Skrzynka z bezpicznikami

I wygodne bo jak wybije to tylko przełączasz i tyle, a z bezpiecznikami topikowymi dużo wiecej zabawy

Dokladnie

No różnicówka troche kosztuję,ale jak się robi,to warto,dobra sprawa.

Koledzy bez przesady 100 zł to drogo względem bezpieczeństwa to żaden pieniądz.

 

Dziś wyłącznik różnicowy to nie opcja to standard.

Dawa wylaczniki roznicowe puszka hermetyczna ogol.ie wszystko kable troche kosztuje wszystko a nasze tanie

Dobra  sprawa  to jest  ale  ma też swoje wady  ja zakładam  też  te  bezpieczniki ale do max 20a   duże  mam i tak Topikowe  moim zdaniem bezpieczniejsze.

A te drzwi prowadzą do tej małej obory ? A mógł byś kiedy dodać zdjęcie zrobione na przeciwko drzwi ( z otwartymi )tam gdzie wchodzi się z nowej obory do starej ?

Topikowe bezpieczne,pod warunkiem gdy je wymieniasz po  uszkodzeniu,a nie regenerujesz domowym sposobem.wtedy to strach.

Nie wpadłbym nawet na taki pomysł regeneracji   bezpieczników

Wyłączniki nadprądowe? Czy różnicowoprądowe? Bo to różnica.

Nie wpadłbym nawet na taki pomysł regeneracji bezpieczników

A co zrobisz jak się spali bezpiecznik a ty patrzysz że nie masz drugiego? Oczywiste że każdy wtedy naprawia

Ja bym się bał tak naprawiać no ale cóż nie mój problem że niektórym to przychodzi do głowy choć nie zawsze musi się coś stać ale lepiej losu nie kusić

W domu mam topikowe
Tak ok zrobie kiedy
HEh czasem i tak sie robi
Roznicowo pradowe dadam zdj jak mam podelek po tych wylacznikach

A co w tych topikowych takiego dobrego? Bo jakoś nie rozumiem czemu te "nowoczesne" automatyczne takie złe według was. :huh:

Hmm..bo w esach nie masz widocznej przerwy w obwodzie, a topikowy wykręcisz i pewne, a słyszałem o takim przypadku jak esy były niby wyłączone, a któryś miał styk przypalony i nie puścił i kopnęło

Wiadomo esy wygodniejsze i raczej teraz wszyscy to montują. Topikowe można fajnie naprawić, oderwać metalową główkę i spód, piasek wysypać przeciągnąć cienki drucik przez niego te kapsle pozakładać i ani nie widać że zmostkowany Ale to tak awaryjnie i jak najcieńszy drut żeby go w razie czego przepaliło

Wojt, nie na publicznym forum Co do automatów to popieram ich montowanie, mają one pewną zaletę (dla niektórych to wada) są szybsze od topików, są bardziej czułe na przeciążenie. Czasami się zdarza, że ktoś sobie pomontuje i mówi, że śrutownik mu wybija, Trzeba dobrać odpowiednią charakterystykę zabezpieczeń a nie pierwsze tańsze z marketu budowlanego. A różnicówka, rzecz oczywista i porządne uziemienie

Hmm..bo w esach nie masz widocznej przerwy w obwodzie, a topikowy wykręcisz i pewne, a słyszałem o takim przypadku jak esy były niby wyłączone, a któryś miał styk przypalony i nie puścił i kopnęło

 

 

Ja zawsze po wyłączeniu "S" sprawdzam czy nastąpiło wyłączenie, dotyczy to też bezpieczników topikowych. Różne rzeczy widziałem w instalacjach a życie tylko jedno.

Elektryka prąd nie tyka a jak tyknie to eletryk fiknie  

Mylicie pojecie bezpiecznikow a wylacznikow roznicowo pradowych. Bezpieczniki zabezpieczaja was tylko przed przeciazeniami w sieci, a jesli nastapi jakiekolwiek przebicie na obudowe to zastaje was niespodzianka, a roznicowka po to jest zeby od tego zabezpieczyć. A co do automatow to maja wiecej plusów niz minusow. Lepiej zabezpieczaja przed zwarciami niz topikowe. A jak zostal ruszony temat napraw to zawodowy elektryk zawsze upewni sie dwa razy ze nie ma napiecia zanim nawet ruszy gniazdko. A regeneracja topikow nie ma sensu naprawde, szkoda zycia i sprzetu...

P.S. to powiedzialem ja człowiek ktory jutro pisze egzamin ze specjalizacji E.7 czyli technik elektryk

Rocznik 96 i już technik? A nie przypadkiem dopiero monter?

Aby dostac miano technika trzeba zaliczyc trzy specjalizacje E.7  E.8 i E.24 Dzisiaj jestem po pierwszej, zdanej

A ucze sie na technika i mam nadzieje nim zostac :3

Czyli aktualnie jesteś monterem elektrykiem   

Dokladnie to jestem tylko uczniem jak juz tak sie bawimy