Obudowa łożyska MTZ

Nastukales jak dzieciol

Aż tyle? musiał być spooory luz

robi£em podobne w przyczepie i nie pomogło to troszczeke elektrodą pocykałem i teraz wszystko gra

Klej chyba bardziej skuteczny, po 15min od wklejenia trzeba używać ściągacza. Likwidowałem luzy na 2 dyskach w kosiarce, na początku sezonu, po 150ha to najsztywniejsze dyski.

To miało być najszybsze i najtańsze rozwiązanie. Działało kilka lat, bo potem reduktor założyłem.

To nigdy nie działa,  za miesiąc materiał wróci na swoje miejsce, teraz kleje.

Szelo łożyska opiera się na kilkudziesięciu malutkich punktach. To zaraz nabierze luzu. Osadź łożysko na  kleju i będzie spokój na lata.

jaki klej polecacie?

a ja tam zawsze lekko napawuje łożysko tylko chwilowe pyknięcie elektrodą i pięknie trzyma,5 lat temu złożona skrzynia w c360 w taki sposób jak w tym roku musiałem wybić łożysko to siedziało bardzo ciasno a taki sposób jak ty jest słaby bo jeśli łożysko złapie luz to zrobi się jeszcze wiekszy niż wcześniej 

Nie do końca się zgodzę. Z tych punktów powychodziły takie skrzydełka i wbiły się między łożysko a obudowę. Rozbierałem po 3 sezonach i było ciasne.

Polecam oprócz punktowania dać klej tylko musi być odpowiednio dobrany do wielkości luzu ,jeszcze nigdy mnie taka metoda nie zawiodła