New Holland T7060 AWARIA

za słaby ciągnik do ibisa

Jak smarowanie tam wyglądało ?

Chyba ibis dokończył ,jak na moje oko przyczyniła się inna maszyna podczepiana,bardzo ciężka na prawom stronę   

Generalnie to ciągnik chodził tylko z pługiem, siewnikiem kuhn z broną aktywną 3m i gruberem 4m

 

koleszka ma takiego NH i sprzegło do wymiany przy 4tys cena nie idzie w parze z jakoscia...

ustaw przewierć dziurę z fi 16 śrubę 8.8 lup wyżej i mądrze i dobrze  pospawaj,u nas tak zrobiliśmy w T 6040 dwa lata śmiga z kombajnem do kapusty ,kosz plus robocizna krzyknęli ponad 10 000 zł  B)

Na ciągniki stać to i na naprawy powinno wystarczyć. Niektórzy takie naprawy nazwali by druciarstwem.

Na ciągniki stać to i na naprawy powinno wystarczyć. Niektórzy takie naprawy nazwali by druciarstwem.

Powiem tak bogaty będzie spawał ,biedny będzie naprawiał  prowadził do serwisu 

Taki duży model a od takich małych maszyn już po raz drugi podnośnik sie rozkroczył :wacko:

niebieska plastelina tania w zakupie droga w naprawach użytkowałem to przez 5 lat i nigdy więcej

Widać ten traktor jest jak żona Kupagi.

2x@up zgadzam się z wami

@Rolnik1973

raczej córka a nie żona

No ja jestem tylko operatorem, ale z tego co wiem to było kilka awarii poważnych miedzy innymi przedni most, ale nie wiem co dokładnie, podnośnik, 2 pary złącz hydraulicznych nie działa, bo wysiadły jakieś mikroprocesory itd

W skrócie, jak dbasz tak masz. Ja tam mojej niebieskiej plasteliny zmieniać nie zamierzam, 3 tys. mtg w 6 lat i ani złotówki nie włożone

U wujka w case było to samo przy 3.5 tys mtg ale case i nh to jedno stado. Koledze przy 500mtg w t7 poszło łożysko z tyłku w zwolnicy

Zamiast sprowadzać serwis, lepiej znaleźć gościa który się zna sie na nh/case być może który pracował kiedyś na serwisie, pomóc mu, rozebrać, jak frez puścił na wałku to dobry tokarz który zna się na materiale, kupić materiał, dotoczyć i po sprawie, i kupa kasy w kieszeni, a jak poderwiesz dobry materiał o odpowiedniej wytrzymałości(nawet większej niż tą co ma ten wałek) to problem zażegnany na zawsze.

to przez ibisa :lol: sąsiad w pronarze 1025 z turm 4 skiby sprężyny co 3 lata wał od ramio albo pękał albo się ukręcał

 

Na pocieszenie dodam że znajomy miał takie coś w classie 420 <_< 

Pewne jakis gargamel się do smerfa dorwal B) chyba slaby punkt tych ciagnikow bo nie pierwszy raz takie cos spotykam w nh/case.

w mnniejszym Case farmal widziałem to samo lecz ta oś az była wyrwana i leżała obok ciągnika  

Niedaleko mnie gościu jechał nową KUBOTĄ i odkręcił się wał od przedniego napędu, spadł na ziemię i wyrwało przystawkę ze skrzyni to jest coś dopiero

a podobno Kubota się nie psuje

To ten wał nie był schowany za jakąś osłoną tylko pizgnął w ziemię?

Niedaleko mnie gościu jechał nową KUBOTĄ i odkręcił się wał od przedniego napędu, spadł na ziemię i wyrwało przystawkę ze skrzyni to jest coś dopiero

w jakim modelu tak sie stało ? u ciebie w okolicy ? zaraz sie dowiem cos wiecej o tym  

u mnie w rusku przy pełnej prędkości odkręcił się wał zaczął walić o asfalt i miskę olejową (aluminium) myślałem że się ciągnik na kawałki rozpada. podwiązałem na sznurku zajechałem do domu nowe śruby i chodzi dalej