Skocz do zawartości

Setik

Jeszcze jedno zdjęcie z pryskania ;) Tym razem opryskiwacz w całej okazałości od tyłu. Na wiosnę trzeba zakupić nowy manometr i ewentualnie wymienić części eksploatacyjne na nowe.
Podsumowując zakup był jak najbardziej opłacalny.



Lentipur Flo 500SC 1,5L/ha + Glean 75WG 16g/ha

Co widzimy na zdjęciu Ursus C-330 + Pilmet 310N?

Ursus C-330 współpracuje z opryskiwaczem polowym Pilmet 310N podczas zabiegu ochrony roślin, wykorzystując swoją prostą, ale wystarczająco mocną konstrukcję do lekkich prac polowych. Ciągnik wyposażony jest w dwucylindrowy silnik wysokoprężny S-312C o pojemności 1960 cm³ i mocy około 30 KM, produkowany przez Zakłady Mechaniczne Ursus, co zapewnia niskie zużycie paliwa i dobrą trakcję przy pracy z opryskiwaczem zawieszanym. Mechaniczna skrzynia biegów 6 2 pozwala dobrać odpowiednią prędkość roboczą do równomiernego oprysku, a udźwig tylnego TUZ rzędu 800–900 kg bez problemu przenosi masę opryskiwacza Pilmet 310N o pojemności około 300 litrów. Masa własna Ursusa C-330 wynosi około 1900 kg, co zapewnia stabilność zestawu także na nierównych polach. Model był produkowany w latach 1967–1987, a przybliżone ceny używanych egzemplarzy w Polsce mieszczą się obecnie w zakresie 15 000–35 000 zł w zależności od stanu technicznego i wyposażenia.

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

@knoro93

Do legato nie miałem dostępu na tę chwilę i zamiast niego wziąłem Lentipura. Na mój areał nie za bardzo mi się kalkuluje kupować kilka środków i potem trzymać to przez 3 lata a jak wiadomo data ważności się skończy a pieniądze wyrzucę w błoto.. Glean miał iść w dawce 10g/ha ale rozdarłem całą saszetkę 8g i wsypałem do zbiornika bo nie opłacało mi się zostawiać tych kilku gram do przyszłego roku. Poprawkę i tak miałem w planach ale dzięki za porady, jak się areał powiększy to będę o tym myśleć :)

@Piotruniu25
Też tak uważam :)

 

@krilan06

Gleba u mnie do lekkich nie należy. W tym miejscu to chyba największe bryłki są, na dalszej części aż tak strasznie to nie wygląda :) Innymi laty gorzej wyglądało po uprawie glebogryzarką a tutaj po orce leciałem samymi bronami.

 

@marian20
W moich okolicach mało kto pryska jesienią ale jak już i pryskał gleanem to sobie chwalił. Miałem pryskać legato + glean ale nie dostałem w sklepie tego środka :)

 

@songo

U mnie zapowiadali zmianę pogody i akurat wskoczyłem w dzień kiedy nie padało. Teraz już zapowiadają deszcze przez najbliższe 1.5 tygodnia :(

 

@mateuszc355

Mój teraz też :) Wymyty stoi i czeka na wiosnę w ciepłym garażu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v