Claas Medion 310

Z którego roku claas? a za foto 5 leć

Tyfo89

Z 2010r a kupiony w 2011r

Ile masz ha do koszenia, samą wodą myjesz? Piękna maszyna

Ile masz ha do koszenia, samą wodą myjesz? Piękna maszyna

Około 90 ha zboża. Myje kercherem i potem wodą z płynem z dodatkiem wosku i efekt jest

Niedaleko mnie gość takim kładzie ze 250-300 ha albo i lepiej

No ładnie tylko jaki ma sens mycie kombajnu przed sezonem ?

Jest sens bo w czystej maszynie lepiej się pracuje. A pogoda dopisuje to napewno wszystko wyschnie

Nie jestem za bardzo zwolennikiem mycia kombajnu- prasy woda...

a ja nie jestem zwolennikiem zostawiania po sezonie na zimę brudnych maszyn

ja zawsze myje tego samego dnia co jade w pole, wierw oczywiscie smaruje, jak pojdzie w prace to wode wygoni, wyparuje i nic sie nie dzieje, a czystym to az milo jechac

Kombajn można umyć ale tuż przed sezonem. Inaczej woda zacieka w łożyska i inne mało dostepne miejsca i powstaje korozja. Z wierzchu Ci kombaj wyschnie ale nie wszedzie. Nie rób wiecej tego błedu umyj sobie dzien czy dwa przed żniwami i też bedziesz miał czysto.

Powiem wam że myje się kiedy jest chwila czasu bo tak to jest przecież 1000 innych rzeczy do zrobienia, 5 za mediona

czy to jest błąd umyć maszynę po sezonie kiedy jest jeszcze ciepło żeby nie było wstyd nieraz chodzić koło brudnej w garażu, znajomy tak robił przez lata z rekordem a teraz z dominatorem , problemów nie ma żadnych,

w drugiej połowie sierpnia po umyciu kombajn jest postawiony na słońcu z pootwieranymi klapami ,osłonami i zaślepkami do różnych zakamarków i po kilku upalnych dniach jest wstawiany do garażu

@Knoro93 i wstawiając taki kombajn pozostawiasz na nim hałdy plew i kurzu (na przenośniku pochyłym czy wylocie plew z sit lub słomy z wytrząsaczy), resztki słomy wcięte pomiędzy nożyki , wkręcone w motowidły czy inne elementy ruchome?

Popieram @konteo Też zawsze myję po żniwach i problemów nie  ma

Jak juz to najpierw myć póżniej smarować, Bo przez smarowanie wyprze wode z łożysk, ale wedle mnie lepiej powietrzem sprężonym bądź szmatką czyścić niż wodą... Mój obecnie na czas remontu stoi pod chmurka pod wiatą nie ma miejsca, to nakrywam go bo nie chcę by dostał wody. I cudnego kombajnu nie mam bo tylko zo56

Raz do roku umyć nie zaszkodzi .A jesienią chodził on jeszcze w kukurydzy i był tak uj***ny że wstyd było się gdziekolwiek nim pokazać . A teraz ciepło było ,praktycznie obsychało wszystko od razu. A po sezonie tylko powietrzem sie obczyśći i jest OK ale po kukurzdzy już bez użycia wody to nie zejdzie ...

No i prawidłowo o maszynkę trzeba dbać  

Gadacie durnoty. A co to samochód że ma sie błyszczeć? Jak ktos chce to wiadro ze szmatą i można przelecieć go troche jak komuś bardzo kurz przeszkadza. A jeżeli już myć to tylko przed żniwami i od razu w pole bo tak jak napisałem woda sie dostaje mimowolnie do łożysk i rdzewieje pisze sie do was po ludzku a niektórzy nie rozumieją prostych praw natury metal plus stojąca w łożysku woda = korozja. Troche logiki. Najlepiej jak ktos z góry napisał sprężonym powietrzem go przedmuchać i to najlepszy sposób i napewno najbezpieczniejszy.

Kolega taki mądry a nawet nie wie że po umyciu kombajnu wystarczy przetawotować łożyska i wtedy nic nie piszczy..