Wiata - przeróbka na opasy

Po Bożemu to by dostawić drugi spad od podwórka jako korytarz paszowy 5m i swobodnie wcofniesz paszowozem. A tak jak teraz od czoła pomontować drabiny paszowe taka moja propozycja

Jak od podwórka chcesz zrobić drabine paszową i zdawać pasze , to wykombinuj tak aby drabinę można było łatwo zdemontować i spowrotem zamontować jak  masz miejsce za garażem to zrób okólnik i wybij drzwi w każdym boksie tak aby byki na czas wywalania goju wygnać , w sumie to mogą sobie wychodzic tam cały czas , a w zimę dobrym sposobem by było zamontowac z przodu zasłonę z plandeki aby im nie wiało i padało 

Popieram @farmer321 ta opcja była by najlepsza według mnie i raczej najtańsza

Niestety za wiatą miedza, myślałem,że na czas wywalania obornika z jednego boksu do drugiego, i tak z każdym po kolei

A może głęboka sciółka, i obornik wybierać raz na 2-3tyg? Na pewno było by to wygodniejsze

ale jakbym wjeżdżał od strony drabiny paszowej? boksy beda niżej ze 30cm na pewno.

Jak dla mnie to popodpieraj dach i wywal te sciane z prawej strony. Zrobisz szolunek zalejesz belek, podmurujesz od nowa i wtedy bedziesz miał przejazd na wylot

Konstrukcji nie chce ruszać, tylko cały dach od nowa bedzie belki, łaty, blacha

Te ściane możesz wywalić bez rozbierania dachu wystarczy dobrze podstemplować dach,a jeśli chcesz dach robic od nowa to już całkiem bym się nie zastanawiał tylko sciane po prawej stronie bym zlikwidował.

Jak już ktoś napisał, robisz otwieraną albo zdejmowaną drabinę paszową i wybierasz od frontu. Na czas wybierania możesz je wyganiać do jakiegoś osobnego kojca zrobionego chociażby na podwórku i wszystko

Zrób sobie drzwi otwierane na prawo i lewo oraz podzielone w połowie wysokości to się przydaje jak jest gorąco wtedy nie musisz otwierać całych. Dolne zaś możesz zrobić dobrze masywne kółko na końcu każdych drzwi i w drzwiach zrobiony stół na pasze 

Jeśli po prawej masz sporo miejsca to ja bym zrobił drabinę coś na wzór bramy przesuwnej. Na czas wybierania obornika przesuwasz całą drabinę w bok, szybko i łatwo.

musiałby mieć 30m szyny dodatkowo z prawej strony chyba że była by ona na zwykłych kólkach.

Wiata jest zabudowana od zachodu, a przeważnie u nas tak wieje więc nie powinno im wiać od podwórka. Wylewkę jakiej grubości zalecacie ? znajomy doradzał mi zrobić 4cm, nastepnie dać styropian bo nie przepuszcza nic i na to z 15cm. Bo nie chce szamba robić.

Według mnie to najlepiej tak jak mówisz , do każdego boksu zrobić otwierane drabiny paszowe i będziesz mógł co jakiś czas spokojnie wybrać obornik  , ale wtedy już nie będziesz mógł zrobić drugiego spadku budynku ...  Ale zawsze można zastąpić kurtynami  

Myślę ze dach tak jak teraz jest i na przodzie zrobić  z 1,5m taki daszek albo ze 2m

2 m czy 1.5 zupełnie starczy byle pasza na stole paszowym nie mokła  

Jak dla mnie to bez sensu wybierać obornik od strony stołu paszowego. Będzie cieżko utrzymać czystość stołu zawsze to coś spadnie troche obornika kołem przygniecie się. Już lepiej zrobić ten wjazd z prawej strony. Jak robić to na lata i tak aby potem w brode sobie nie pluć.

A gdybys zrobił tak że na szerokość jednego kojca zrobił bramę ( drabinę paszową na zawiasach) uchylną na jedną str. i do supa usztywnić jakimś łańcuchem żeby nie było za duze obciążenie przy otwieraniu i na tym zamontować np. połówki tych rur takich garbowanych, pomarańczowych co dają pod mostki i zawieść ją na takiej wysokość zeby można śmiało można było napełniać z paszowozu i w tedy stół paszowy będzie ci się uchylał wraz z drabiną

powiem tak odpuście sobie te opasy bo zaraz za grosze byki będą,wszyscy na bydło się nastawiają a potem płacz bo ceny nie ma

ale jakbym wjeżdżał od strony drabiny paszowej? boksy beda niżej ze 30cm na pewno.

Tak jak mówisz o różnicy wysokości pomiędzy stołem paszowym i boksami to tym bardziej jazda i wybieranie od strony drabiny to nie tylko brudzenie jak pisał @mich3p (choć to akurat można posprzątać byle nie za często bo byłaby to daremna syzyfowa robota wraz ze zwiększeniem częstotliwości wybierania odchodów) ale rownież ciągła jazda przez ten stopień między stołem a boksem , chyba że zrobisz jakiś łagodniejszy spadek przy progu choć to by raczej pasowałoby zrobić taki spadek przy wjeździe przy ścianie szczytowej z prawej strony co umożliwiłoby nawet zwiększenie różnicy wysokości między stołem a tym samym zmniejszenie częstotliwości wyprzątania kojców, i co to za przybudowka z boku i czy jest aż tak potrzebna że nie idzie tego jakoś przekształcić na wjazd z boku

a mi się spodobał pomysł Mafialspina, ciekawie to wymyślił

A maszyny gdzię bedziesz trzymał? Będziesz budował coś czy masz inny garaż?

na kilka maszyn mam miejsce , a po żniwach bede budował na reszte i na cosgniki zamykana.

Zrobisz jak uważasz ale najlepsza opcja to wywalenie prawej sciany i zrobienie tam bramy i masz przejazd przez całą długość a jak zrobisz wjazd od drabiny paszowej to bedziesz sobie pluł w brode że zrobiłeś tak a nie inaczej...