i jest lepiej. Jeszcze można by pomyśleć o dźwigni do szosowych terenowych ale wtedy może byc problem z wsiadaniem :-)

Czyli załóżmy że chcę tym ruszyć to najpierw wybieram zakres, potem bieg i na koniec przód/tył? Nigdy nie jeździłem, żadnym T-25 i pytam z ciekawości  

Jak masz jedną dźwignię to najpierw zakres albo przód tył a na końcu wbijasz wybrany bieg i jazda :-) przy osobnej dźwigni rewersu możesz kierunek jazdy wybrac na końcu.

prosze o zdj jarzma