Skocz do zawartości

Rzepak ozimy DK Exquisite


melgies6

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy??? Jak najszybciej ratować uprawę?


Rekomendowane komentarze

No włąśnie u mnie też tak samo tylko że dk Exprit mam posiany . U mnie też wszędzie te dolne liście żółte i fioletowe . Rzepak już mi nie rokuje dobrze . 

Odnośnik do komentarza

Co Panowie radzicie na ta chwilę??? Przed siewem było dawane 100kg mocznika na hektar i 300kg Polifoski tytan. Obornika nie było bo w gospodarstwie już od ponad 10 lat nie ma produkcji zwierzęcej...

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy jest sens robić cokolwiek. W sumie to listopad. Jak jesteś uparty to jutro oprysk z mocznika i standardowo siarczan magnezu

Odnośnik do komentarza

Wiadomo taki stan rzeczy będzie miał wpływ na przezimowanie więc coś pasuje jeszcze zrobić, gdyż taka aura może utrzymywać się do końca listopada, a wegetacja nie wiadomo kiedy się zatrzyma....

Odnośnik do komentarza

U mnie było podobnie a może tak samo. Pryskałem borem i mikroelementami 5dni temu już zaczą się trochę poprawiać. Azot podany o tej porze bedzie tylko rozchartowywał rośliny.

Odnośnik do komentarza

Uwierz mi, że bardziej obawiałbym się niedożywienia rośliny niż rozhartowania.

dokładnie rzepak nie powinien głodować jesienią, N powinno być w sam raz... Teraz to już musztarda po obiedzie... Jeśli 46N dostał w formie mocznika może to jedynie oznaczyć że miałeś bardzo dużo słomy z przedplonu i cały N słoma wzięła na jej rozkład i widocznie N nie jest jeszcze dostęny.. Mówi się że wybujałe rzepaki jesienią potrafią pobrać nawet 100kg/N /ha

Odnośnik do komentarza

Rzepak był hamowany caryxem, w porównaniu do innych rzepaków w okolicy jest nisko ziemi, i naprawdę inne są o wiele większe. Dzisiejszy objazd po pola w okolicy pokazał że ta sytuacja ma się na 70% plantacji w mojej okolicy... zostawiam decyzję do jutra... Nie zaszkodzi tak jak koledzy wyżej pisali żeby zrobić oprysk mocznik+ siarczan magnezu, ewentualnie bor do tego

Odnośnik do komentarza

Ja tez myślałem żeby opryskać jeszcze raz mocznik+siarczan  bo już pryskałem troche pomogło ale dalej jest tak samo a może i gorzej . I daruje już to w tym roku zostawiam to tak jak jest do wiosny . 

Odnośnik do komentarza

Najlepiej było by, gdyby w tym momencie przysypało śniegiem... Uspokoiło by to niektórych na jakiś czas, najlepiej do wiosny :P

Odnośnik do komentarza

No napewno by uspokoiło  :) . Już na to się patrzeć nie idzie co się z tym  dzieje . Już bym wolał się na narty wybrać niż z rozsiewaczem albo opryskiwaczem na rzepak . 

Odnośnik do komentarza

U mnie było podobnie a może tak samo. Pryskałem borem i mikroelementami 5dni temu już zaczą się trochę poprawiać. Azot podany o tej porze bedzie tylko rozchartowywał rośliny.

a jakie te mikro były? 

A dużo mszycy na nim masz?

Azot w płynie bo doglebowo już zdecydowanie za późno dać koniecznie bo głodna roślina to słaba roślin a szkoda żeby wymarzło, a ostatnie lata pokazują, że wegetacja trwa bardzo długo nawet w grudniu więc coś trzeba by zrobić. 

Odnośnik do komentarza

Ale czy warto jeszcze odżywiać jeszcze rzepak który ma już tyle tych żółtych liści . Czy to wogóle coś da i czy mu to pomoże . 

Odnośnik do komentarza

jak by człowiek był tydzień zakopany pod ziemią i by nie jadł i nie pił to czy po jego wydobyciu warto było go nakarmić czy kazać mu umierać. 

Odnośnik do komentarza

Na moim rzepaku nie było wcale mszycy, ale oprysk na robaka i tak poszedł... niestety pogoda taka że leje co dzień i nawet jak bym chciał nie ma szans zrobić żadnego zabiegu... chociaż by mocznikiem opryskać...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...