Skocz do zawartości

Zaczep



i nie ma problemu z kolizją wałka przekaźnika mocy a zaczepem :)
-edit: tej nakrętki sie nie odkręca, zaczep się lekko unosi i obraca w lewo i już jest zwolniony -w blaszce jest otwór, a na płaskowniku haczyk :D


Rekomendowane komentarze

może i luzy jakieś w nim są... -ja przeciąłem ten płaskownik, ścisnąłem w imadle i zaspawałem -także na boki za wiele nie lata; a nie wyobrażam sobie sztywnego zaczepu (jak np w 30) w swojej okolicy, dość często się przejeżdża przez jakieś miedze, i mostki w pola są takie że na sztywnym to by gięło zaczepy, a w lesie jak sie przejeżdża przez dołki -dość solidne, to by się opierał na zaczepie i odciążało tył -tak robi w 30 jak ktoś ma robiony zaczep (od przyczepy) pod wymiar sworznia

 

@ajar, tej nakrętki sie nie odkręca ;) poprostu zaczep się lekko unosi i obraca w lewo i już jest zwolniony -w blaszce jest otwór, a na płaskowniku haczyk :D

dla mnie takie rozwiązanie zaczepu transportowego odchylanie góra dół to coś strasznego zapnij przyczepe to szarpie ciągnikiem strasznie ja u siebie miałem przerobić do pronara od 60 ale odpuściłem zrobiłem cały nowy http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/488602-zaczep-gorny-do-pronara/ to z przyczepą 11ton to się jedzie aż miło a tutaj to ten zaczep będzie ci bujał jak przyczepa będzie pchała zaspawaj jak koledzy radzą aby tylko się obracał

po oględzinach tego zaczepu również wywnioskowałem, że gdyby sklepać ten płaskownik górny na płasko (bo jest wybrzuszony ku górze), to zaczep oparł by się nakrętką (ta dużą co go trzyma) o niego, ale dało by to efekt tylko przy rozrzutniku, a już np. z kosiarką, prasą (fortschritt -zapinana na belkę, nie dolny) i kosiarko-rozdrabniaczem (głównie o niego chodziło) przy podnoszeniu nadal by kolidowało

Hmmmmm Nadrenka Co to takiego?? :D

 

A tak a propos to po co zaczep w ursusach został tak zaprojektowany by wychylać się góra dół? Ciekawe czym się kierowali konstruktorzy.....

 

W niektórych młynach są jeszcze rampy wyładowcze na których podczas wywrotu ciągnik pozostaje na zjeździe a przyczepa idzie do góry - tam to rozwiązanie spełnia swoje zadanie, chociaż ja mam przy zetorze sztywny zaczep automatyczny i się nic nie wygina ale to zasługa luźnego pasowania swożnia i "ucha" zaczepu przyczepy, który dodatkowo jest podgięty do góry. Podgięcie to powstało najprawdopodobniej na "kompleksie". U mnie taką nazwą określano maszynę służącą do rozładunku, czyszczenia i "pryzmowania" buraków cukrowych na składzie buraczanym. Zasada rozładunku taka sama jak wyżej tylko nachylenia większe...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v