Massey Ferguson 6475

a w czym miał się rozsypać? jakiś wielkich maszyn to chyba do niego jeszcze nie masz?

ile mtg nim zrobiles przez rok?

niby nie mam, ale mam 2 przyczepy 8 ton, a ciagalo sie nawet po 3 w zniwa , UG 5 i agregat 4,2, niby nie duzo, ale jak 100 letnie siedlisko orałem to uwierz mi ze w dupsko mu dałem, godzin duzo nie zrobil, ale ponad 100 na pewno.

to i tak pikuś jak na takiego byka. znajomy ma MF coś w tym stylu tylko 100km z turem obrabia nim nie wiem ile ha, ale pewnie z 70 lekko do tego lata w prasie po całej gminie i chodzi już 6 lat. ciąga 4 obrotowe z wałem i agregat talerzowy 3m z packerem i d8 także lekko to nie ma

sam bylem sceptycznie nastawiony do MF, ale powiem ze to sa bardzo dobre ciagniki jeszcze u nas tak nie docenione jak fendt czy JD, ale wcale im nie ustepuja.

Nie ma co słuchać głupiego pierdalamento zazdrośników. Massey to świetny ciągnik. Przepracujesz nim jeszcze wiele sezonów z przyjemnością i w komforcie czego szczerze Ci życzę.

100 mtg to bardzo mało. Dopiero po 500 bedzie mozna coś powiedzieć.

Agriculture dzieki mam nadzieje

 

cichyh32 malo, fakt, ale jakby cos ukrytego mialo wyjsc to mysle ze by wyszlo.

Pięknie się prezentuje

No tak to już jest z tym czasem, że z*pierdala jak szalony.

To ile masz ha ze tylko 100 MTG zrobiłeś ?? Ja 360 w tym sezonie zrobiłem prawie 500 i zastanawiam się czy opłaca mi się kupować 2 ciągnik

ciagnik pracuje na ok. 30, nie mam hodowli, wiec pracuje tylko sezonowo, ale trzeba wziac poprawke, ze jakbym mial zrobic te robote c 360 co tym to 60 nabiłbym pewnie koło 300mtg, w 2014 roku c 330 przez miesiac zrobilem 50 mtg jak nie mialem duzego Tym zrobie hektar orki i nabije 1 godzine, a c 330 dla porownania nabije z 5 na moich ziemiach

Witek, dzieki

Rozumiem, ja mam trzode wiec ursus prawie ciągle coś dziala pozdrawiam

no przy hodowli zwierzaków to wiadomo ze sporo wiecej jest roboty, bo dochodzi przywiezienie paszy, wywóz obornika, siano itp.

A dla mnie ten rok byl fajny bo nie musialem slomy wozic, porsto z pola poszla, wiec "pare" godzin i sporo km odpadlo 

Również pozdrawiam

Dokladnie z tymi mth tak jest ,ja zetorem 11441 zrobilem moze z 90 mth w tym roku .Duzy ciagnik plus duza maszyna i hektar za hektarem ubywa...

racja, moze glupie porownanie ale zrob tym hektar, zaorz, upraw i zasiej to zrobisz ze 2 godziny, a taka c 330 na te same prace zrobi z 6-7

Doskonale pamietam czasy orki hektara gliny dobre pol dnia na 2 skibki a potem bronowanie i bronowanie ...

tak u mnie przez 12 godzin c330 nie dalo rady 2ha zaorac, co raz trzeba bylo odpoczac jak bylo goraco, a i czesto trzeba bylo na 3 biegu orac. Co do bronowania to tez fakt, trzeba bylo po kilka razy bronami latać pozniej przyszedl agregat z walkami to byl luksus, bo raz sie przejechalo i bylo zacnie

Fendt ma jedną przewagę - oddzielna hydraulika i to nieocenione udogodnienie. Kolejna sprawa - Turbomat. Małe obciążenie dla skrzyni i silnika. 

oddzielna hydraulika to wiadomo super sprawa, bo nie ma takiego strachu jak sie olej zmiesza, turbomatik wiadomo, ale to juz typowo patent fendta i juz dosc dawno wprowadzone.

Dobre jest gadanie że ciągnik Ci się rozsypie bo to MF Nawet cudowna C 330 potrafi się zepsuć i dać popalić więc nie rozumiem takiego toku rozumowania Elegancki sprzęt

Ja jestem zadowolony bo w porownaniu do pronara to tamten sypal sie co chwile.

Lekkich obyczajów był,albo lubił jak dawałeś mu troche miłości,albo to wina koloru-czerwony Ciebie pieści a niebieski wymaga pieszczot-o!

zapewne za malo jej w fabryce dostał, duzo go miziałem ale z marnym skutkiem

Jak masz dynashifta to ciągnik spoko. Zajrzyj czasem czy jakaś woda na sterownik nie idzie albo inna korozja. Olej? Zmiana zdaje się co 250 (albo 500?) mth więc jak tam się trochę zmiesza to nic. Rewers jest elektro więc też spoko. Generalnie jak jest AB to trochę strach - ja bym chętnie do mojego 3070 taką skrzynię (dyna) zaswapował ale ani czasu ani funduszy więc szkoda gadać. Nieopłacalne zresztą..

tak tylko ile pronar kosztował a ile ten więc co tu porównywać

u mnie w rusku też coś tam się robi co jakiś czas przeważnie to skrzynia he, ale w polu nigdy nie stanął i w sezonie też nie był rozbierany. jak coś było naprawiane to poza sezonem na spokojnie