Biardzki P-329/5

piąteczka leci za sprzęt, co zalewać płynem w opryskiwaczu ?

Ja też nie wiem. Wystarczy spuscic wodę.

Niby wystarczy, ale 5l płynu to koszt znikomy, a przepuszczony przez pompe i rozdzielacz daje pewność, że obejdzie sie bez niespodzianek na wiosnę.

Jak czujesz sie niepewnie, to użyj sprężonego powietrza i pare złotych do świnki skarbonki wrzuć

Też jakiś pomysł to jest, jak miałem termita to płynu nie używałem, ale jak sie na nowego ciężko zarobione pieniądze wyda, to i chęć dbałości o szczegóły wzrasta

ile taka zabawka?

ja pompe wykrecam i do domu do piwnicy, 4 sruby i 5 min roboty

Cena zależy od tego u kogo kupujesz, może być i 8 tysi jak źle trafisz. Już taki mamy klimat. Ja zamawiałem w Rol-minex gdzie już w zeszłym roku kupowałem rozsiewacz i agregat upr-siewny i zapłaciłem 6 tyś. z groszami, w podstawie jest 4 tyś. Dla mnie dobra cena, oby tylko nie odstawał jakością spawów i malowania od swojego poprzednika

 

Na 'sen zimowy' każdy ma swój sposób i każdy jest dobry, ja podpatrzyłem taką metodę i taką stosuję

z jakim ciągnikiem będzie chodził ?

Póki co M-ka, na 400 litrów siły i trakcji jej wystarczy, 500 to już spore ryzyko jeździć po drogach, 600 by nawet i podniosła, ale jeździłaby na felgach i to tylko dwóch   założyłem jej z przodu dwa dodatkowe ciężarki od T-25, przydają się bo ten opryskiwacz jest bardziej rozbudowany w tył niż 4-setka.

Najbardziej mi zależało na 15 metrowej belce z porządnymi zatrzaskami i sterowaniem z kabiny. A jak już kupować to tak, żeby za rok lub dwa znów nie zmieniać pod większy ciągnik

6 tys? czyli za sterownik dobre 1500zł dopłata

Ja też nie wiem. Wystarczy spuscic wodę.

Siemka kolego, z twarzy wydajesz się jakiś znajomy. My się znamy?

W tym jest 300 stówy za elektroniczny manometr przy sterowniku i razem z Optima 20 automatycznie jest zawór stałociśnieniowy czyli też ok 200. Za zwykłe włącz/wyłącz belkę czyli Optima 10 jest 7 czy 8 stów, więc 20ka jak dla mnie tania. Niby pierdoła ale obsługa o wiele łatwiejsza, bo wszystko robisz z fotela. Jeszcze tylko przez zimę pokombinować coś "domowym sposobem" z wyłączaniem pojedynczych sekcji i będzie maszynka dla leniwych

Jak ci się sprawdza ten sterownik do regulacji ciśnienia ? płynnie się reguluje czy ciśnienie skacze jak głupie na tym cyfrowym wyświetlaczu jak na ich filmie od 3:37 sekundy

Sterownik sprawdza się póki co dobrze, bardzo przydatna rzecz. Ciśnienie nie skacze jak głupie, tylko facet robi to na pokaz i bez wyczucia, trzeba po prostu wyczuć regulację jak sprzęgło przy nauce jazdy, a przy szybkim przyroście trzeba się liczyć z tym, że elektroniczny wyświetlacz będzie sporymi skokami aktualizował wartość. Poza tym, jak już ustawisz sobie odpowiednie ciśnienie, to ewentualne korekty krótkimi impulsami wychodzą między 0,2 a nawet 0,1 bara, także ręcznym pokrętłem ciężko byłoby Ci w czasie jazdy osiągać taką dokładność.

Ok. Dzięki za wnikliwi opis chyba wezmę ten sterownik