John Deere MD 530 \u0026 MTZ 82TS+polmot warfama n-218/p

No to zadowoleni jesteście Które łożyska wymienialiście ?

wszystkie łożyska z od podajników i wariatora wialni

Jaka szerokość cięcia? U mnie Mercator robi 14 sezon

3,60m

Mój New Holland 16 lat u mnie jest i bez awarii kosi.

Wy juz koniec zniw??? Na pomorzu jeszcze nic nie mamy pada juz 3 tygodnie codziennie . 70 ha stoi i nic nie zrobisz;-/.

no już koniec na szczęście

tak tak 16 lat bez żadnej awari

nie da się przepracować 16 lat bez dokładki

Pewnie,że nie da.Mój TC 4 sezon,a musiałem wymienić czujnik paliwa,wężyk sprzęgła szarpacza i gumki w kogutach,Bagnetów i żyletek nie liczę.Teraz jeszcze muszę z AgroCasco wymienić 3 osłony hedera - usługi <_<

no ja przez 11 sezonów wymienione były wszystkie gumy na wysiewaczach opona przednia i tylna osterka łożysko od bębna wyrzucającego łożyska od targańca po młocarnię z tych drobnych dwie panewnki nagarniacza czujnik ciśnienia oleju i chyba to wszystko

tak tak 16 lat bez żadnej awari

 

To nie Bizon że się sypie...

 

A wystarczy tylko przejrzeć kombajn przed sezonem...

No przejrzeć dołożyć co trzeba przed sezonem to każdy potrafi bez awari chodzić. A jak ktoś kosi aż coś padnie to i awaria za awarią. 16 lat bez wydatku 1zł.?

@rolnik1973 no wreszcie cię stać na jakąś mądra wypowiedź

Pewnie go jeszcze na świecie nie było, jak jego ojciec kupił kombajn i naprawiał :-P W takie bajki to nikt nie uwierzy.Nowe się psują, a co dopiero stary gniot który skosił całe NRD wzdłuż i w szerz zanim do Polski przyjechał;-)

@szymanox dla jasności RFN do kombajnu niezależnie czy polski czy zagraniczny stary czy nowy zawsze to w jakimś sensie jest to skarbonka bo to pracuje i musi się kiedyś zepsuć

Nie pisałem, że nie dołożyłem ani złotówki...  owszem, ale wymiana pasów czy łożyska przed żniwami to awaria? \

 

Dla niejasności to już byłem na świecie jak przybył kombajn...

i tak nie uwieże, że nie miałeś przez 16 lat żadnej awarii, chyba że kosisz mniej jak 5ha w roku to może fart miałeś. A wymiana łożysk czy pasków przed sezonem, to dla jaj wymieniałeś? bo zazwyczaj to się wymienia, jak potrzebuje wymiany. A jak potrzebuje wymiany to znaczy się rozpadło... a w zimie chyba łożysko się nie posypało?

*uwierzę...

 

Były sezony że kosił po 50 ha...

 

Dla jaj? Lepiej zapobiegać, zresztą jak nie sprawdzasz to potem bieda ze sie zapiekło albo co gorsza sie zapali...

 

Zresztą, co wam tłumaczyć. Wy przecież WSZYSTKO WIECIE NAJLEPIEJ...

Dla jednego awaria to zciągnięcie z pola, lub zjazd z nidokoszonego bo coś padło. A przygotowanie do sezonu i wydatek 10 tys na naprawy zimą to nie awaria bo nie w polu. To mój germański jakby tak patrzeć to od czasu pożaru 9 lat bez awari bo z pola nie zjechał z niedokoszonym. A że to tamto trzeba w nocy zrobić to nie awaria.

mnie taka akcja zdarzyła raz kiedy wysiadło łożysko od wyrzutnika słomy a zostało parę arów do skoszenia

Dla jednego awaria to zciągnięcie z pola, lub zjazd z nidokoszonego bo coś padło. A przygotowanie do sezonu i wydatek 10 tys na naprawy zimą to nie awaria bo nie w polu. To mój germański jakby tak patrzeć to od czasu pożaru 9 lat bez awari bo z pola nie zjechał z niedokoszonym. A że to tamto trzeba w nocy zrobić to nie awaria.

 

 

No widzisz, jednak nie taki zły Twój germaniec.

@up nie przyzna ci racji