Skocz do zawartości

Żmijka wyładowcza.



A tak to działa.

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

Do jendrek;

1) kupiłem na all...o 2 zwoje ślimakow i zespawałem żmijkę,

2)Snieg nie jest problemem, bo jesienią zboże trzeba przykryć od wróbli.

Nadstawki nie są potrzebne,bo ta przyczepa odbiera zboże bespośrednio od kombajnu i musi zdążyć rozładować, więc napełnia się tylko jedym zbiornikiem kombajnu. Rozładunek + dojazd na pole zajmuje 15-20 minut.

Do kamil1998;

Właśnie elektrycznego silnika nie chciałem, bo za każdym przyjazdem trzeba polączać kabel i przekładnia pasowa była by mocno rozbudowana, żeby zmniejszyć obroty ślimaka. Przy silniku hydraulicznym mogę regulować obroty dowolnie.

Paliwa to spali niewiele, bo ciągnik chodzi na wolnych obrotach, a żmijkę włącza się tylko pod koniec zsypywania zboża.

 

Do gintek;

Koszę claasem 88 i sypię na przyczepę jeden zbiornik ( 3-3,5t) i ta jedna przyczepa nadąża odbierać i wysypywać zboże do magazynu. Ani razu nie czekałem kombajnem z pełnym zbiornikiem, a najdalsze pola mam ok 1 km od domu.

Moja żmijka POM Augustów ma 8 m i sypie na 2,5 m w górę, więc jej wydajność jest wystarczająca. Przyczepa zboża idzie 8-10 minut.

Wykonanie bardzo fajne ale czy nie jest to przerost formy nad treścią? Kilka ruchów łopatą jeszcze nikomu nie zaszkodziło i dodatkowo całe zborze jest wysypane , a tak to jednak te kilka ziaren pod ślimakiem zostanie.

Pod ślimakiem zostaje w sumie wiaderko 15- litrowe zboża, a łopatą to można ze dwie przyczepy rozładować. Tu jedna osoba obsłuży i 20 przyczep i się nie narobi. Jak coś można zmechanizować to po co się męczyć.

 

Do kwiatekstokrotki;

Cały zestaw to dwie żmijki 2-u metrowe, prawo i lewostronna, 3 chińskie oprawy z łożyskami,silnik hydrauliczny i dwa przewody hydrauliczne. Moja żmijka ma 15cm średnicy, ale może być i mniejsza, pewnie wystarczyły by tyko dwa łożyska na końcach przyczepy.

Zajefajnie zrobione. Ja w HL mam zrobione tak samo tylko silnik elektryczny wolnoobrotowy, po żniwach demontuję w dziury zaślepki i jest ok, nigdy już nie mam zamiaru machać łopatą nawet jednego zbiornika z przyczepy.

U mnie też na wsi są tacy co uważają że jak się nie namachasz łopatą to dzień stracony mają po trzydzieści lat a wyglądają jak "dziady", siebie nie szanują bo szkoda niszczyć burtę przyczepy na zsyp czy montaż takiej żmijki a nawet kasy szkoda żeby kabinę do kombajnu kupić.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v