Fendt 309 LSA

Dlaczego fenda sprzedajesz ?5/5

 

Co po fendcie chcesz kupić?

Czemu sprzedajesz, nie sprawdził się? 

Bo jest "prawie jak"...

Fendt jak najbardziej sie sprawdził pod każdym względem ale ja jak to ja względem jedzenia dostaje coraz większego apetytu i możliwe że jak cos godnego w zimie kupię to ten pójdzie w nowe ręce a typów zamiast niego mam kilka od DF przez valtre/valmet, fendt aż do nawet JD napewno będzie ciut mocniejszy bo w okolicach 100 koni

a jakie modele konkretnie bierzesz pod uwagę ? ile tak orientacyjnie będziesz chciał za swojego Fendta ?

Z DF to agrotoron 6.00 / 6.05 /6.15

Valmet 6400

Fendt to raczej 311

JD coś w okolicach 6400

a i jeszcze Zetor 10540

No i musi być przedni TUZ

ale to wszystko jest uzależnione na co trafie bo wiadome jak to z używanymi no i złomu zciągać na podwórko nie będe a co do ceny nie orientowałem sie zbytnio napewno tanio go nie oddam bo i technicznie i wyglądowo jest utrzymany wzorowo!

Nie myślałeś coś o rodzimych produkcjach?

o to jak będziesz sprzedawał to będę musiał powiadomić wujka bo szuka coś od 80-100 km

@Matti o jakim konkretnie myślisz??

Ogłoszenie pewnie sie pojawi ale to jak pisałem wcześniej musze kupić coś godnego dopiero tego będe sprzedawał żeby nie zostać bez ciągnika.

@Matti o jakim konkretnie myślisz??

Ogłoszenie pewnie sie pojawi ale to jak pisałem wcześniej musze kupić coś godnego dopiero tego będe sprzedawał żeby nie zostać bez ciągnika.

 

Chodzi ci o nowy, tak?

-Ursus 10014 H, 11034

-Farmtrac 7100-7110 DT

-Crystal Orion

-Farmer F5

Trochę jest tych rodzimych produkcji A jeśli chcesz zachodniego to odradzam ci Deutza, lepiej bierz jelenia, case a z europejskich to claasa

NIe chodzi mi o używke

Z tych co wymieniłeś to mało który już polski jest a i już z Ojcem z polskiego sprzętu wyleczyliśmy sie na lata!

CO powiem to Powiem ale deutz jest bardzo przyjemnym ciągnikiem przynajmniej z tych lat które celuje, case odpada, claas w tych latach jeszcze nie istniał na rynku ciągników tylko renault a do Jelenia mam dość sceptyczne podejście.

Oj też nie chciał bym się przesiąść z Fendta na jakiś polski wynalazek

mnie sie już dawno jd 6400 podobały Sam już mam dość polskiego szrotu U nas nic nie umieją zrobić

NIe chodzi mi o używke

Z tych co wymieniłeś to mało który już polski jest a i już z Ojcem z polskiego sprzętu wyleczyliśmy sie na lata!

CO powiem to Powiem ale deutz jest bardzo przyjemnym ciągnikiem przynajmniej z tych lat które celuje, case odpada, claas w tych latach jeszcze nie istniał na rynku ciągników tylko renault a do Jelenia mam dość sceptyczne podejście.

 

W jakim sensie "mało który jest Polski"?

Żaden "niby Polski" teraźniejszy ciągnik nie może się równać z zachodnimi np dwudziestolatkami. Ten kto zasmakował tego dobra rzadko wróci do polskiej myśli technicznej. 

 

Ciągniki mianem Polskich- rodzimych można nazywać te wyprodukowane do 99/2000r potem wszystek ich dobytek zaczął się sypać, błędy z końca lat 80 i początku 90 zemściły się,  i brak możliwości doskonalenia polskiej marki

A więc jeśli chodzi wam o jakość, niezawodność, i oszczędność paliwa, nie zważając na cenę traktora to polecam kubotę. Chyba jedyne takie ciągniki robione od podstaw w jednej fabryce. Chyba KAŻDY inny ciągnik w mniejszym lub większym stopni jest składakiem

Taa tylko ze masa i wymiary Kubot jako ciagniki głowne pozostawiaja troche do zyczenia pomocnik idealny albo ciagnik głowny na małe ha ale nie na duzo.

Taa tylko ze masa i wymiary Kubot jako ciagniki głowne pozostawiaja troche do zyczenia pomocnik idealny albo ciagnik głowny na małe ha ale nie na duzo.

 

Z tego co wiem @malopolanin64 nie jest jakimś wielkohektarowcem

Kolego Mattti z marek które wymieniłeś żadna nawet w części nie jest polska:

 

1 Ursus: przedni most, skrzynia, tylni most, podnośnik, koła wszystko to produkcja turecka/

2 Farmtrac poza silnikiem w całości jest produkowany i projektowany w Indiach, no w najnowszych modelach są podzespoły ZF ale ich cena jest porównywalna z ciągnikami NH które są w miarę sprawdzone a FT to wynalazki właściwie w fazie testów u chłopów. 

3 Crystal : składak z różnych części chociaż trzeba przyznać że cześć jest dobrych producentów

4 Farmer: chyba nie muszę o nim nic pisać

Znów zaczynasz pierdo**ć głupoty jak połamany ? Czy do twojej pustej główki nic nie dociera ? Ile ja z Tobą się napisałem na temat FT, a Ty dalej swoje piękne teorie wyssane z palca.

Nie denerwuj się bo Ci żyłka pęknie, tylko pogódź się z tym ze kupiłeś szajs z Indii. 

Żeby tobie zaraz coś innego nie pękło...

Zresztą co Ty możesz wiedzieć skoro zapewne nie pracowałeś tym ciągnikiem. I znając życie widziałeś go tylko na wystawie.

Z tego co wiem to FT ma tylko indyjski kapitał, a projektowane są przez Polskich inżynierów, większość części ciągnika również jest Polska, skrzynia silnik to wiadomo, ale kabina itd są od Polskich dostawców. Z resztą czy np. Case jest amerykański? Niby tak a niby nie bo kapitał włoski(CNH). Co do pozostałych czy w większym czy mniejszym stopniu składaki ale robione w Polsce, a więc? Co do farmera są to bardzo twarde ciągniki.

Żadne podzespoły nie są projektowane ani produkowane w Polsce. Tylko maska i cała kabina są polskiej produkcji i polskiego projektu ( kupowane są oczywiście gotowe od zewnętrznych firm ale to norma ).

Cały zakład ma coś około 100 pracowników z czego pewnie max 10 inżynierów, to za mało żeby cokolwiek zaprojektować ale wystarczająco dużo żeby w jakiś sensowny sposób łączyć gotowe przywożone z Indii podzespoły z Perkinsami.

Widzisz ludziom tutaj nie chodzi o to czyj jest kapitał itd ale chodzi o to żeby nie robić fałszywej reklamy marce Farmtrac że to niby poska marka bo tak nie jest pod żadnym względem.

Właściel marki jest z Indii. kapitał jest z Indii, 90% podzespołów jest z Indii... więc Farmtrac to indyjska marka a nie polska.

Tak oczywiście, przedni most jest z Indii (szkoda że pisze made in Italy), sprzęgło jest Luka tej samej firmy co w fendtach. Hydraulika Mita, Skrzynia Carraro. Więc faktycznie 90% części jest z Indii.... Żal mi ciebie człowieku.