Ursus C-360

Ja tam jestem z małopolski i mam właśnie bardzo ciężką ziemie (kiedyś to był staw) to wiem że czasem są problemy z wbiciem pługa do ziemi i nie ma się co kłócić. Nawet taką anegdotkę mam jak traktora nie mieliśmy to znajomy przyjechał nam orać (c360 + UG3) nauczony do swoich lżejszych ziem jak wystartował na trójce to tak szybko skończył nie zdążył nawet zredukować i ciągnik zgasł :lol:

Taki mądry przy dobrym ustawieniu pług wchodzi to niech przyjedzie po orać na glinie pod górkę to wtedy zobaczymy trzeba mocnego ciągnika żeby orać na głęboko na glinie.

Pług nie zawsze wejdzie.. nie wina ustawienia, lemieszy, ale ziemi i np suszy

wszsytko sie zgadza że na pochyłym sie źle orze, ale dlaczego pod górke oracie? ja mam takie pole, że orając pod górke, to skiby stawia na sztorc, albo spowrotem wracają, i na takich polach oram zawsze w dół-żeby skiba się ładnie przewracała, fakt że ciągnik się jeszcze bardziej przechyla, bo bruzda od dołu, i niejeden z komentujących tu by nie pojechał, ale jak ktoś nauczony to się oprze łokciem o błotnik i na przód

-widzę powiat rzeszów; może hyżne? 5