Highland Cattle...

Swietne zwierzaki Sam bym chętnie rozpoczął ich hodowle

znana Twarz  https://www.youtube.com/watch?v=jY7_mK2TPXE tutaj ten Pan nie był taki zadowolony;)

znana Twarz   tutaj ten Pan nie był taki zadowolony;)

Się nie dziwię...taki czołg

Ja miałem zderzenie z większym...obaj byliśmy,że tak powiem w galopie tylko ja na motorze no i nie powiem...pierdolnięcie było porządne

Kto miał większe obrażenia extrabyk czy zwykły byk? 😉

no extrabyk pisze dalej, a byk gryzie trawę spod ziemi, to domyśl się jaki był wynik tego starcia🤣

Jeszcze zależy jaki motor, czy wsk czy coś poważniejszego...

WSK 30 lat temu też była poważnym sprzętem. 

Jak się miało 15 lat to względem komarka tak. Ale niestety każda Etz-ka sprawiała jej wciry

tobi866 napisał:

WSK 30 lat temu też była poważnym sprzętem. 

WSK nigdy nie była poważnym sprzętem 😅 mz/etz jawa.czt ok ale wsk to wiejski sprzęt kaskaderski😉😂

Tylko każdy, albo zdecydowana większość od niej zaczynała. 

ja zaczynalem od komara. potem 25 lat przerwy i YAMAHA XJ600.

Ja nie jeździłem WSK, chociaż w czasach nastoletnich mogłem bo kosztowały 100 zł z papierami...

Motor to Yamaha TW125 i jest to mój sprzęt do objeżdżania ogrodzeń i ogólnie kontroli pastwisk a jak coś gdzieś wyjdzie zmienia się w sprzęt pościgowy i pomaga w szybkim odnalezieniu uciekinierów i nakłonieniu do szybszego powrotu. Same też wracają ale trwa to trochę dłużej Biorąc pod uwagę to,że masa byka była trzykrotnie większa od mojej razem z motorem to nie ma się co dziwić, że dosłownie mnie razem z tym motorem zmiotło. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Motor cały i po chwili kontynuowałem pościg i zagoniłem byczka na pastwisko. Byk miał skaleczony bok a ja podrapaną łysinę ostrymi stronkami łubinu w który to mnie zmiotło. Po kilkunastu minutach miałem też delikatne "mroczki" przed oczami więc mały wstrząs mózgu też był...takie małe MMA byk-byk zakończone remisem

WSK, coś pięknego. Tylko cholernie drogie.

bo za późno szukasz, 15 lat temu wskę na chodzie się za 200-300zł kupowało

Ale jak już się taką ma to inwestycja lepsza jak w zetora. 15 lat temu, może 17 dałem za WSK 250 zł a teras warta 2500.to nawet na zetorze tyle się nie zarobi😋

ja mam motorynkę, parę lat temu kupiona za 350zł, teraz warta jakieś 5 razy tyle

15 lat temu myślałem o kredkach i mazakach a nie o WSK. Wtedy ojciec sprzedał 175 z dokumentami. ☹️

Kupiłem ostatnio 5 rowerów, które właściciel przeznaczył na złom za 50,- a w tym dwie Ukrainy...jako rower to porażka ale są fanatycy tego żelastwa i już jedną sprzedałem za 300,- Jest też fajna stara damka Rometa z przerzutkami, którą zostawiam dla dziewczyny. Dwa "górale" i Ukraina do sprzedania więc może być w sumie dobra przebitka na tym całym rowerowym biznesie no i jeszcze ktoś będzie korzystał i nie pójdą na przetop. Co do WSK to ktoś nie tak dawno dał link do ogłoszenia na otomoto gdzie nówka sztuka nie śmigana 125 była wystawiona za 20.000,- zł...