Skocz do zawartości

Urwana śruba



urwała się śruba i gardziel razem z hederem spadły na ziemię krzywiąc mocowania siłowników rozbijajac koło napędu hederu wraz z osią i niszcząc dwa czujniki. naprawa w dwa dni koszt około 6 tyś zł przez jedną śrubę




Rekomendowane komentarze

@rolnik1973-Germańska śruba może się urwać tak samo jak wał w Ursusie.;-) @Elektrotechnik -Dziecinada z tymi twoimi komentarzami. Jako mechanik powinieneś wiedzieć że awaria awarii nie równa . Więc jak można porównywać 2 awarie ,w 2 różnych maszynach,tym bardziej nie znając okoliczności ? Heder w tej maszynie waży pewnie 2 tyle jak w bizonie , odchodzi do tego prędkość i wysokość na jakiej był jak się urwała śruba i pewnie kilka innych czynników.Wiec takie teksty sobie zostaw dla swoich klientów,choć sądząc po czasie jaki poświęcasz na pisanie bezsensownych komentarzy -raczej nie masz ich wielu :-D

Gość Profil usunięty

Opublikowano

Jak mógł wykosić 25ha w 4 godziny,  jak dwa dni stał w naprawie? Dla mniej kumatych odpowiem: przez te dwa dni wykosił 0 (słownie zero hektarów). Więc dalej oszukujcie sami siebie jaki to zachodni złom jest wspaniały i wydajny. A mocowań siłowników i żadnych kół nie musiałem naprawiać, bo jedynym uszkodzeniem był wygięty wspornik dźwigni sprzęgła. Wyprostowałem i jechałem dalej, a przewspaniały dżondir dalej stał.
 

@rolnik1973-Germańska śruba może się urwać tak samo jak wał w Ursusie.;-) @Elektrotechnik -Dziecinada z tymi twoimi komentarzami. Jako mechanik powinieneś wiedzieć że awaria awarii nie równa . Więc jak można porównywać 2 awarie ,w 2 różnych maszynach,tym bardziej nie znając okoliczności ? Heder w tej maszynie waży pewnie 2 tyle jak w bizonie , odchodzi do tego prędkość i wysokość na jakiej był jak się urwała śruba i pewnie kilka innych czynników.Wiec takie teksty sobie zostaw dla swoich klientów,choć sądząc po czasie jaki poświęcasz na pisanie bezsensownych komentarzy -raczej nie masz ich wielu :-D

Właśnie to była dokładnie taka sama awaria. Też gardziel wypadła z mocowania po tej samej stronie, stało się to przy zawracaniu, więc heder był wysoko. Naprawa zajęła dwie godziny łącznie ze zjazdem z pola i dojazdem po naprawie. Jeszcze jakieś pytania? Bo nadal nie widzę sensownych argumentów przemawiających za wyższością dżondira. I jeszcze jedno: jakoś dziwnym trafem u nas ci co koszą Bizonami najszybciej są po żniwach i jeszcze jadą zarobić na usługę do tych, którzy mają dżondiry i niuholandy, bo te przeważnie stoją w naprawie przez kilkanaście dni. Prawdopodobnie jest to spowodowane tym, że zachodnie sprzęty są wyższej jakości, są dużo wydajniejsze, mniej awaryjne, mniej palą i są dużo tańsze i szybsze w naprawach. A Bizony to wiadomo, ciągle się psują, dużo palą, są bardzo drogie w zakupie i w naprawach i ogólnie się do niczego nie nadają. 

bizon nie jest zlym kombajnem ale ma maly silnik i w zbozach 5t z ha jak daje to nie skosisz wiecej jak 8ha dziennie bo ten silnim sie zesra predzej niz wykosi. Chyba ze kosiles nak moj znajomh na biegu 2 gryke ktora daje 700kg, wowczas kosi 1ha w 40 minut. Po za tym ja miale w zniwa awarie w johnnie tez i co? jakby byla pogoda to na moich rozdrobnionych 60 ha bizonem kosile m to zawsze 10/11dni bo przejazdy itd. Jd z przejazdami i od godziny 11/12 (sierpien rosy sa dluzsze rankiem) skosilem do 19, 10 ha z przejazdami (6km z pola na pole) a w tym roku pogoda nas nie rozpieszczala to kosilem ten areal 6 dni i jeszcze pomoglem 3 innym gospodarzom. Takze co z tego ze bizon tanszy? jak nie nest wydajny a po drugie czesci do niego teraz tak pasuja ze ho ho ho . Dodatkowym plusem bynajmniej tam gdzie ja biore czesci do jd to jest to ze mam na nje gwarancje pol roku. A do bizona prywaciaze ci nie dadza gwarancji lub napisza ze zle uzytkowane. Co do ceny za rekorda z osg wypustow trzeba dac ponad 150/160tys netto. A z zachodnich ktore sa lepiej wyposazone, wydajniejsze w podobnym wiekj ostatnich bizonow trzeba dac jakies 20-30% wiecej jak za bizona

Ale co taki elektrotechnik wie jak całe życie ciapek i bizon który za dwa dni wykosil 25ha a John dalej stał.Tak może i stał ale te sam John w po tygodniu od naprawy miał zjedzone tyle zboża co twój bizon przez kilka sezonów zapewne, także weź się koleś zamknij i nie pogrążaj się swoją głupota, idź mierz nacisk opony w twoim ciapku na cm kwadratowy swoich gleb

panowie bizon jest dobrym ale jak to ktos ma te 25ha i kosi tylko u siebie ewentualnie male uslugi . bo przy dosc malym nakladzie ma swoj kombajn ktorym wykosi u siebie i na uslugach zarobi na paliwo. tylko chcac jechac na usluge kosic 200ha u jednego rolnika to bizonem nawet nie warto skladac oferty . kosze u rolnika 600ha tylko nie sam bo na 4 kombajny w tym roku po zniwach rozmawiajac z kierownikiem zostalem poinformowany ze mam zbyt maly kombajn na przyszly rok mnie nie wezma chyba ze zmienie na bardziej wydajny

Ludzie wolą jeździć zachodnim złomem w ludzkich warunkach niż po 12 godzinach wypadać głuchy i zmęczony z polskiej cud techniki...

 

Porównywać bajzłoma do takiego JD to tak jak porównywać malucha do golfa 3-ki (choć ze względu na możliwości bardziej by pasowało z Golfem GTI albo Scirocco). Oba jeżdżą, oba mają 4 koła ale wóz wozowi nie równy. Model z obrazka to byle które ma wydajność pewnie w okolicach 4 ha na równych kawałkach w średnich warunkach a przepust młocarni liczy się już tu pewnie w okolicach 18 kg/s. I nie pisz cudów ile to nie zrobisz Bizonem bo każdy dobrze wie jakie możliwości ma to czerwone bydle. 25 ha w 2 dni daje 12.5 ha na dzień, powiedzmy ze kosiłeś 11 godzin dziennie- nieco ponad hektar na godzinę to nic przy możliwościach takiego JD.

 

Że się psuje? Oczywiście że się będzie psuć, wszystko podlega zużyciu. Prawdą jest że nie każdy je potrafi naprawić ale to się kiedyś zmieni. Nowszych maszyn jeździ coraz więcej to i coraz więcej ludzi będzie wiedziało jak je naprawiać i serwisować. 40 lat temu podobnie było z 80-tkami i innymi nowościami...

To może teraz ja się wypowiem, ta awaria była u mnie i to ja kierowałem tym kombajnem (dla niektórych tu germańskim złomem itp....)

 

Pęknięcie śruby było spowodowane zapadnięciem się ziemi pod prawą oponą prawdopodobnie przez norę lisa lub innego zwierzęcia co mam udokumentowane przez firmę ubezpieczeniową bo za to dostałem ubezpieczenie.

 

Jak by Polacy produkowali takie kombajny to na pewno bym takiego kupił ale prawda jest inna, bizon był możliwy w latach 80 na gospodarstwo do 30 ha i pod warunkiem że się zbierało żytko kiepską mieszankę lub jęczmień a nie na Żyto, pszenżyto lub pszenicę co dają około 8 ton z ha.

 

Sam miałem bizona 20 lat i nigdy bym już na tego złoma nie wsiadł, człowiek wieczorem szedł do domu i mu w uszach piszczało brudny byłem gorzej od świni i na dodatek co chwila jakaś awaria a miałem bizona od nowości rocznik 1991 , spróbujcie co niektórzy mędrcy wykosić Bizonem 300 ha w żniwa to jak dobijecie do 150 ha to macie dość gospodarowania i nie macie nawet siły pierdnąć.

 

Kombajn bym naprawił w jedno popołudnie ale tokarz który dorabiał oś miał inną robotę i dlatego dwa dni to trwało, i też było problem odczepić heder od gardzieli jak wszystko leży na ziemi na płasko o nie jak na wózku pod innym kątem dodam że heder miał stół do rzepaku i szer koszenia 6,7 metra więc byle czym nie idzie tego podnieść myślę że waży on około 3,5 tony i tu był problem.

 

Jeszcze bym chciał dodać że wolę naprawiać John Deere niż Bizona z powodu prostoty, łatwego dojścia do wszystkiego i aby wymienić jedną część nie trzeba wielu innych rzeczy odkręcać jak to było w przeżytku  o nazwie BIZON, kombajny zachodnie a zwłaszcza John Deere już w fazie projektowania są tak zbudowane aby 90 procent awarii usunąć w Polu !!!

I nic koledzy nie poradzimy na to że Bizon jest złomem i przeżytkiem a Ci który tak krytykują zachodnie wiedzą że nigdy sobie takiego nie kupią.

 

elektrotechnik to bardzo mądry czlowiek i zawsze wszystko wie, kazdemu pomoze a jego komentarze sa bardzo trafne i tak trzymaja poziom jak kaczyński kota. az ulozylem  piosenke :D

 

elektortechniku nasz moderatorze

piszesz komenty o każdej porze

pod ładnym zdjęciem z takim przejęciem

ze nasze polskie takie cudowne

w utrzymaniu także rentowne

zachodnie karcisz na każdym kroku

nie jeden przez to dostał krwotoku

ze nic nie warte, drogie w zakupie

w razie awarii wali po d*pie

lecz to nie prawda człowieku techniczny

zachodnie sprzęty mają juz liczni

co prawda drogie lecz psują się rzadko

tak jak Ty gadasz ze swoją sąsiadką

maszyny piękne, klimatyzowane

lepsze niż polskie, bardzo udane

pogodzić się z tym musisz

lecz  klawiaturę ciągle dusisz

ludzi tym denerwujesz

nic nie zyskujesz

więc skończ krytykowanie

nikt tu nie kłamie

wszyscy się starają

z problemami borykają

lecz Tobie się nic nie podoba

to chyba taka choroba

ból d*py się nazywa

i tak w życiu bywa.

 

 

laa laa laa si bom si bom :D

 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v