New Holland T5.105 & pług łąkowy

Moim zdaniem szkoda kasy na takie cos. Lepiej miec jeden ale dobry pług do wszystkiego. Róznicy nie bedzie, bedzie za to mniej pomnikow na podworku

jaki koszt tego pługa?

Ma dużo większe odkładnice niż mój AKPIL więc na pewno będzie lepiej odkładać. A cena 3300 netto więc można się pokusić  

nie słuchaj ludzi że szkoda kasy po prostu żal d*pę ściska

i życzę dużo przeoranej trawy tym pługiem

dasz foto jak jakość orki?

hm... nasz Staltech jakoś sobie poradził bez problemu z orką łąki bez żadnych kombinacji

Rolnik2517 - Dzięki  

gelo400 - najprawdopodobniej orane będzie dopiero po 2 pokosie ale zdjęcie na pewno wstawię  

Kamil1998 - spróbuj zaorać łąkę która nie była orana z 10-15 lat wtedy zobaczysz różnicę. A po za tym zwykłym pługiem trzeba nadrabiać prędkością aby dorównać jakości orki z pługiem łąkowym. 

Dwa razy talerzówka, potem zwykły pług i mi nic więcej do szczęścia nie potrzeba, wszystko ładnie przykryte..

jakiej firmy jest pług?

Maroslaw herbicyd totalny, talerzówka i pług ale jego wybór, chciał kupić kolejną maszynę to kupił. Z doświadczenia zaprzyjaźnionego gospodarstwa wiem że na takie wynalazki szkoda kasy.

Koledzy powyżej mają rację. Gdy uprawiałem 30 letni nieużytek i popryskałem go herbicydem to chciałem to zaorać pługiem łąkowym. Po paru przejazdach zobaczyłem, że nie warto i pojechałem po talerzówkę. Dwa razy talerzówką, a później obrotówką i było dobrze. W pierwszym roku buło żyto i było czyste. Tak więc mało opłacalny interes z tym pługiem.

Dłuższe odkladnie plus przedplozki i śladu niema na raz, mam w galerii zdjęcie które temu dowodzi