Tuleja wału napędowego przedniego napędu w Lampo 70

Pomysłowe

Ja u sb z Zetorze muszę tak zrobić. Teraz jak luzu trochę ma to strasznie szybko smar ucieka. U mnie prawie nie ma frezów na wale napędowym od strony przedniego mostu. Tulejki i atak są dobre.

Są firmy które dorabiają kawałki takich wałków za rozsądne pieniądze i lecisz dalej bez wydawania większej kasy

Eeeee... dałem za tuleję 120zł do formula 135 z 1999r i działa już 2 lata, wał był OK

Są firmy co przekuwają takie końce walków

Dętka rowerowa w wilgoci i w smarze? Maksymalnie pół roku.

To już lepiej założyć normalną harmonijkę z przekładni kierowniczej lub kupić z jakiejś maszyny. Rożne są w sprzedaży.

A przednia oś wybita na sworzniu i się dziwi że tuleja pada.... jakoś w MFie nic się z tym nie dzieje

 Zamiast ćwiczyć takie rzeźby skasuj luz na przednim moście, jak most-wał-skrzynia stracił osiowość to żadne cuda nie pomogą. Taka jest wada przeniesienia napędu bez przegubowego

 

U siebie w massey'u wymieniłem tuleje na takie z otworami pod kalamitki do smarowania. Wewnątrz tuleja ma wyfrezowany kanał i ładnie szybko można nasmarować w każdej chwili bez tego kondona

 

Gratki za pomysł, zawsze to lepiej niż nic jednak przodek do zrobienia szybciej czy później będzie.

___________________________________________________________________________________________________________

AgroDane.pl - portal poświęcony specyfikacjom maszyn rolniczych takich jak ciągniki rolnicze, kombajny zbożowe oraz ładowarki teleskopowe. Dane techniczne, porównania modeli oraz opinie w jednym miejscu. Użytkownik agrofoto wszystkim poleca tą stronę z całego serca 

Edytowane 6 Czerwca przez andrewk

Luzu na moście nie ma, właściwie to nie ma ich nigdzie, traktor jest smarowany co chwilę, ma 3800 motogodzin. Gdyby były problemy z osiowością tuleje byłyby rozbite/ zniekształcone, tutaj mają jedynie starte/przewężone frezy na skutek tarcia, po prostu od pracy przenoszenia napędu. Może przyczyną było to że jakiś czas jeździliśmy non stop z włączonym przednim napędem bo przycięła się dźwignia i nie dało się go rozłączyć. Może też stało się tak dla tego, że traktor pracuje w chmielnikach gdzie trzeba wiele razy nawracać i nie ma za dużo miejsca na uwrociach więc po kilka razy zmiana kierunku przód-tył.

Jeszcze uściślając, ponieważ jest znaczna różnica w średnicy tulei i wału, dętka rowerowa była najlepszą, albo najłatwiejszą opcją ze względu na swoją elastyczność. Naciągnięcie na tuleję jakiejś mocniejszej gumy, która jednocześnie byłaby na tyle ścisła by utrzymać szczelność na wale byłoby bardzo trudne.

przyczyną jest to, że ten ciągnik główną siłą uciągu ma na przednim moście, tył tego ciągnika jest strasznie lekki i bez przodu nic nie idzie nim zrobić, przyczepy z pola lepiej wyciąga 360 niż ten bez załączonego przodu, miałem rollera 70, oszczędny ciągnik i niestety na polskę strasznie ogołocony z wyposażenia

przyczyną jest to, że ten ciągnik główną siłą uciągu ma na przednim moście, tył tego ciągnika jest strasznie lekki i bez przodu nic nie idzie nim zrobić, przyczepy z pola lepiej wyciąga 360 niż ten bez załączonego przodu, miałem rollera 70, oszczędny ciągnik i niestety na polskę strasznie ogołocony z wyposażenia

Z całym szacunkiem... wymień tuleje przedniego sworznia - dużą i małą.. oszczędzisz sobie zakup ponownie ściętych tulei łączących wałek . Jest taka zasada, ścina ci tulejkę... wymieniasz od razu tuleje sworznia.. inaczej historia się powtórzy.. Jak byś miał przeniesienie napędu na wałku z krzyżakiem możesz jezdzic az przód odpadnie.. tutaj niestety.. lub stety od razu oznaką jest ścinanie tulejek. Pozdr.

Rozumiem, ale czy w takim razie da się jakoś dokładnie te tuleje na moście sprawdzić? Przód nigdy nie był przeciążany, był regularnie smarowany i luzów nie czuć, albo nie umiem ich sprawdzić.

Nie mam akurat zdjęc uszkodzenia, ale nie zawsze widać przesunięcie szczeliny na wejsciu wałka atakującego, ogolnie te tuleje sie zużywają, jestem juz po 5 takich wymianach , spokojnie mozesz w ciemno wymieniać..  jak ścina to tak jak piosałem =tuleje sworznia zużyte. Czasem jak dobrze sie przypatrzysz mozesz zauwazyc różnice szczeliny, lub wypadające listki mosiężnej tulei z tej szczeliny.. Akurat u mnie w agroplusie70 po 7 latach pierwszy raz padła tuleja pierwszy raz i tez nie ma tura.. i chodzil w lekkich rzeczach i byla smarowana z przodu i spodu.. to sie zużywa.. wymieniaj w ciemno bo za każdym ścinaniem cierpi frez na wałku atakujacym.. a wałek jest drogi.. zrób to za razem.. koszt tulei to ok 350-400zł + ok 200zł wymiana

Chcę podziękować kolegom za naprowadzenie mnie na trop tulejek przedniego mostu, po konsultacjach z mechanikiem podniosłem przód traktora za podporę czopu czy jak to się zwie, ważne aby nie za most bo nie będzie widać. Podniosłem i opuściłem i tak parę razy i ładnie widać jak podpora opadając siada na moście, luz wynosi ok 2mm i nawet to słychać przy szybkim opuszczaniu. Także chyba sobie zawczasu wymienię i te tulejki. Czy miały one wpływ na zużycie tulei napędu? Nie wiem... myślę że sam metal uderzający o metal między tuleją a wałem podczas przenoszenia napędu oraz dodatek rdzy jaka była na wewnętrznej stronie tulei tworzyły wystarczające tarcie by wytrzeć i ściąć frezy. Pozdrawiam!

tydzień temu w swoim mf2720 robiłem przód, luz był oko 2,5 mm frezy też były poddarte na walku atakującym. Nowa tuleja napedu to koszt 150zl a frezy naspawalem i dokladnie doszlifowalem. Mała rada jak smarujesz przedni most to podnieś przód żeby most opadł wtedy smar dojdzie na górę

Może i dobry pomysł z tym podniesieniem, na podporze jest co prawda kanał i puki tuleja trzyma szczelność z czopem to smar pójdzie tym kanałem. Jednak jak się już zrobi luz to smar wyleci szparą na dole.