Skocz do zawartości


Stado "Niedźwiedzi"
3* 1614, 2* 1014, 1* c 360
Dobre bo Polskie.

  • Like 13



Rekomendowane komentarze

Nie czytałem tych wszystkich stron wzajemnego opluwania się przez zwolenników jednej czy drugiej opcji, ale przypominam o jednym: nie jest żadną tajemnicą, że odczuwalna w pracy moc nowych ciągników jest znacznie niższa, niż starych o takiej samej mocy "na papierze". Przyczyny są następujące:

1) inna norma pomiaru mocy

2) ochrona środowiska wymusiła zmianę charakterystyki silników - przebiegu krzywych mocy i momentu, czyli w odczuciu użytkownika sposobu oddawania mocy

3) moc silników mierzona i podawana jest bez osprzętu - nowe ciągniki mają go znacznie więcej (mocniejszy alternator, inne odbiorniki), przez co mniej mocy "zostaje na jazdę"

4) nowe ciągniki (i starsze zachodnie również) mają dużo wydajniejszą hydraulikę, która przecież też "pożera" moc.

 

Więc, choć generalnie jestem zwolennikiem starszych ciągników zachodnich jako kompromisu pomiędzy prostotą konstrukcji, a jakością i komfortem pracy, to akurat w tej materii całkowicie rozumiem fanatyków Ursusów (i w ogóle starych ciągników). Co do tego, jaki kto pług ciąga, to swego czasu mieliśmy Ursusa 4512 (Perkins 60 KM) i na lekkich ziemiach (IV-V klasa, sporadycznie III i VI, raczej bez gliny) ciągał pług zagonowy 4x40 cm. Możecie wierzyć lub nie - radził sobie bez problemu. Większy kłopot miał z podniesieniem, niż z ciągnięciem ;) Generalnie ten ciągnik w dużej mierze ukształtował moje zdanie o Ursusach - miał fantastyczny silnik (mocny, bardzo ekonomiczny) i fatalną resztę. Zmiana biegów w tym ciągniku to porażka, a praca z maszynami wymagającymi używania zarówno podnośnika, jak i hydrauliki zewnętrznej (szczególnie 2 sekcje) to istny horror - trzeba było za każdym razem przełączań ciężko chodzący i fatalnie umieszczony zawór podnośnik/sekcja1/sekcja2 - mączące nawet po krótkiej robocie, a kilkunastu godzinach miało się dosyć na tydzień. Kabina, chociaż tzw. komfortowa, to porażka. Działanie blokady mechanizmu różnicowego - kolejna porażka. Włączanie WOMu - też porażka. Naprawdę, silnik był jedyną fajną rzeczą w tym ciągniku. I to niestety obrazuje w dużej mierze polskie podejście do produkcji maszyn w tamtym okresie i jeszcze całkiem niedawno...

Piotrek bardzo mi się podoba twój sprzęt i do tego szacunek do Polskiej marki dając prace rodakom  i zostawiając pieniądze w kraju . Jak wrócę do kraju. Przyjadę do ciebie i dasz mi się przejechać 16. I masz pozdrowienia od rodaków po za granicami kraju i nie tylko od rodaków  .  CWP  Made in Poland. Ursus i Bizon ponad wszystko bd żył. A tym co oni wypisują i nazywają nas  polaczkami i fanatykami polskiego przemysłu i produktów  to się nie przejmuj to i tak są skończeni idioci są na lasce Unii   ( TO NIE POLAKI )  Pozdrawiam 

tak a ty kogo dorabiasz jakiegos anglika,bo napewno nie siebie robisz tam za parobka weż sie zastanów,czy tu jest ktoś na lasce uni jak jest możliwośc to się bierze,i nie obrażaj innych ludzi ktorzy sie naprawde dorabiają na swoim i nie ważne czy polskim czy zachodnim sprzetem,powiem Ci ze tym swoim powiedzeniem kto brał z unii nie są polakami nie zyskałeś tym wielkiej sympati wrecz przeciwnie,w kur,,, tym swoim gadaniem,jestes taki prawdziwy polak ptryjota to co tam robisz wracaj do polski bierz sie za gospodare i pokaz co potrafisz bo jak widze to tylko gadanie ci idzie,kupuj nowego ursus w którym polskiego zostało tyle co nazwa, 

ale co niektórym ciężko przeżyć że tyle hektarów ursusami obrabia :D Dzisiejszy ursus to wielkie gówno ale tych starych wersji nie ma co krytykować bo każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu miał styczność lub ma z ursusem i się cieszył że za koniem biegać nie musiał a kupi jeden z drugim nowy sprzęt i tu udają bóg wie kogo :) każdy będzie bronił tego co sam ma w garażu normalna rzecz i nie porównujcie ciągnika (ursusa) z lat 70-80 do dzisiejszych ciągników tylko porównajcie  do zachodnich z tamtych lat :D nikt by nawet nie chciał słyszeć o zachodnim z 70 r :) trzeba przyznać że na tamte czasy to ursus był pierwsza klasa a tych co zaprzepaścili te fabrykę powinno postaawić się pod ściane i roztrzelać tyle ludzi miało prace , dać pożądny materiał jak w zetorze czy eksportówkach nie do zarżnięcia  :) sprzęt tani w użytkowaniu to nie trzeba zniszczyć bo ursus był za dużą konkurencją na światowym rynku z resztą w polsce jest więcej takich przypadków a wystarczyło unowocześnic trzymać z zetorem a nie masseya się zachciało.. spójżmy na dzisiejszego zetora i ursusa......zostawiam bez komentarza :) powiedzcie tylko szczerze czy nikt by nie kupił ursusa z typu np xx34 z rewersem elektro i czterema półbiegami ehr klima nawet i ta tapicerka, z pożądnego materiału podzespoły oczywiście za rozsądną cene ? 

a kto mówi że to ma być nowy ślązak , kupiłby używanego i szarpałby takie same kverki co ma ale obracane, 8210 ma ponoć największy i najmocniejszy modernizowany SW400 (chyba 210KM wg nich http://www.slazak-traktory.pl/index.php?cmd=produkcja) i skrzynke z powershiftami i nawet prawie taką samą maskę jak ursusy http://www.korbanek.pl/upload/articles/claasl/zdjecie.JPG

Nie czytałem wszystkiego ale po części rozumiem kolegę gdyż kolega pewnie w pierwszej kolejności kupuje ziemię lub w nią inwestuje, maszyny zawsze dokupi ziemia rzadko raz sprzedana sprzedaje się drugi raz.

 

 

Kupując Ursusy ma prostą konstrukcję, tanią eksploatację i konie pociągowe które wykonają mu każdą robotę. Komfort może nie najlepszy ale nie można też narzekać.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v