Skocz do zawartości

Ursus C-330 + Poznianiak S043


Gość
  • 5779 wyświetleń

No i jestem w trakcie siewów. 1.5ha jęczmienia zasiane, 4ha pszenżyta, a do siania jeszcze 1.5ha pszenicy, i 4.5ha pszenżyta :), trochę dzisiaj było ekstrmalnie, bo pola nie umiałem doprawić, i niektóre pacyny były wielkości piłki do siatkówki twarde jak kamienie, a agregat bierny je tylko smyrał.... myślałem, że mnie krew zaleje, muszę naprawdę mocno pomyśleć o bronie aktywnej, zastanawiam się czy po siewie nie przejechać pacyn wałem, a wy jak stoicie ze siewem? :D też macie takie przeboje z glinami? :)




Rekomendowane komentarze

kuba55

Opublikowano

na razie tylko 2 ha z 12 zasiane,  nie  ma się co spieszyć bo sucho,  a co glin  zaraz na następny dzień po orce uprawiam i nie ma większego problemu , na gliny to pomysl o normalnym agregacie ale z walem croskil lub packer

gientek12

Opublikowano

Jak masz czym to wałuj ;)

Gość

Opublikowano

Nie mam właśnie wału, ale zastanawiam czy się nie pożyczyć i posiewnie zwałować?

@kuba55 sucho czy nie ale najwyższa pora powoli siać :)

grzesmaly

Opublikowano

zalecam walowanie pomoze na bryly i zatrzyma wilgoc

kitowiak

Opublikowano

Wały bardzo dobra spawa, u mnie jeszcze sie udało po sobotnim deszczu w nocy rozbronowałem dużo i nawet ładnie sie doprawiło... czemu 360 nie siejesz bo ciapek ma ciężko ? :D

Uziu92

Opublikowano

na gilne to tylko uprawa od razu po orce, albo za plugiem wlec jakis wal lub cos w tym stylu i bedzie git, glinka jak zaschnie to koniec, ja u siebie musialem po 2 razy jezdzic 15 km/h biernym zeby rozbic.

Gość

Opublikowano

zobaczymy, może uwałuję, ciekawi mnie tylko jak to będzie ze wschodami w pacynach bo w tak dużych to jeszcze nigdy nie siałem.

 

@kitowiak jakoś 60tką nigdy u nas nie siali, a teraz mam do niej uprawowy zapięty i nie chce mi się nawet przepinać, znaczniki bym musiał jeszcze ustawiać. Czyli sieje 30tką jakoś tak z przyzwyczajenia.

 

@uziu92 no ja najpierw chciałem wszystko poorać, i teraz mam takie pacyny, że bierny nic nie daje, mógłbym i 10x po tym samym jeździć i dalej były by dużo pacyn.

blawatek98

Opublikowano

Jeszcze przedplon z pola nie zszedł do końca, także stoję z zasiewami ;) A do zasiania tylko 1,2 ha pszenicy, reszta na wiosnę :) 

Landfarmer

Opublikowano

Tutaj gdzie melioracja szwankuje to też miałem niezłe przeboje z uprawą

grzesmaly

Opublikowano

kiedys wsialem w takie pecyny bo nie mialem czasu na uprawe tylko bronami przelecislem wschody wydawaly sie slabe i nierownomierne ale plon byl odpowiedni tylko musialem wysoko kosic i potem talerzowac tak wiec niema reguly . a teraz pytanie z innej beczki jaki srodek polecacie przed wschodowy na przenice pamietajac ze sucho bo mi pomysłów brak . dodam ze to pierwsza uprawa po 10letniej dzikiej lace i perz odbił

Gość

Opublikowano

@blawatek98 no to mało siejesz na zimie :D

@landfarmer czyżby u Ciebie deszczu pod dostatkiem? :D

@grzesmaly na środkach się za bardzo nie znam ale pocoeszyles mnie że coś w pacynach urosło, najgorsze było jednak to że znaczników nie było widać i ciekawi mnie ile mijanek będzie. Takiego czegoś w każdym razie nie widziałem i na prawdę myślę że chyba bez wału się nie obejdzie, bo ani z opryskiem ani z nawozem nie wjade

  • Root Admin
yacenty

Opublikowano

a co robisz między orką a siewem?

my od 3 czy nawet 4 lat skróciliśmy czas od orki do siewu.

Kiedyś bylo tak ze ojciec orał wszystko, to lezało z 2-3 tygodnie, później uprawiał wszystko a później siał.

Teraz robimy po kawałku. Np siew pszenicy. Było pole 5.5ha to rano orka, po południu uprawa. Drugiego dnia do 11 posiane.

Plus jest taki ze ta swieża ziemia po orce bardzo łatwo się uprawia, wczesniej jak postała 3 tygodnie to cięzko było rozbić bryły i czasem ojciec jeździł 3 razy po polu a i tak bryły zostawały.

Wczoraj np stalerzowaliśmy pole 2 razy do południa, a po południu sialiśmy od razu.

Najważniejsze przy tym co robimy to ciężki wał w agregacie który pięknie kruszy. 

Gość

Opublikowano

Wyjątkowo sucha jesień w tym roku od połowy sierpnia padało 2x i to tyle co kot napłakał. Ja zwykle sobie wszystko pooram a potem uprawiam bo dużo przeczepiania maszyn jest. No ale skutki są takie że w tym roku jak przed orka popadalo tak już chyba 2-3tygodnie ani kropli z nieba nie ma.

  • Root Admin
yacenty

Opublikowano

masz racje, tak ogolnie patrząc to u mnie zjechać do domu, przepiąć się i wrócić na pole to blisko godzina schodzi

wczoraj np udało się tak

[galleryimg=663342]

blawatek98

Opublikowano

Może i mało, ale na reszcie areału nie ma sensu siać ozimych i inwestować w nie ;)

  • Root Admin
yacenty

Opublikowano

to co siejesz? jaką masz strukturę zasiewów?

u nas na ozimych jest tylko troszkę większy nakład jak na jarych a plon prawie 2 razy większy

sucho w maju i czerwcu i 3 tony jęczmienia a z ozimego 6-7 to już bieda

grzes14405

Opublikowano

na warmii tez nie było wesoło ale juz obsiane i popadało

blawatek98

Opublikowano

Na V, VI klasie i jare i ozime szału nie robią ;) Dlatego w przyszłym roku większość areału obsieje łubinem, dla poprawy kondycji ziemi :) A ogólnie siejemy pszenicę, jęczmień i łubin, oraz sadzimy ziemniaki ;)

Mati2812820

Opublikowano

U nas tydzień temu już sialiśmy, zostało tylko 30 arów pszenżyta do posiania, ale sucho i ciężko będzie doprawić..

Setik

Opublikowano

Ja w przyszłym roku też będę starać się siać w miarę szybko po orce jak czas pozwoli na to. Brona aktywna to taki rarytas na który muszę poczekać :P

Co do pacyn to też takie miałem.. Jak się kołem najechało to tylko ciągnik podskoczył i wbił bryłę do ziemi a ona nawet się nie ukruszyła. Wszystkie kawałki wałowałem w tym roku i takie pacyny porozbijało, z większymi miało problem to wsteczny i jedziemy dalej ;)

waldeko016

Opublikowano

Ja dziś walczyłem z bryłami. Zaorałem pod koniec sierpnia. Dziś rozsiałem nawozy i agregat. Takie były bryły że masakra. Zwałowałem to ciężkimi wałami i jeszcze raz agregat. Dopiero udało się zasiać. Po rzepaku pług nie chce wchodzić w ziemie. :(

Gość

Opublikowano

@yacenty tak to u mnie tylko 1 pole idzie uprawic przy rzece gdzie 5klasa i sam piach :D

@blawatek98 z doświadczenia wiem że oziminy trochę lepiej plonuja

@Setik u mnie to samo tak twarde pacyny że jak się traktorem najezdza to zamiast się skruszyć to się w ziemię wbijają, a Agregat to płacze :D i podskakuje :)

@waldeko016 u mnie jak sialem to się bałem o siewnik bo na pacynach to latał

blawatek98

Opublikowano

Ziemia ziemi nie równa, u mnie już nic nie chce rosnąć :lol: Dlatego łubin sieje ;)

wilhelm

Opublikowano

Mam do posiania tylko 6 ha z "groszami" pszenicy, więc jeszcze czekam.. Chyba nawet nie będe bawił sie z uprawą i siewem, tylko znajomego zamówię z usługą.. Mam nowy upr.-siewny Pottingera, chętnie "coś" nim zarobi :)

Gość

Opublikowano

Wapno daj i npk, a na wiosnę azot. Na v klasach oziminy lepiej plonuja bo mają większy dostęp do wody, a jare jak susza to nic nie urośnie. Na słabą ziemię posiej pszenżyto odporne jest na niskie ph i mimo suszy da plon.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v