Ursus C-360

Ile doszło? 5 leci

Jakieś 40 arów doszło , jeszcze brakuje około 0,5 ha do 10 ha i plan wykonany to co sobie zaplanowałem

To ładnie. Jeszcze drugie tyle i możesz myśleć o kombajnie

Wpierw większy ciągnik bo u nas są ciężkie gleby i orka nawet 60 to mordęga ale to za jakiś czas trzeba grosza dobrze odłożyć żeby nie kupić byle co i w dodatku stare

zazdroszczę Wam tych ziem, u mnie samiutkie piaski, pszenicy to nie ma gdzie zasiać...

5   dużo już c 360 wybiła u ciebie mth ? U mnie jak dobrze pójdzie to za rok też pewnie przybędzie kilka ha i pomału się zastanawiamy co  na ok 10 ha c 360 czy 385   

Na jakiej zasadzie bierzesz dzierżawę ?

w ilu kawałkach masz te 10ha?

bo szczerze mi by sie nie chciało latać po takich kawalątkach po 30 -40 ar

Wpierw większy ciągnik bo u nas są ciężkie gleby i orka nawet 60 to mordęga ale to za jakiś czas trzeba grosza dobrze odłożyć żeby nie kupić byle co i w dodatku stare

 

kupił bys tanim kosztem jakies c-380 i powinno isc lepiej

 

@kicki12 ja bym bral c-385, do pługa, agregatu potrzeba mocy no chyba ze gleby bardzo lekkie, a maly traktorek moze zostac do opryskiwacza itp. Bo C-360 to taki traktor uniwersalny nadaje sie i do pługa i do lzejszych prac ale wiadomo jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego W plugu brakuje mu troche mocy a do lzejszych prac jest az nadto.

Wiec majac dwa traktory najlepiej miec jeden maly drugi duży

U mnie w tym roku wybiła coś około 100 mth jak na razie  , dzierżawy biorę na zasadzie moje dopłaty , a ja płacę za podatek albo w ogóle nic zależy od właściciela , muszę zacząć umowy spisywać bo nie chcą mi za akcyzę za paliwo wracać i każą umowy przedstawiać , w ilu kawałkach 10 ha mam około 38 kawałków  , takie moje tereny ale jak się chce to wszystko się będzie robić ,  u mnie na pewno zostanie c360 a inny ciągnik już postawiłem sprawę jasno w domu coś raczej zachodniego może Case lub Jd  bo trzeba się rozwijać do przodu żeby ta praca w polu była przyjemnością a nie mordęgą także chodź bym z 3 lata miał kasę odkładać to i tak będzie bo w kredyty nie mam zamiaru się wciągać i potem mieć na karku komornika

Ach te nasze okolice i kawałki po 20ar. Masz trochę jeżdżenia na tych 10 ha najgorsza jest chyba jazda z opryskiwaczem

tyle kawałków to ja mam 15 ha w 5 kawłkach największy to 4,30ha a najmniejszy to 0,98ha

40 kawałków? w jakim promieniu od domu?

Właśnie że blisko bardzo blisko domu max 1,5 km do najdalszych pól które raz w roku koszę a tak to bardzo blisko domu mam orne kawałki

to ile masz w tej chwili na własność ? nie myślisz o wykupie pól zamiast ciągnika ?

Na własność mam około 2 ha nie kupuję bo hmm nie wiadomo czy moja pańcia pozwoli mi gospodarzyć bo się krzywo patrzy na gospodarkę chodź sama jest z rodziny co mają dużą gospodarkę , nie wiadomo jak to wszystko dalej będzie na razie dzierżawa jest dużo dużo lepsza niż wykup pól jak dla mnie

Ach te kobiety, nieraz potrafią podciąć skrzydła mężczyźnie Jak tak zbierasz nieużytki to trzeba było pług wyposarzyć w przedpłużki to by było przykryte wszystko elegancko i nie było by efektu spadywania skiby z powrotem do bruzdy 

    gdyby  mi jakas   dziewczyna mowila czy moge czy nie moge gospodarzyc  na swoim gospodarstwie  to pomyslalbym o zmianie dziewczyny ,  bo   nikim nie mozna rzadzic  

Co do pługa tego to jego ostatnie podrygi u mnie przechodzę na obrotówkę jakąś zachodnią ,  co do dziewczyny to już pomału daje sobie spokój z takimi gadaniem bo widzi że i tak to skutku nie przynosi a ja robię swoje

Dobrze robisz że odkładasz poczekasz więcej niż kredyt nabrać i później spłacaj i problemy, lepiej się nie pchać w kredyt tylko powoli do przodu  mały kroczkami