Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Case Magnum 340?

Ciągnik rolniczy Case Magnum 340 znajduje się na lawecie podczas transportu na placu gospodarstwa. Model ten cechuje się silnikiem o mocy 340 KM, co pozwala na wszechstronną obsługę różnorodnych zadań rolniczych. Z kabiny operatora, wykonanej z myślą o komforcie i funkcjonalności, można kontrolować zaawansowane systemy hydrauliczne i elektronikę odpowiadającą za precyzyjne prowadzenie maszyny w polu. Wielkogabarytowe koła zapewniają doskonałą trakcję, co jest kluczowe podczas pracy na zróżnicowanych terenach. Charakterystyczna czerwona kolorystyka oraz solidna konstrukcja wyróżniają ciągniki Case IH na tle innych maszyn na rynku.


Rekomendowane komentarze

fakt, Fendt droższy, ale jeśli chodzi o spalanie to po kilku sezonach różnica cenowa by się wyrównała, i zaczął by na siebie zarabiać dużo więcej. Nie z jednym przedstawicielem handlowym rozmawiałem i jednogłośnie, niezależnie jaką firmę reprezentował, stwierdził wyższość Fendta, nad pozostałymi markami pod tym względem, a w dodatku stosunkowo tanie marki takie nak np. NH mają niemal te same koszty serwisowania, a niestety koszty napraw w bardzo wielu przypadkach nawet droższe, niż ingerencja w Fendta 

Z tym spalaniem to bym polemizował. Wiekszosc testów DLG itp wykazuje ze spalanie w CNH jest czesto niższe niz u konkurencji. nie wiem jak dokładnie w takim przedziale mocy ale mysle że podobnie.  

 

DLa mnie fendt jest lekko przereklamowany,  sa pewne aspekty w których można powiedziec ze jest lepszy ale nie mozna generalizowac że sa takie naj. Ostatnimi laty fendt wypuscił sporo niezbyt udanych silników a awarie były i sa bardzo kosztowne było o tym nawet tu na forum. Ogólnie teraz nie ma tak pancernych maszyn jak 10-20 lat temu i tle. A czy on jest zielony czy czerowny a moze niebieski  dla mnie jest nie wazne aby robił robote i nie wkur... ciagłymi problemami.

a czy ja powiedziałem że jest naj? 930 profi, względem tego case spalił 9 litrów mniej na godzinę pracy z tą samą maszyną i prędkością, tak że rachunek jest wystarczająco prosty, a podpieranie się testami nie jest niczym racjonalnym. Fendt jest w gospodarstwie już 8 rok, i poza okresem gwarancji najbardziej inwazyjną naprawą była wymiana łożysk w przedniej zwolnicy, i tulei (łożysk) wahaczy, Fakt, że serwis był wzywany niejednokrotnie, a przyczyną awarii był zazwyczaj jakiś czujnik nie jest niczym wyjątkowym i denerwującym

nie rozumiem waszej gównoburzy, jest Fendt, to jest, miałem kilka maszyn na pokazach, więc mam je z czym porównać, i mówię jak jest, spinajcie się dalej co lepsze, co gorsze, co droższe itp. każdy ma swoje zdanie, więc pasowało by je uszanować. Ja zostaję na stanowisku, że Case nie wypadł źle, lecz spalanie pozostawiło wiele do życzenia, i na gospodarstwie wielkoobszarowym  po prostu Fendt wypadł ekonomiczniej, i z czystym sumieniem zarobił na jedną z maszn z jaką pracuje na samym przepale. Na najbliższy sezon w planach jest sprowadzenie na pokazy MF, Valtre, może JD i kolejnego Fendta, pewne jest to, że NH odpada ze względu na zwrotność i koszty utrzymania/serwisu, Case mimo, że serwis i utrzymanie wygląda podobnie (wyszły z tej samej fabryki) jest bardziej uwzględniany z uwagi na jego zwrotność, a co pokaże czas, wyjdzie w sezonie :)

Moc bierze się z spalania paliwa. Różnice w spalaniu w zależności od silnika i skrzyni biegów mogą wynieść powiedzmy 5% góra 10% (plus różnice w oponach, obciążeniu silnika itp) ale błagam nie mówmy że Fendt pali połowę mniej niż inne ciągniki. To tak jak z samochodami: Mercedes, Bentley, Skoda czy Dacia o porównywalnych mocach zużywają podobne ilości paliwa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v