Korozja jednej tulei.
Czy to mogła być przyczyna brania oleju i przedmuchów?
Od samego kupna chlapało z wydechu, później trochę się uspokoił, ale zawsze trzeba było dolewać. Tak ok 10 litrów oleju rocznie, no i chmura dymu z odmy, a jak wypchnęło miarkę, to olej lał strugą na ziemię. Jedziesz pod górę, a tu zegar na zero i przymusowy postój na dolewkę.
W tym sezonie padł rekord, 15 litrów. Mówię koniec!!
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się