Skocz do zawartości

prorok

Ledwie wrócił do garażu i znowu eksmisja ;)

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

U mnie jest we wsi jeden co ma 3P który "ponoć" oryginał ale nie widać na masce napisów (rocznik 85 bodajże czy 84) ani naklejek oryginał(mój rocznik 88 i miał fabrycznie naklejki) którym  "od swięta" wyjeżdza przejechać sie przez wieś, nie pracuje w polu no nigdzie, i stoi w garazu nakryty kocem by kurz na lakier nie siadał. A Tu jeśli nakrył by woda nie zamarzła w chłodnicy to jest do przyjęcia, chodź ile to otworzyć kranik?? I głupia oszczędność jazda na wodzielaugh.png Ja mam zalany płynem i się nie martwie o nic a silnik zdrowy zapłon dobrze ustawiony, zawory, rozrusznik ok, aku dobre i pali od strzała w mrozybiggrin.png A jesli prorok nakryłeś z innego powodu takiego jak ten z mojej wsi to jesteś Boskilaugh.png

@MixxonAgro

 

Miał zostać na noc zalany wodą ale potem wodę spuściłem a dywan zaostał...

@mateuszc355

 

Samochodem się ani tyle nie przejmuje.. :)

 

@Krolewicz

 

Ważniejszy bo ciągnik jest do roboty i zawsze coś na siebie zarobi ..a samochód tylko do wożenia tyłka....

 

 

@MarekC 

 

Wodę zawsze na jesień i w zimie spuszczam bo nie ma sensu nie potrzebnie ryzykować..ale jak temp jest w okolicy zera i do tego wieje zimny wiatr a ciągnik musi stać  na polu z  zalaną wodą to wolę go czymś przyrzucić dla świętego spokoju...Jak już  musi stać na polu i nawet jak spuszczę wodę to też coś na niego wolę rzucić bo już raz miałem taką sytuację że mimo spuszczonej wody przy większym mrozie i silnym wietrze zostało gdzieś trochę wody i wywaliło mi zaślepkę w głowicy..więc mimo tego że może to głupio wygląda wolę czymś przykryć niż zadać sobie nie potrzebnej roboty..

 

@GucioJumz 

:) Eksmisja tylko chwilowa ;) U nas tak wiało że na pewno go obsuszyło :)

 

@Borek17

 

Ten akuratnie przed remontem stał latami na polu i nic mu to dobrego nie przyniosło...jaki by nie był garaż nawet zwykły blaszak od razu całkiem inna bajka..

 

@Patryk3802

 

Taki nawiedzony fanatyk to ja nie jestem :) Co do jazdy na wodzie to się z Tobą zgadzam...sam bym go już dawno płynem zalał ale remont silnika był już dawno robiony a straszą że jak się zaleje płynem to lubi przeżreć gumowe uszczelniacze na tulejach...i tego się obawiam bo jak mi już tam zacznie lać to od razu pasuje zrobić kompleksowy remont silnika a tego jak na razie póki chodzi jak należy chciał bym uniknąć :)

 

@Pawlus224

 

Pawle niestety dalej na wodzie;) Przymierzam się do płynu już od dawna ale jak na razie nie mam odwagi...Powody podałem wyżej....

 

@Rafalll360

 

Przed kotem i tak się nic nie ukryje :)

 

Pewnie że można sprawdzić...tylko na razie szkoda mi kasy na ewentualne skutki tego sprawdzania ;) U mnie ostatni remont kapitalny był robiony prawie 20 lat temu więc stan uszczelniaczy na pewno już nie będzie zbyt ciekawy i przy moim szczęściu na pewno zaczną puszczać  :D Jak już zaczną puszczać i jak rozbiorę to nie ma sensu wstawiać znowu starych tulei tylko od razu trzeba wstawić całe nowe zestawy..przy okazji jeszcze karton drobnych gratów,sprawdzić by głowice i uzbiera się konkretna sumka..o ile by wału nie trzeba było ruszać..bo wtedy było by jeszcze drożej ;) Dlatego póki chodzi to nie chcę się niepotrzebnie narażać na koszty ale jak bym już  robił remont to do wody bym już na pewno nie wrócił ;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v