Kociak

stawiam flaszkę że kocica ;D

Ni, ma jajuszka z tyłu  

a w szkole uczyli że jeśli 3 kolory to kocica ;D gdzie wysłać flaszeczke dobrej berbeluchy ? ;D

Albo ja sprawdze 3 razy czy może nie jakiś gender  

u mnie też taki kocurek flaszka może trafić do mnie

:wub:słodkości!

Też słyszałem że jeśli 3 kolory to kotka. I też mam 3 kotki I wszystkie 3 kolorowe.

W jakiej to szkole uczą o kotach? Czesio widzę, że Ci nie wierzą. Zrób mu zdjęcie od d*py strony i sami ocenią. Czarne są najlepsze, ale jak nie chcę żadnego u siebie.

a w szkole uczyli że jeśli 3 kolory to kocica ;D gdzie wysłać flaszeczke dobrej berbeluchy ? ;D

co to za szkoła???

U mnie prawie same takie wybryki są

Ja mam 4 "kłety", i w tym jednego takiego jak na zdjęciu, no może troche mniejszego, ale oczywiście wszystkie są "czorne jak pjekło"

O tych kotach to Panowie uczą w szkole średniej, na biologii o genetyce

U nas uczyli, ale ja przykładzie chomika. Robiło się krzyżówki genetyczne, ale nie pamiętam by płeć miała wpływ na umaszczenie.

Tam głupoty gadacie ja pierwszo słysze że płeć po kolorze futra u kota się poznaje heh

Ja tak samo genetyka z ubarwieniem lubi płatać figle 

Chodziłem do mechanizacji rolnictwa w Teresinie bardzo przyjemnie się chodziło a co do kotów to zawsze jeden nauczyciel opowiadał nam jakieś tam ciekawostki i tak mi się skojarzyło ;D

albo np. kiedyś opowiadał że jak projektowali podobno przyczepę d47 był problem z pękającą ramą dopiero po zminimalizowaniu materiału na niej i zastosowaniu zimnogiętych materiałów przyczepa przestała pękać 

Trzeba przyznać, że świetnie im wyszło to odchudzanie konstrukcji z zastosowaniem zimnogiętych elementów. Rama w końcu przestała pękać. Zaczęła się giąć.

Jeżeli kot ma 3 kolory to najprawdopodobniej jest to kotka (99%), a jeżeli jest to kocur to będzie bezpłodny.

Słodziusi.