Siew

Kolego dorób sobie przodek roboczy  po co się mordować skoro można smigać, amisze tak całe hektary obrabiają i dają radę , 5 za piękny widok

Ja to taki siew tylko z opowieści dziadków znam  5 za tradycję

Jednak są jeszcze ludzie którzy wiedzą się  sieje Koniem brawo 5

 

masz w nim jakiś sterownik ścieżek? Bo moim zdaniem na takie coś to tylko Isobus

No koledzy dzięki za miłe słowa 

 

mam nadzieję że w tym roku już ostatni raz tak siejemy bo już trzeba kupic coś za traktorem ( ale u nas cena za konny to koło 1 tysiąca )

 

a ścieżki nie mam bo komp mi się coś ścina i źle liczy   

A tego nie możesz za ciągnik? dorobić mocowania i gotowe

Nawet nie trzeba, ja mam tylko ten przodek odcięty i na dolnym zaczepie go ciągam tylko wiadomo jak przejade przez wieś z nim na pełnym gazie to wszyscy wiedzą że jade siać 5 daję, szacun że jeszcze ktoś w konia sieje

Ile przez dzień dasz radę zasiać  , no i pobronować ? 5

Noo kolego szacun, naprawdę  

Jak chcesz to mam do sprzedania konny siewnik przerobiony do ciągnika. Trochę taniej niż to co napisałeś w komentarzu.

Ja bym Tobie ożenił , mam dostosowany do ciągnika dwie 15-nastki złączone za cene praktycznie złomu, bo 400 do negocjacji   Ale chyba za daleko mieszkamy.

podziwiam takich ludzi że się jeszcze nie poddali,mamuśka mówiła koniem 18 ha obrabiali i na wszystko był czas i jakoś te pieniądze były dziś hektarów prawi 100 dopłaty czasu zero i chwilami ledwo koniec z końcem wiąże

mlocisz cepem ?

myślę ze większość z nas nie u miało by zasnąć koniem w tych czasach szacunek 5

No dzieki za oferty siewników ale za daleko ;( a u mnie ceny takie jak za poznaniaka kosztuje siewnik konny


No wydajność nie jest taka straszna za dzień dam rade zasiać z 2,5 ha ;)


Kosimy kombajnem ( kto by pomyślał ) claas compact 25 bo jest maly a my mamy duże górki ;)

Się pochwalę - swego czasu dawałem radę zasiać po 2ha (siewnik 13) i pobronować w ciągu 1 dnia . W  sumie fajna robota B) .

naped na 4 yyyyyy... kopyta?

niezawodny pojazd mało pali napęd na 4  ekonomiczny jeśli chodzi o

spaliny to mieści się w granicy norm europejskich

a tak na serio to u nas tez jest jeden dziadek co ziemi wcale tak mało nie mam i tez konikiem po robi wszysko oprócz kombajnowania i zebrania słomy

Moze głupie pytanie, ale jak sie tym zawraca ? tzn. jakoś sie podnosi zeby nasiona nie leciały czy jak ? 

 

 

Dwa metry zboza koniowi na łeb załozyc i można by uprawowo-siewny ciągać hehehe

@up
Na siewniku jest dźwignia, która unosi redlicę w powietrze  I zawracasz  B) 
Co do zdjęcia to taki widok u nas niespotykany  :mellow:

Przynajmniej kolein nie ma . Szacun  

A ja tak jeszcze siałem, potem taki "Góral" za ciągnikiem, potem spawanie 1,5 Górala do ciągnika. A teraz szukam czegoś większego i nowszego. Teść sprzedał taki 15 lejków za 200zł