John Deere

Troszkę się wam pokręciło. Tgz bramę robi się gdy młody jedzie po młodą. W żadnym wypadku gdy oboje jadą już do kościoła. No chyba, że u was młoda po młodego jedzie. Bo ten napis tak sugeruje.

trochę tanio go cenicie... albo macie słabe głowy...

Wychodzi z tekstu, że to panna młoda ma męża sobie wykupić ale jaja.

Finn nie mądruj sie jak zwykle zresztą .... bo pewnie sam po 0,5 lezysz

u nas zawsze zatrzymuję się wesele gdy jedzie z kościoła na sale. i odkąd pamiętam tak było.

A u nas mówi się wtedy, że tacy ludzie stają na drodze do szczęścia młodej parze. Ale kto tam teraz na to patrzy. Grunt że gorzała darmo jest. Wódkę zawsze ma młody w aucie. I starszy daje, gdy robią bramę w drodze do panny młodej, aby ja wykupić. A żeby ktoś stanął z napisem, ze młodego za mniej niż 2 litry nie oddamy to już zupełna kompromitacja. Kto ma wódke dawać panna młoda? Zamiast robić z siebie pośmielisko lepiej kupcie se te 2 litry wypijcie gdzieś za stodołą i dobrze będzie.

Czepiacie sie jak stare dziady kazdy wie ze wódka jest wspólna a napis na traktorze ma oznaczac ze nie przepuszcza jeżeli nie dostana 2 litrów nie trzeba tego tak dogłebnie roztrzasac ze panna młoda ma wykupic młodego. Troche luzu to wesele a nie stypa jak napisali tak jest dobrze

Tak tak goście jadący w orszaku weselnym, którzy zjechali gdzieś z polski. Pośmieją się i powiedzą, że polski chłop o niczym innym nie myśli jak tylko porządnie się nachlać. To nie ma nic wspólnego z stypą czy starością. A bardziej z kulturą i dobrym smakiem.

Ps jak rozumiem Maciek to kolega. Powinien kolegom sam weselną wódkę sprezentować.

nie znacie się na zabawie i nie kumacie ironii płynącej tych kilku słów napisanych na kartonie.

wszystko tylko na poważnie

@hubertuss: nie spinaj się tak. Więc w twoich stronach wygląda to tak że każdy kto robi bramę źle życzy parze młodej? :blink:  W moich stronach bramę robi się jak para młoda jedzie do kościoła, mówi się jakiś wierszyk a czasem robi się jakieś występy składa życzenia bierze trunek i pije zdrowie pary młodej :rolleyes: I nie chodzi tu o wódkę tylko o tradycję, wiele śmiechu i miłych wspomnień

nie lepiej napisać

ZA MNIEJ NIŻ 2 LITRY WÓDKI MŁODYCH NIE PRZEPUŚCIMY. ^^

W każdym rejonie jest inna tradycja i tego trzeba się trzymać.

No to by miało sens. Śmiechu by nie wzbudzało. Ale jak mówiłem kto tam myśli co pisze. Grunt to 2 litry. Reszta nie ważna. Trzeba było jeszcze dopisać "za mniej niż 2 litry wódki i kilo kiełbasy".

@huberuss: Użytkownik @knoro93 dobrze określił że uczepiłeś się jak stary dziad tych 2 litrów wódki, a śmiechu jest za każdym razem i to dużo, bo chyba mało kto patrzy na to w ten sposób co ty, chyba nie wiesz o co chodzi w robieniu bramy weselnej, trochę dystansu.

ja uważam że pozytywnie

 

 

Finn nie mądruj sie jak zwykle zresztą .... bo pewnie sam po 0,5 lezysz

 

ja nie potrzebuję % do dobrej zabawy na Weselach    

 

a osobiscie nie przepadam za wyższym %

zrób kilka zdjęć tego jelonka w pracy jak byś mógł

 

Z byle zdjęcia kolejna afera.. nikt nikogo już tu nie szanuje...
lepiej żyć pozytywnie i takie napisy pokazywać niż kłócić się na ile cm kto orze...

Wychodzi z tekstu, że to panna młoda ma męża sobie wykupić ale jaja.

Ale to Świadek ma odkupić młodego, bo jest tak jaby za niego odpowiedzialny

W takim dniu nie patrzy się już czy naspis został napisany poprawnie czy moze troche mniej poprawnie tu liczy sie że ktoś bierze ślub i należy się cieszyć a nie czepiać każdego słowa.

dobry tekst użyje go na jakims weselu ;-)