Przerobiona hydraulika

Dobra robota

widzę że przyłącze zewnętrzne tylko awaryjnie, wszystko swoją studnią obrabiasz??

woda ci nie wchodzi do piwnicy jak jest mokry rok

Odpukac jeszcze mi nigdy wody nie braklo w studni nawet w tym roku, jak nie ma pradu to idzie woda z sieci
Teraz jest zribione ze jeden waz na dom drugi na obore
Wchodzi, i do tej najszybciej bo jest najglebsza

A gdzie zawór antyskażeniowy, jak będzie dociekliwy konserwator (spisujący licznik) to może być problem.

taaa bo u nas w gminie na takie pierdoły patrzą  

No U nas patrzyli. Jeśli w sieci pojawi się jakąś bakteria to Ciebie mogą skarżyć ze przeszła z Twojej instalacji. A koszty wtedy nie małem

pierwsze słyszę nikt o tym nas nie informował więc jak mogą oskarżyć zresztą gmina jak robiłą przyłącze to było dawno ale jeszcze pamiętam czyli ok 15 lat temu to oni montowali i nic nie założyli, w tym roku była wymiana zegara licznika przepływomierza czy jak to się zwie, pracownik nic nawet nie wspomniał więc o co mnie mają skarżyć jak teraz się dowiaduje heh licznik zadko kiedy spisują teraz wcale bo mam nadpłate a wody się nie bierze brałem kiedyś ok 3 tyg bo się pompa zepsuła ale teraz mam 2 w razie czego na zmianę 

edit mając na myśli ten rok to 2015  

nam tydzień temu pompa siadła po 25 latach pracy:) aktualnie woda z sieci idzie bo zimno i czekamy na cieplejsze dni aby ja wyciągnać

Ta tez chodzila z 25 lat ale zawiizlem do regeneracji.. i tam juz lazyska na silnikiu wymienil zrobil jak trzeba, a trafila sie okaxja kupic taka i kupilem i rowniez zawiozlem zalalem olejem i czeka az ta zrobi kaput mam taka sama jak ta

my mamy głębinową z HV grudziądz za czasów gdy teścia brat tam pracował

Ja też mam studnię na podwórku, kamieniem wyłożona w środku  

ja mam takie dryny ale ta na wierzchu sie rozlatuje muszę coś z tym zrobić 

sadek chyba chodzi ci o zawór zwrotny

A jeśli byś wyburzył ten budynek w przyszłości to co byś zrobił z tym ?

zawór zwrotny chyba nie jest tu potrzebny bo po prostu jak używasz własnej wody do zawory z sieci są pozamykane i nic się nie ma prawa cofnąć. my mamy zawór zwrotny jedynie na wejściu z pompy dodomu aby czasem woda sie nie cofała do studni gdy np tak jak teraz pompa się popsóła a jest woda z sieci.

zawór zwrotny jest przy smoku w studni. 

no plany mam latem lub jesienią tego roku wyburzać to ta część musi zostać i tak jakoś jakbym stawiał w tym miejscu garaż to kobinował bym żeby tu ta piwnica została a na piwnicy zrobić jakiś magazynek na śruby itp itd 

zawór zwrotny chyba nie jest tu potrzebny bo po prostu jak używasz własnej wody do zawory z sieci są pozamykane i nic się nie ma prawa cofnąć. my mamy zawór zwrotny jedynie na wejściu z pompy dodomu aby czasem woda sie nie cofała do studni gdy np tak jak teraz pompa się popsóła a jest woda z sieci.

 

 

zawór zwrotny jest potrzebny za licznikiem bo bywają przypadki że gdy bierze się wodę z sieci  to woda  się cofa z powrotem 

no i pięknie tanio i trwale, u mnie poidła w tuczarni sitka mi się zapychają przez te rury 

sadek chyba chodzi ci o zawór zwrotny

 

Zawór antyskażeniowy zwrotny - tak to się nazywa (wpisz w znaną wyszukiwarkę i zobaczysz).

a zawór przy smoku też jest żeby się woda nie cofa a tu przy zegarze może powinnien być nie mówie nie ale to jest już nie mój interes a gminy to założyć 

musi być zawór zwrotny antyskażeniowy, tak jak koledzy piszą

podłączałem się do sieci w zeszłym roku i był wymagany przy odbiorze licznika

jak widać u mnie nie założyli  i nie tylko u mnie 

Cieszcie się że was się nie czepiają. Mi nie pozwolili podłączyć się tak jak jest u Ciebie bo powiedzieli że woda z sieci nie może mieć najmniejszego kontaktu z wodą z hydroforu. Więc mam podłączone tak że w domu jest woda"miejska" a u zwierzaków i kran przy domu do podlewania ogrodu jest z hydroforu.

u nas w gminie nikt tego nie dopilnowuje.