Ursus C 360

Rozmawiałem ostatnio z dilerem i mówił że mają wycofać te 360 i wejdzie coś w zamian. Ciekawe co?

ile taki brutto?

U mnie dealer chce 104 tys brutto.

On z perkinsem jeszcze czy deutz pkb germańskiego już napędza.

Rozmawiałem ostatnio z dilerem i mówił że mają wycofać te 360 i wejdzie coś w zamian. Ciekawe co?

jak to wycofać??? jeszcze nie wprowadzili i już wycofać???

Jaki on ma rozmiar opon? Możliwe, że coś zmienią w związku z normami emisji spalin.

ciekawe co by założyli jakby nie te germance. rolnik oprzytomniej wkoncu. jakbyśmy się nie otworzyli bo by teraz u nas była Kuba Europy a tak chociaż mamy Meksyk .

Rolnik cierpi na germanofobię. Przypadek nieuleczalny

jak by była cena 1km=1tys zł to by nie musieli wycofywać

C360 chcą wycofać bo nikt tego prawie nie bierze każdy chce c380 bo różnica w cenie nie duża a moc większa .

Jak z angielskim Perkinsem to dobrze a jak z "germańskim" Deutzem to źle... :huh:  W miejsce C-360 wystarczy coś w rozmiarach sadownika moim zdaniem.

z tego co kiedyś widziałem to on tylko nazwę ma angielską a nawet nr się nie pokrywają z oryginalnym perkinsem 

Bo te nowe perkinsy to chyba składają w Turcji

On jest z Chin.

no i co z tego, że z Chin? BMW też robią w Chinach i jakoś nikt nie płacze. Co jakości produktu to wszystko zależy od standardów w fabrykach i jakości użytych materiałów, kraj składania nie ma tu żadnego znaczenia. Bo w czym się różni dokręcający śrubę Chińczyk od Polaka? Inna sprawa, że w Chinach można powiedzieć, że są 2 standardy, jeden maksymalnie tani produkt gdzie jakość to rzadko spotykane określenie a drugi standard to właśnie jakość.

Chyba Aple ma swoją fabrykę w Chinach i z tego powodu nikt nie narzeka a przecież jest uznawana za markę luksusową/prestiżową, 

Generalnie jednak Perkins pochodzi z UK. Rolnik i tak nie masz innego wyboru.
Bardziej polskiego ciągnika chyba nie znajdziesz
Japońskie Hondy są tak samo bezawaryjne jak te składane np. w Turcji i nikomu nie przeszkadza pochodzenie tureckie. Jednak co do Chińczyka i Polaka dokręcającego śrubki to sie nie zgodzę. Przykład fabryki Fiata. Standardy te same, wymogi te same, a polska fabryka i polscy pracownicy są lepiej oceniani niż Włosi (wyczytałem to w gazecie "MOTOR").

Może nie tyle wycofany, co zastąpiony wersją z małolitrażowym silnikiem FPT(Fiat) lub deutz i płaskim dachem.

Jak bym miał wybierać między Perkinsem a Deutzem to bym wybrał Fiata...

Ursus c-360 bedzie dalej produkowana ale z silnikiem deutz TCD 2,9l i standardem bedzie niski dach. Do tej pory sprzedano chyba 35 szt bo tyle bylo zamówionych silnikow 3p turbo. Wedlug mnie nowy c360 to jest najlepszy ursus. Skrzynia ta co w osiemdziesiątce to i żywotność przekladni z tym silnikiem jest wieksza.

Jeśli wprowadzą do niego Deutza to od Zetora Majora wielkich różnic już nie będzie. Ja bym wolał jednak taki ciągnik z 3 cylindrowym perkinsem w zamian za obecnego 360-3P, ciągnik fajny na pomocniczy, spalanie byłoby podobnie małe, moc troszkę większa i przedni napęd ale cena niestety powoduje słabą sprzedaż.

No taaaa. Teraz wprowadzają Deutza to się zlatują fani Perkinsa. Niedawno dyskusja była jaki ten Perkins do bani. Ludzie kochani. 

Ciągnik za dużo kosztuje żeby schodził żeby kosztował 80 parę tysięcy lub 80 równo to był brany  a tak jest jak jest