Wiertnica do studni.

Jak wydłużyliscie wiertło?

właśnie jak ??????

Wiercone do konca, rozkrecane na mufie, wozek podnoszony do góry i dokręcana rura 1,5m

Nie rozkręcało się to?

Jak sie wierciło to sie dokręcało przy odkręcaniu załączało się lewe obroty a rure trzymalo sie kluczem

He he jesteście niemożliwi!!! Ale gratuluję

Ale najlepsze jest to że studnia była wiercona w piwnicy pod domem;-)

W jaki sposób odbiera się urobek od takiego wiertła? Na to potem wchodzi jakaś rurka, czy coś w tym stylu?

Od góry  jest podpięty wąż, puszczona woda rurą która wypłukuje rozdrobnioną ziemię przez wywiercony już otwór.

 

@hopper

to teraz masz kupę błota w piwnicy :lol:

W piwnicy bylo zagłębienie 1m×1m gł 0,5m oczywiście wymurowane w którym wiercilismy i w tym też zagłębieniu zbierał sie urobek który był wypompowywany na bieżąco.

a zakończenie jakąś rurę daliście , i do jakiej głębokości doszliście , woda jest :huh:

Wpuszczona rura fi 100 na gł 18m. Woda była na gł 14m.

Ale najlepsze jest to że studnia była wiercona w piwnicy pod domem;-)

 

Pomysłowość ludzka nie zna granic. Woda była dostarczana poprzez przedłużki do samego wiertła?

długo zeszło , były jakieś problemy np kamienie :huh:

Tak woda byla dostarczana do wiertła przez przedłużki. Problemów bylo dużo chociaz podłoże to opoka to jak trafiło się cos twardszego to maszyna stawała wiec trzeba było ją wspomagac. W 6 dniu wiercenia pokazala się woda w siódmym dniu był odpoczynek:-). To tak jak ze stworzeniem świata, a krety wyniosły sie na rok czasu z działki.

To długo wam zeszło to wiercenie, ,my z ojcem wywierciliśmy na 16m głębokości w ciągu 16 godzin rura 225. robiłeś płuczkę żeby się nie obrywało czy samą wodą jechaliście?

Sama woda. 

woda dobra ,

 

ostatnio się trochę przestraszyłem  : było spotkanie (z 3 lata temu ) z ...  kimś z melioracji i mówił że na nizinie sępopolskiej gospodarze postanowili pogłębić studnie i się przebili przez ił czy glinę do żyły wodnej aż woda sama wylatywała ze studni do tego stopnia że ich wymyło

 

Tyle że nic na ten tamat nie ma w internecie :huh:

Zspraszam do mnie Masz wprawe to cie zamkne w piwnicy . Lub wydzierżawie przyżąd

woda dobra ,

 

ostatnio się trochę przestraszyłem  : było spotkanie (z 3 lata temu ) z ...  kimś z melioracji i mówił że na nizinie sępopolskiej gospodarze postanowili pogłębić studnie i się przebili przez ił czy glinę do żyły wodnej aż woda sama wylatywała ze studni do tego stopnia że ich wymyło

 

Tyle że nic na ten temat nie ma w internecie :huh:

 

Kiedyś rozmawiałem z człowiekiem który robił pomiary pokładów wody i nie tylko (ropy, gazu itp) i właśnie był temat że pod ziemią są jeziora jak i rzeki wodne i pytałem się czy podczas wierceń nie ma sytuacji że ta woda wybije i powiedział że takie sytuacje nie występują po odwiercie zakładana jest jakaś specjalna głowica zabezpieczająca z numerem , ale nigdy nic nie wiadomo.