Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

extrabyk mimo ze nie jesteś juz dzieciakiem to czesto piszesz jak gimbaza. . . czemu nie ma byc niby części do tego sprzętu? pzewidujesz upadek jednej z najprężniej rozwijajacej się polskiej firmy w tym sektorze? predzej do kłopoty części nie bedzie niz do agromasza.

Firma owszem rozwija się prężnie chociaż w moich stronach chyba nikt nie ma żadnego sprzętu od nich.

Duże i towarowe gospodarstwa kupują maszyny z górnej półki. Nie znam nikogo kto kupi taki sprzęt na 300-400 czy 1000 ha. Te gospodarstwa jeśli kupują coś z tańszych producentów to tylko takie maszyny, które pracują sporadycznie. Znam takich co kupują kompaktowe brony talerzowe lub grubery z GranoSystem czy Unii Grydziądz na dwa, trzy lata. Po tym okresie maszyna idzie do sprzedania i kupują nową.

Taki jak na foto siewnik może i kupiłby ktoś kto ma 50-100 ha ale będzie i tak za drogi jak znam życie.

Generalnie te wszystkie małe firmy, które powstały tylko i wyłącznie pod koniunkturę nakręconą przez dofinansowanie nie powinny się tak rozdrabniać i produkować mniejszy asortyment prostych i solidnych maszyn. Przez wprowadzanie coraz to nowych maszyn wpędzają się w koszta, które później muszą zrekompensować w jakiś sposób. Płacą więc swoim pracownikom coraz mniej, kupują tańszą stal, ładują coraz bardziej "egzotyczne" łożyska a zębatki i wiele innych elementów sprowadzają w kontenerach prosto z Chin.

Dla mnie jest objawem głupoty i pazerności to,że ktoś kto produkuje maszyny rolnicze 15-20 a i często mniej lat za wszelką cenę chce produkować wszystko. Wszystkie na prawdę porządne firmy przez dekady produkowały tylko pługi i jak doszły w tym do perfekcji to wchodziły w kolejne maszyny.

Myślę,że jak by w Polsce jakaś firma zaczęła produkować same pługi z dobrych materiałów i za przyzwoitą cenę to po kilku latach większość nowych pługów w Polsce byłaby z tej firmy.

Niestety jest jak jest i każdy chce robić wszystko za wszelką cenę bez doświadczenia i zaplecza badawczego metodą "wytnij-wklej". Nic tak nie kosztuje jak produkcja małoseryjna. Takich siewników sprzedadzą kilka czy kilkanaście i jeśli są w niej części żywcem zerżnięte z jakiegoś zachodniego odpowiednika to się kupi części ale jeśli coś zmienili żeby wyglądało,że to ich konstrukcja to takich części nie będzie. Takie są prawa rynku.

Jak masz Overuma czy Kvernelanda to da się kupić do nich wszystko bez względu na datę produkcji...wiem bo miałem Kvernelanda z lat 50-tych. Do maszyn, których jest na świecie masa części produkują nie tylko oryginały ale i zamienniki a kto będzie za parę lat produkował części do AgroMasza...Nikt.

  • Root Admin

mam 18 letni francuski siewnik, złamałem prowadnicę lejka. Diler nie miał, ani nie było w PL. Padło więc pytanie - zamówienie express czy standard. Róznica w cenie 7%. Zamowiłem wg standardu w poniedziałek ok godziny 11. Wczoraj - w czwartek o 12 część była już u dilera.

Pare lat temu zamówiłem część do 7 letniego pługa. Po 3 miesiącach dowiedziałem się że częsci nie będzie bo za mało ludzi w Polsce ją zamówiło.

no pod tym wzgledem masz trochę racji. moim zdaniem ta pasowka to niepotrzebne koszty dla firmy i raczej nie będzie na nią popytu. Ale to nie znaczy ze nie będzie części. co do zamienników to właśnie między innymi dlatego kopiuja zagraniczne maszyny żeby nie było problemu z dostępnością części, a druga kwestia to taka ze firmy zbyt późno powstały i nie mogą sobie pozwolić na projektowanie od podstaw. nie ma też co ukrywać ze Polski sprzęt jest dla gospodarstw rodzinnych czyli takich do 300 ha.

Panowie a kupowaliscie cos na dofinansowanie? a za wlasna kasę? ceny sa jakie są za markę co nie powie mi ni,t bylo trzeba i bedzie trzeba zaplacic a jakosc wykonania jaka? ... podam moze na szybko 2 przyklady. U mnie w jd w zniwa zaczelo chrobotac lozysko na wysciu z silnika -kolo (dzwon) ktore napedza wszystkie pasy z lewej strony, rozebralismy co sie okazało poszlo łożysko ale i przy okazji wymienilem tarcze i wałek bo stary mial juz jakies 30 moze 40% zywotnosci. Tarcza z serwisu jd kupiona i patrzac a stara to stara byla o 1 czy 1,5mm grubsza, a walek w porownaniu do stzrego miał ciensze frezy wiec widac ze tez kombinuja aby zarabiac... po za tym 2 przyklad siewnik horsch ktory kupil kolega, tez oszczedzaja i np w mego modelu 4dc opony wal dogniatajace sa formy bkt.. ale firma mak firma zadziwilo mnie ze te opiony mialy zapach jak tania guma uzywana na chlapacze do przyczep... Wracajac do siewnika to mysle ze jak cena bedzie naprawde przystepna tak do 150 tys to moze byc na nią popyt oczywiscie jeżeli okaze sie ze wytrzymywac będzie a takze wschody i posiane zboze nie bedzie przynosilo wstydu nabywcy a takze nie psulo nerwow. Osobiście posiadam 3 maszyny agromaszu... gdzie najgorzej to wykonane jest dociskanke redlic za pomoca klucza ktory dali do proby kreconek... idzis palce polamac a w dodatku chodzi to ciezko... ja uzywam zawsze metrowej grzechotki plus wlasna nasatka...

@extrabyk Kverneland niby taki potentat w europie z maszynami do uprawy aż go Japończycy wykupili. Monosem wykupiony, Voogel&Noot kupiony przez Amazone. Przykładów jest mnóstwo. Dziś części to żaden problem. Do każdego zachodniego pługa 30 letniego kupisz polski zamiennik.
Skąd wiesz że Agro-Masz za 50 lat nie wykupi fabryk Amazone chociaż na dziś dzień jest to nie możliwe?  Różnie może być nic nie jest powiedziane. Jaka jest historia Kuboty a jaka Kvernelanda i jego marek?

@extrabyk Kverneland niby taki potentat w europie z maszynami do uprawy aż go Japończycy wykupili. Monosem wykupiony, Voogel&Noot kupiony przez Amazone. Przykładów jest mnóstwo. Dziś części to żaden problem. Do każdego zachodniego pługa 30 letniego kupisz polski zamiennik.

Skąd wiesz że Agro-Masz za 50 lat nie wykupi fabryk Amazone chociaż na dziś dzień jest to nie możliwe?  Różnie może być nic nie jest powiedziane. Jaka jest historia Kuboty a jaka Kvernelanda i jego marek?

Takie są czasy niestety, że kilku głównych udziałowców, którzy często nie mają nic wspólnego z rodziną, która założyła firmę często ponad 100 lat temu w pewnym momencie dochodzą do wniosku,że już im się znudził ten biznes i sprzedają markę z tradycjami tym, którzy dają najwięcej. Tak właśnie się stało z Kvernelandem.

Jest jednak coś co różni nasz rodzimy rynek od światowego. Otóż mimo,że na przykład nie ma już produkcji ciągników Ford, International czy Fiat to koncern CNH nadal zapewnia dostęp do części. Oczywiście najlepszy będzie do modeli bardzo popularnych i do takich da się dostać nawet oryginalne części oraz oczywiście zamienniki. Z zamiennikami bywa różnie bo większość pochodzi z zakładów z Chin, Pakistanu, Indii i Turcji bo w tych krajach produkuje się większość zamienników do wielu marek.

Tak więc mimo,że Kubota jest dziś w posiadaniu Kvernelanda to jestem pewien,że nawet jak kiedyś ktoś kupi Kubotę i wszystko co Kubota wcześniej kupiła to zawsze dostaniesz części do Kvernelanda. Natomiast do jakiegoś tam Agro-Masza czy innego Metal-Facha trzeba będzie dorabiać we własnym zakresie lub przerabiać by pasowała część od innego producenta.

Piszesz,że do każdego zachodniego pługa dostaniesz polski zamiennik. Oczywiście,że tak ale tylko dlatego, że tych pługów jest cała masa. Nikt nie będzie produkował części do czegoś co sprzedało się w małej ilości.

Dobrym przykładem jest Unia Grudziądz, która w ostatnich latach koniunktury miała dużo różnych "wynalazków", których sprzedało się mało a potem coś znowu przerabiali albo zaprzestali produkować. Teraz albo się czeka na lemiesze do takich "eksperymentalnych" pługów dwa miesiące albo kombinuje co by tu dopasować a jak są nawet oryginały to są dwa lub trzy razy droższe od części do Kvernelanda czy Overuma.

Kamil o zlikwidowaniu jakiego zakładu mówisz? Możesz coś więcej napisać na ten temat?

Extrabyk. Każda fabryka musi zapewnić dla danego produktu części zamienne przez ileś tam lat po zakonczeniu produkcji.Wiadomo że z tym różnie może być bo ktoś ogłosi upadłość i co wtedy?
Jak już jesteśmy przy Agro-maszu to weźmy za przykład ich siewniki zbożowe których w Polsce sprzedało się bardzo dużo i to przez parę lat. Firmom produkującym części zamienne już opłaca się je produkować i już można spotkać je w sieci bo przecież maszyny mimo że stosunkowo młode to części a głównie te robocze zaczną się zużywać. Po drugie większość producentów maszyn kupuje gotowe komponenty np w siewnikach rolki wysiewające talerze, zgrzebła przekładnie itp i wiele części z siewników Unia pasuje do Agro-maszu Kondskilde gaspardo itp.
Najlepszym tego przykładem są opryskiwacze tam tylko konstrukcja jest wykonana przez producenta a reszta jak np rozpylacze pompy mieszadła a czasami nawet lance są złożone z gotowych komponentów, przeważnie produkcji włoskiej.

A co do części do zachodnich pługów. No tak niektórych jest mnóstwo ale są też sprowadzane jakieś egzotyczne modele których jest bardzo mało i z częściami problemu nie ma. A jak już nie ma jakiejś części to ci dorobią. To noe te czasy co dawniej.

Te jak piszesz "egzotyczne" pługi są egzotyczne tylko w Polsce bo w wielu krajach są bardzo popularne jakieś rodzime marki i tych pługów jest tam dziesiątki tysięcy więc są do nich części w ofercie takich firm jak Molbro.

Zgadzam się też z tym,że spora część producentów robi składaki na bazie popularnych części a sami robią tylko ramy. W opryskiwaczach to w zasadzie norma. Tylko co mi z tego, że mój Bury ma włoską pompę, zawory, rozdzielacze itp. skoro lanca jest z "papieru", rama wykonana całkowicie bezmyślnie a malowanie to chyba zrobili plakatówkami zabranymi dzieciom z tornistrów.

Możemy długo dyskutować na ten temat ale ja i tak nie zmienię zdania, że siewnik ze zdjęcia nie ma szans na sukces rynkowy i niepotrzebnie obciąża finansowo firmę przez co inne maszyny zamiast być tańsze to będą drożeć a jak nie będą drożeć to będą oszczędzać na czym się da czyli na jakości i grubości materiału, na malowaniu i co najgorsze na końcu na wypłatach dla pracowników.

 

@iron to niech polskie maszyny robią z rzekomo tak dobrego materiału jak zachodni i powiedzmy niech cena i jakość będzie taka sama to podejrzewam wszystkie polskie firmy by upadły po roku bo jak by polak miał do wyboru pług Agro Masz za 60 tys i Lemken za 60 tys to który by wybrał? Pokdreślam cena i jakość ta sama.
Stosunek ceny do jakości polskich wyrobów jest dużo lepszy niż zachodnich. Mówię tu o maszynach/urządzeniach i przyczepach rolniczych bo uważam ze wybór mamy BDB. Do rodzinnych gospodarstw wystarczający.

@up zgadzam się z Tobą. cena polskich maszyn to tez zasługa gównianej stali i póki co jeszcze taniej siły roboczej.

Właśnie ta tania siła robocza najbardziej mnie wk***ia. Media trąbią ile to już lat jesteś my we wspaniałej Chujni Europejskiej a ciągle zarabiamy jak dziady.

Wolność to również wolność ekonomiczna czyli każdy kto normalnie pracuje może żyć na tym europejskim poziomie i jeśli coś ma kupić to kupi to co mu jest potrzebne i odpowiada jego wymaganiom a nie tak jak w naszym kraju większość decyzji o zakupach podejmujemy głównie ze względu na cenę, którą jesteśmy w stanie zapłacić.

Większość gospodarstw w Polsce chce gonić Europę i się rozwijać. Rozwój to zmiany technologii i nowe maszyny a skoro te markowe zachodnie są tak koszmarnie drogie to wielu decyduje się na sporo tańszy wyrób rodzimej produkcji. Tańszy bo wykonany przy dużo mniejszych kosztach materiałowych i ludzkich. To jednak nie jest droga do prawdziwego rozwoju tylko ślepa uliczka dla nas rolników i pracowników wielu firm. Kasę trzepią tylko pazerni właściciele firm z branży maszyn rolniczych.

@TheBociek1996, o firmie Kraj. Większość pracowników zwolnili a Ci co mieli umowy na stałe dostali umowę w Grudziądzu ale nikt się nie zdecyduje pracować za 15zł/h i tyle dojeżdżać z Kutna do Grudziądza. Produkcję przenoszą do innych zakładów

Gdyby robili porządne maszyny a nie szajs to by zakład istniał  do tej pory i dobrze prosperował.

 

https://otodom.pl/oferta/27-716-m2-w-centrum-kutna-ID2S0Sf.html#xtor=SEC-18

 G

Jak patrzę na zdjęcia tego zakładu to i tak dziwne,że tak długo taki moloch utrzymał się na rynku. Prawdopodobnie ciągle generowali tylko straty, za które płacili nabywcy wszystkich maszyn Unii.

Wcześniej czy później taki los czeka wszystkich tych gówno lepów, którzy na razie są w fazie rozkwitu.

15 zł./godzinę i to w cudnej Chujni Europejskiej...przecież w krajach "starej" Chujni nikt nie pracuje nawet za 15 euro w takim zakładzie...a potem się dziwią,że kto tylko może to wyjeżdża za granicę...

@extrabyk ciekawe że wszystkich stać na maszyny z gornej półki... a moze wstaw zdjecia swoich wszystkich zachodnich maszyn puki co większość tego kraju bedzie kupowac takie jakie są maszyny komu potrzebne jak z samochodami jeden jezdzi volkswagenem drugi mercedesem a trzeci porsche. Wszystko zalezy od kazdego kto ma na to kasę. I uwierz mi ze prędko nie upadną a prędzej zaczną upadac te firmy ktore maja ceny z kosmosu za sprzęt. Orientujesz sie w obecnej sytuacji sprzedaży? bo chyba nie! jest totalny zastoj u dealerow z maszynami kredyty i finansowania juz sa inne niz rok temu rynek jest nasycony, ceny zbóż niskie do tego wszechobecna susza i niby rolnik nie tnie kosztow i nie szuka taniej? to bylby wowczas skonczonym idiota. Moj kolega ma gospodarstwo ponad 2 tys ha i ostatnie lata duzo i westowali kupowali kombaj y i agregaty zachodnich marek ale..... ost. tez maja problem i nie kupuja nic a nowym nabytkiem z przed roku jest talerzowka z pod znaku jabuszka. A nawet nie wiesz ze w tych naszych firmach sa czesto lepsze rozwiazania niz w zachodnich.... to tak samo jakbys mi dzis powiedzial ze nasiona z zachodu sa lepsze np jakies zyto czy wysoko plonujaca pszenica.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v