Wypadek

Jak kierowca z tego wyszedł ,bo wygląda to tragicznie ?

Przytomnego odtransportowano do szpitala. Kabina całkowicie zmiażdżona.

Traktor skręcał w prawo- zwróćcie uwagę w którym kole jest trawa.

Na to wychodzi że traktor podbiło i obróciło w powietrzu.

Na to wygląda ,bo jakby tylko się przewrócił ,to nie byłby w takim stanie ...

 

 

no to miał szczęście bo w mojej okolicy też jechał z drewnem na przyczepie ale zginoł na miejscu

no to miał szczęście bo w mojej okolicy też jechał z drewnem na przyczepie ale zginoł na miejscu

 

czy mówisz o tym gościu w psarach  chyba 35 latek kierował ciągnikiem a jego ojciec na przyczepie siedział i zdążył zeszkoczyć  a syna przygnietło chyba 30 jechali ??

 

 

tak to jest jak hamulca nie ma w przyczepie 

nie to na podlasiu miał 55lat

 

w tym roku dużo wypadków było

 

 

no to miał szczęście bo w mojej okolicy też jechał z drewnem na przyczepie ale zginoł na miejscu

 

 

W mojej okolicy identyczny wypadek był niedawno. Facet MF 2812 jechał z górki i stracił panowanie.

W Wiźnie w powiecie łomżyńskim.

To jest też głupota... gdyby jechał na biegu z górki to by się nic nie stało...

U mnie w powiecie na początku sierpnia gościu zrobił tak samo. Niestety traktor bez kabiny i interwencja PSP i Pogotowia Ratunkowego była nieskuteczna. Człowiek poniósł śmierć na miejscu

Zdaje ci się, jak cię pchnie i ciągnik postawi bokiem to niema na to ratunku...

 

Na zdjęciu widać idealnie, że lepiej zainwestować w dobrą kabinę, która wytrzymała by ten wypadek. A nie puszka, z której nic nie zostało.

Najważniejsze to jest mieć sprawne hamulce w ciągniku i w przyczepach. Ludzie żałują kilkaset złotych na naprawę i zrobienie hamulców a później wielki płacz i lament.

Nie wyobrażam sobie takiej jazdy jeszcze jak ktoś wie, że będzie zjeżdzał z górki. 

Wiedział że zjeżdza i zarazem robi skręt 90 stopni. Po podniesienu traktora przesrzeń między kierownica a dachem była około 50cm

mialem kiedys przypadek jak zierzdzalem kiedys ciagnikiem z przyczepa z lekkiej skarpy , troszke przychmowalem ale nie zobaczylem ze rozpiely mi sie pedaly hamulca i postawilem traktor na 2 kolach.

Niektórzy obawiają się że ludzi wykończy PSL, Tusk albo inny pierun.  A tu z tego co widzę to przez głupotę i brak świadomości rolnicy sami siebie wykończą ;/

tak to było za Wizną

 

 

 

Z tego co wiem, to 60 i 30 nie ma blokady w skrzyni biegów i zdarza się, ze przy zjeżdżaniu bieg wyskoczy i bez hamulców, to w tedy nie trudno o tragedię. Znajomy z wioski sąsiedniej z przyczepą leśną zjeżdżał, bieg mu wyskoczył (chyba) i o mały włos uniknął tragedi
Po tym zdarzeniu,od razu zrobił hamulce w 60

Jak biegi wyskakują to możesz zbierać kasę na remont skrzyni

24 lat temu widziałem podobny widok, koła przyczepy (bliźniaki) załadowanej żwirem znalazły się na klatce piersiowej kierowcy,  mimo upływu lat doskonale pamiętam ten widok. I nie życzę nikomu takich widoków.

 

Tylko liczę na rozsądek wszystkich kierowców i użytkowników różnych maszyn.

Strasznie to wygląda. 

@Ursusc385 biegi mają prawo wyskakiwać i np przy zjeżdżaniu z góry trzeba trzymać lewarek bo ma prawo wybić. A jak nie wierzysz to dam ci prosty przykład. Wejdź do c360 i na zgaszonym silniku bez sprzęgła wrzuć bieg i wrzucisz bez problemu.

Ty chyba nie wiesz co piszesz. Mi w c-360 tylko raz bieg wyskakiwał z górki była to 2. Po remoncie skrzynie problem znikł.  Jeśli Ty uważasz, że to jest normalne...

Co z tego że na zgaszonym włączysz bieg i wyłączysz - zresztą w każdym ciągniku to zrobisz. Biegi przy dobrej skrzyni nie mają prawa wyskakiwać.

A właśnie że nie przy każdym. W t25 jest specjalna blokada że biegu w żaden sposób nie wybijesz ani nie wbijesz bez sprzęgła. A ja wiem co mówię bo kuzyn mieszka w górach i tata dużo jeździł c360 po górach i zawsze jak  jedzie  z góry z czymś ciężkim to lewarek trzeba trzymać. Może u cb jest teren płaski i tego nie dostrzegasz. Na górach byś od razu to wyczaił.

Czytając twoje mądre wypowiedzi nie wiem czy się śmiać czy płakać Ty wiesz co mówisz ? Biegi wyskakują to norma ? No proszę Cię nie rób już z siebie większego głupka...

(bez obrazy)

Ty chyba nie wiesz jakie na mazurach są tereny...

Nie być taki pewny. A załóżmy że na polu ci się cięgło od sprzęgła urwie i wrócisz do domu bez sprzęgła? Da rade gasisz silnik wrzucasz mały bieg i potem  uruchamiasz i bez sprzęgła wkładasz coraz większy bieg  i idzie jechać bez sprzęgła. A ta metoda jest sprawdzona przez starych kółkowców;) A z kolei w T25 jest blokada że biegu nie wrzucisz ani nie wyrzucisz chociaż by nie wiem co. Jest blokada na wodzikach. A w innych traktorach to możliwe

 

Tak pisz swoje mądre teorie, przynajmniej jest z czego się pośmiać....