Skocz do zawartości

Pożar prasy Claas Variant 360



Zrobila kawał dobrej roboty... :(




WPADKA TYGODNIA - nr 32




Rekomendowane komentarze

Gość Profil usunięty

Opublikowano

z tylu od takiego stalowego walca w klapie :( Lozysko było wymieniane tylko nie pamiętam czy z tej czy z drugiej strony :( dla osób piszących o winie operatora, byłem nim ja i powiedzcie mi do k**wy nedzy co zawinilem?! ze rano wyczyscilem i nasmarowalem maszynę? że dojrzalem inna awarie rano i naprawilem przed wyjazdem ?! że lozyski się zatarlo?! że uratowalem ciagnik przed spaleniem(dach już sie wyginal od temp)?! k**wa ludzie zastanowcie się zanim co kolwiek napiszcie !!! POWIEDZCIE MI CHOCIAZ JEDNA RZECZ W KTOREJ ZAWINNILEM !!!

Łożysko nie staje od razu. Jeżeli już smar się skończył, to musiało być wyraźnie ciepłe. I taka sytuacja musiała występować co najmniej dzień wcześniej. Także po części wina operatora była. A co do łożysk, to w takich zastosowaniach SKF, NSK, INA, FAG to w zasadzie najniższa półka. Sprawdzone doświadczalnie.

Gość Profil usunięty

Opublikowano

@up Ta prasa zrobiła prawie 20 k belek wg. mnie całkiem sporo. W polskiej przy przebiegu 5 k na czynione jest więcej napraw niż w tej. Także nadal polski szmelc to polski szmelc, nigdy nie będzie lepszy od zachodniego w przypadku pras. Polska z 20 k przebiegu :blink: chyba z 5 razy była by spalona :lol:

Nieprawda. Kolega ma DF 1,8  Famarolu, ma 15k bel na liczniku i były tylko problemy z ukręcającymi się wałami na gwarancji. Powymieniali i od 8 lat spokój.

...Nie do pomyślenia jest, aby w kilkuletniej maszynie claasa czy jd z lat 90 tych zatarło się łożysko. One przyjeżdżają do polski jako dwudziestoletnie dzisiaj, często z oryginalnymi częściami i wszystko działa. ...

a do tego niejednokrotnie trafiają do chłopa z przebiegiem sporo wyższym od tego przy którym ta się zhajcowała

jak już ma być pasówka to oby było ich jak najmniej

to jak prasa ma 15k bel i od 8 lat spokój i wymieniali na gwarancji czyli ma 9-10 lat i ma tylko tyle bel to ona prawie cały czas w garazu stoi... ta prasa była z 2009 roku i na początku sezonu wymieniłem większość trybow i łańcuchy pod koniec zeszłego sezonu. Nie wiem ile belek trzeba robić dziennie żeby zobaczyć dzień wczesniej że lozysko się rozsypuje... rano nie dawało oznak a po zrobieniu 60 belek sie rozsypalo :(

Ja myśle, że wszystkie te pożary pras i kombajnów nowego typu sa spowodowane pędem konstruktorów do samoobsługi. Wszyscy chcą tylko wsiąść i jechać a dlaczego stare bizony się nie paliły bo trzeba było codziennie je smarować bo było gdzie a teraz wszytskie łożyska kryte a w nich praktycznie zero smaru bo producent oszczędza. Sam raz otworzyłem takie łożysko to zero smaru. I nie ma bata takie łożysko musi się rozsypać i wiadomo wzrost temperatury i pożar gotowy. Dodatkowo pakuje sie teraz w sprzęt mnóstwo plastiku a plastik to nie blacha pali się błyskawicznie. Nie mam nic przeciwko postepowi jestem jak najbardzie "za" ale czy nie dało się zostawić tego systemu gdzie każde łożysko miało swoja kalamitkę i można je było nasmarować.

to jak prasa ma 15k bel i od 8 lat spokój i wymieniali na gwarancji czyli ma 9-10 lat i ma tylko tyle bel to ona prawie cały czas w garazu stoi... ta prasa była z 2009 roku i na początku sezonu wymieniłem większość trybow i łańcuchy pod koniec zeszłego sezonu. Nie wiem ile belek trzeba robić dziennie żeby zobaczyć dzień wczesniej że lozysko się rozsypuje... rano nie dawało oznak a po zrobieniu 60 belek sie rozsypalo :(

Tylko popatrz sobie ile kosztuje jedna a ile druga ? I co ma jeszcze rocznik do przebiegu ? Wytrzymała 15 tyś bel i wytrzyma pewnie jeszcze a kosztowała pewnie połowę co class.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v