Skocz do zawartości


Stado "Niedźwiedzi"
3* 1614, 2* 1014, 1* c 360
Dobre bo Polskie.

  • Like 13



Rekomendowane komentarze

bo 6430 skoro ma mocy i uciągu tyle ile ma to bez problemu pewnie dałby radę jeszcze z 1mwiększy opryskiwacz ciągnąć skoro ludzie śmiesznie małym sprzętem 4x2 potrafią ciągać opryskiwacze z przedziału 1-1,5m3 , fakt faktem co prawda wykonują mniej zabiegów i zazwyczaj nie korzystają z nawożenia rsm, oprysk to nie uprawa a sprzęt toczy się na sporych koła i nie stawia oporu jak maszyny drące ziemię

 

 Pozwól, że zacytuje @Agrotechnika:

Ale niektórym można tłumaczyć, a i tak nie zrozumieją.

 

Po prostu dbamy o swoje zdrowie

zrozum to że takich gospodarstw co kręcą po tyle godzin mozna by wyliczyć na palcach obu rąk. jeden z drugim będzie mnie tu uczył matematyki obrabiam 40 ha jak bym miał kupić teraz wszystek nowy sprzęt to zwróciłby mi się ? wątpie od 6 roku życia ojciec na ursusie na pole mnie wywoził przyjeżdzał na wieczór i jakoś nie umarłem nie przesadzajcie 

To powiem ci zobacz moja galerie , mamy troche ponad 50ha i nikt nie patrzy na to ze sie nie opłaci , poprostu kaprys i sie jeździ . A co do kredytów... Po to sa , mówicie o kredytach jakbyście po wzięciu kredytu dożywotnie musieli splacac , kilka lat i po kredycie a każdy kupuje to na co mu możliwości pozwalają i wie ze jest w stanie udźwignąć.

@zetor6045- akurat ile co kosztuje to ja dobrze wiem. W 4-ech wszystko wiadomo o zakładzie i maszynach, wszystkie faktury widziałem co i ile kosztuje i ile zżera. Ale spokojnie, był i ursus 1014 przed JD, szybko odpadł i teraz w innym zakładzie właściciela tylko przestawia od czasu do czasu ładowaczem.

A ten JD co ma ponad 4 liczniki na karku jest w mojej galerii i nie powiedziałem że zrobił to bezawaryjnie. Owszem, kilka razy zdechła skrzynia, były różne usterki wynikające z zarżnięcia przez porąbanych operatorów. Ale kalkulując na czysto to się spłacił już dawno.

Co do tych 4 kombajnów to przeczytałeś dokładnie to co napisałem? Jeśli nie to przeczytaj i zrozum. Ile ma super przepustu na młocarni a ile Lexion? Przekonaj mojego ojca do pracy na starym bizonie po 25 latach pracy na nim, kiedyś by się zgodził dzisiaj już po prostu nie ma najmniejszej ochoty stać cały dzień w gorącu i kurzu, wracać umorusany jak górnik do domu bo po prostu szkoda zdrowia. Tu nie chodzi o to że ktoś jest delikatny tylko o fakt wygody. Zresztą fajnie to ktoś ujął pod zdjęciem z 60-tką w krzakach, że jakby kierowcom którzy obecnie jeżdżą na Volvo, Mercedesach, Scaniach, Iveco, MAN-ach czy Renaultach zadać pytanie czy chcą wracać do Jelczy i Starów, odpowiedzieli by szybko i prosto- NIE. To samo jest z maszynami rolniczymi.

 

@wladyslaw1- A po co mam porównywać coś sprzed 50 lat z maszyną 5 letnią skoro kretyni ciągle to robią pisząc "ursus ma moc, nie to co te nowe gówna" odnosząc się do starej 80-tki? Zresztą patrz post na stronie poprzedniej jaki dałem w cytacie, przeczytaj i wróć.

 

 

Wracając do kredytów, to sorry bardzo ale jeśli na tej stronie proponuje się gościowi co ma ledwo 40 ha ciągnik MINIMUM 160 koni, to nic dziwnego że potem popada w kłopoty finansowe żeby go spłacić. Do 100 ha można spokojnie jako głównym wszystko zrobić ciągnikiem do 120 koni i to niekoniecznie najlepszej marki.

@zetor6045- akurat ile co kosztuje to ja dobrze wiem. W 4-ech wszystko wiadomo o zakładzie i maszynach, wszystkie faktury widziałem co i ile kosztuje i ile zżera. Ale spokojnie, był i ursus 1014 przed JD, szybko odpadł i teraz w innym zakładzie właściciela tylko przestawia od czasu do czasu ładowaczem.

A ten JD co ma ponad 4 liczniki na karku jest w mojej galerii i nie powiedziałem że zrobił to bezawaryjnie. Owszem, kilka razy zdechła skrzynia, były różne usterki wynikające z zarżnięcia przez porąbanych operatorów. Ale kalkulując na czysto to się spłacił już dawno.

Co do tych 4 kombajnów to przeczytałeś dokładnie to co napisałem? Jeśli nie to przeczytaj i zrozum. Ile ma super przepustu na młocarni a ile Lexion? Przekonaj mojego ojca do pracy na starym bizonie po 25 latach pracy na nim, kiedyś by się zgodził dzisiaj już po prostu nie ma najmniejszej ochoty stać cały dzień w gorącu i kurzu, wracać umorusany jak górnik do domu bo po prostu szkoda zdrowia. Tu nie chodzi o to że ktoś jest delikatny tylko o fakt wygody. Zresztą fajnie to ktoś ujął pod zdjęciem z 60-tką w krzakach, że jakby kierowcom którzy obecnie jeżdżą na Volvo, Mercedesach, Scaniach, Iveco, MAN-ach czy Renaultach zadać pytanie czy chcą wracać do Jelczy i Starów, odpowiedzieli by szybko i prosto- NIE. To samo jest z maszynami rolniczymi.

 

@wladyslaw1- A po co mam porównywać coś sprzed 50 lat z maszyną 5 letnią skoro kretyni ciągle to robią pisząc "ursus ma moc, nie to co te nowe gówna" odnosząc się do starej 80-tki? Zresztą patrz post na stronie poprzedniej jaki dałem w cytacie, przeczytaj i wróć.

 

 

Wracając do kredytów, to sorry bardzo ale jeśli na tej stronie proponuje się gościowi co ma ledwo 40 ha ciągnik MINIMUM 160 koni, to nic dziwnego że potem popada w kłopoty finansowe żeby go spłacić. Do 100 ha można spokojnie jako głównym wszystko zrobić ciągnikiem do 120 koni i to niekoniecznie najlepszej marki.

wszystko ok dobrze mówisz ale w imieniu wielkiego gospodarstwa. w ostatnich czterech linikach swojej wypowiedzi napisałeś dokładnie tak samo co ja bym napisał . wielu małych gospodarzy o tym zapomina kupują nowe drogie maszyny w których ta xcała wygoda nabija ceny a później komornik puka bo nie są w stanie spłacić albo pchają się w używane zachodnie. to pow ile taki remont skrzyni mniej więcej wynosi 

@up- co się dziwisz jak dealerzy nie śpią i szukają jeleni. Ale tak jak napisałem- kredyty to nie tylko nowy ciągnik. Często to nowa obora. Niedaleko mam dosyć sporo sadów i nie raz była sytuacja że goście się zapożyczali na nawozy i opryski żeby było. Zresztą nie sprecyzowałem czyje to wielkie gospodarstwo (choć co to jest 280 ha jak widziałem 10 razy większe), może mojego ojca, może wujka... kto wie. :P

 

A remont skrzyni to zależna sprawa. Czasem to są pierdółki za 2 stówy a czasem koła zębate które kosztuje jedno 1.5 tysia bo jest wykonywane z porządnego materiału i precyzyjnie obrabiane. Filtry czy pierdółki są niewiele droższe jak części do maszyn polskich, czeskich czy białoruskich, tylko lepsze jakościowo.

Serii ciężkiej już nie produkują więc nie wiem po co to wszystko. Nowego nikt już nie kupi, bo nie może. Używane Ursusy drogawe, jak lepsze, ale tanie w naprawie, a zachodnie wygodne, ale jak coś nawali to koszta idą w tysiące. To Ja się pytam co taki rolnik ma kupić?

nad nowym ursusem to trzeba usiąść i płakać ... To jest każdego sprawa ja narazie swoich urszul sie nie puszczam :)

a co będzie z twojego zdrowia po spłacie tak kolosalnych sum za te wasze zabaweczki :)

jak powiedziałem znajomemu co przy gospodarstwie z 70krowami ma największego konia tylko jd6630premium

że fendt 714 stoi po około 500k netto

to gościu za łeb się złapał i fajek wypadł z gęby po opadzie szczeny

spłacić to jedno , gorzej że jak im to się uda to będą mogli dalej z pogardą i wyśmiewaniem patrzec na tych co  dalej wożą się pomału starym sprzętem

właśnie otototo mnie strasznie irytuje to że wszuscy ci wpierają ze jestes zacofany obrabiasz ziemie ursusm ale mój areał to śmieszne by było jakbym kupował ciągniki za 300 tys od uni na maszyny żadnej złotowki nie wziąłem nie biore i raczej nie wezme chyba że dopadnie mnie "kaprys" :P

 

No ale sąsiad ma to i ja muszę!! Nie wiesz jak to jest? U mnie w okolicy na 12 ha gość kupił NH 160 koni, do tego zabawki i rachunek ponad milion. Jak komornik zajrzał to trochę zmądrzał a teraz za***prza w niemcowni żeby to spłacić.

 

Co do napraw maszyn zachodnich to fakt że nie są tanie ale i rzadsze w stosunku do krajowych. Zresztą to kwestia co padnie. Raz może coś w skrzyni, raz w silniku. No ale biorąc pod uwagę że trochę zachodnich używek już u nas jeździ, to zakładam że już trochę je mechanicy obczaili co i jak, choć problemem jest brak instrukcji napraw, bo o katalogi części jeszcze pół biedy. Ale jak pokazuje jeden użytkownik co wstawia zdjęcia ze swojego warsztatu- naprawa zachodniego to nic strasznego.

 

Osobiście jakbym miał taką potrzebę, to nie miałbym nic przeciwko kupieniu sobie takiego Fendta 312 Favorit sprzed 20 lat. Jeśli coś by padło no to cóż... stać mnie było żeby go kupić to i stać mnie na naprawy. :P

Panowie czy do polaka czy do zachodniego niby orginalne czesci a taki syf ze lepiej po mojemu uzywane montowac do oweruma obrotowego kupilem na poczatku zeszlego roku niby orginalne lemiesze i juz ich polowy nie ma a na zachodnich uzywanych jak go kupilem latalem 6 lat i ani ziemia ani areal sie nie zmienil nawet ciagnik1224 ten sam to ciaga powiedzcie co sie dzieje

Nie da pracy dżonder, nie da fend bo może dać tylko krajowy sprzęt.

 

Wiesz co dziadu, ty to już się zamknij bo tylko psioczysz i psioczysz. Zrobiłeś coś wielkiego żeby tak się mundrzyć? Zasraniec z białostockiego. Jak to jest że mimo iż są tam duże i świetnie działające gospodarstwa, trafia się taki dziad co się uj cały zna ale nieee, wypowiedzieć się musi i swoje mądrości. Zazdrość cię zżera że ktoś ma a ty nie? Z braku ziemi na łeb już wali? Baba w domu tłucze czy już ręka boli od jazdy na ręcznym? Ciągle tylko jakie to zachodnie złe i niedobre, jak typowy słuchacz radia maryja. Zabrania ci ktoś się rozwijać? Każdy może mieć nowoczesne gospodarstwo o opłacalnym profilu produkcji, trzeba tylko chcieć a nie wchodzić na AF i tylko pluć jadem na lewo i prawo bo tak najłatwiej...

 

Powoli zaczynam rozumieć czemu niektórzy odeszli i założyli swoją stronę. Ile można się z takimi troglodytami użerać... Tam przynajmniej go zbanowali za profanację Hymnu Polski. Taki "patrjota" a hymn narodowy bezcześci pajac.

Gość Profil usunięty

Opublikowano

ludzie ludzie tu nie chodzi o to czy jd lepszy czy ursus bo i ten zrobi robote i ten tylko warunki pracy sie zmieniaja.... blisko mnie na 300 ha tez pracuja same ursusy, jednak operatorzy musza sie czasem uzbroic w cierpliwosc i miec nerwy ze stali... jesli zbytnio nie obciazymy silnika to wcale duzo nie spali czy to ursus czy jd czy nh.... ludzie wy dzielicie sie tylko na sympatykow polskich ciagnikow i zagranicznych... ja mam i to i to i stwierdzam ze jedne sie przydaja i drugie... w zetorze np mam lepszy komfort, przedni naped itp. za to do transportu uzywam tylko 1012 i 1222 bo zetorem bym nie ujechal tak trzepie ale do wszystkiego sie idzie przyzwyczaic. bardzo mnie irytuje jak ktos przechwala w nieboglosy ursusy albo inne, prawda jest ze kazdy swoje gowno chwali jednak kazdy ciagnik odpowiednio uzytkowany i wykorzystywany jest przydatnym narzedziem pracy oczywiscie przy uzytkowaniu odpowiednich do mocy i innych parametrow maszyn....


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v