Ursus C-360

prawie jak moja

prawie jak moja

no prawie twoja ma przednie koła inne

fajna 5 leci

fajna 5 leci

fajna ale brudna

jak brudna to znaczy że robi który to rocznik

jak brudna to znaczy że robi który to rocznik

rocznik 1980

dzięki

Macie go od nowosci? kto go malował ? opony z przodu to jakieś wielkie ? 20' ?

6.00-18 i brane chyba na zyczenie bo mogli sobie zaczyc kól 18-stek lub dali inne bo oryginalne popękały ale 60-tka nie od nowosci i taka kupili albo taka stała na placu jak od nowosci

60-tke kupiliśmy z PGRu . była w opłakanym stanie ale lakier jest oryginalny i zaczyna schodzić koła są 6.00-18 . tylnie będę musiał wymieniać bo są już łyse nawed fajnie się nią pracuje :rolleyes: bo siły ma bardzo dużo a spalanie dość oszczędne jak na c-360

jezdziłem taką landarą u chrzestnego (najczęściej z 3tonową jednoosiową wywrotką ) W takiej samej kabinie jak ta i też ciągnik jest z jakiegos pgr-u Oponki przednie ma 16 i jest po kapitalnym remącje wszystkiego (tzn zrobiony remont silnika skrzyni wymiana opon i nowy lakier Poprostu wszystko co było zepsute ) Ciągnik nawet fajny ( paliwo nie lałem ) i w miare silny ale jak go rospędziłem po skalskich ulicach z przyczepą ziemi to było co robić kierownicą i wydaje sie strasznie dłuji

onE są dość długie . ja jeszcze w nim muszę zrobić simering od koła tylniego bo jak jest dużo oleju hydraulicznego to się wylewa kapie na przechyłym. jak będę miał kase to napewno kupie opony i kabine . powiedz mi mario czy ktoś z twoich znajomich ma 60-tkę z zatartym śilnikiem do remontu albo najlepiej bez śilnika . mam śilnik do c 360 ktury od nowości pracował tylko 1 rok przy widlaku . kupił go mój tata z dziadkiem dość dawno temu i mam zamiar go zamontować co c 360 i sprzedać .

one są dość długie . ja jeszcze w nim muszę zrobić simering od koła tylniego bo jak jest dużo oleju hydraulicznego to się wylewa kapie na przechyłym. jak będę miał kase to napewno kupie opony i kabine . powiedz mi mario czy ktoś z twoich znajomich ma 60-tkę z zatartym śilnikiem do remontu albo najlepiej bez śilnika . mam śilnik do c 360 ktury od nowości pracował tylko 1 rok przy widlaku . kupił go mój tata z dziadkiem dość dawno temu i mam zamiar go zamontować co c 360 i sprzedać .

Ma gość c360 w opłakanym stanie Pierw rozwalił ciągnik na skrzyni (porwało go z góry i uderzył w drzewo Pękła obudowa skrzyni biegów ale jest nowa i ciągnik jezdził ) a potem miał coś z pompą wtryskową i załatwił silnik ( ciągnik trafił do garażu jakieś 10 lat temu i do dzisiaj nie jest zrobiony ) Pewnie już tego garażu nie opusci w jednym kawałku ale własciciel ma nadzieje że jednak mu sie uda remąt zrobić (ma jeszcze c330 jeszcze sie ciągnie ale długo nie pociągnie ) A co chcesz kupić ciągnik z padniętym silnikiem i sprzedać z tym co masz ?

no tak myślę zrobić

ale czy to by było opłacalne Bo ciężko kupić ciągnik tanio i jeszcze trafić na padline a znowu namęczyć sie i sprzedać nie będzie komu Mój sąsiad ma c360 już ze 20 lat Przez 10 lat pracowała na 2 hektarach a 10 lat praktycznie tylko przepala Mysli ją sprzedać ale jak ktoś da 5-7tys to będzie sukces (Myslałem nawet ją kupić ale na co mi c360 )

była c 360 do sprzedania za 4 tyś ale bez papierów . powiem ci że ludzie niektóży chcą kupować 60tki bardziej niż 30stki . jak w tym roku kupowałem cielęta to gościu nawed mnie się pytał czy ma ktoś do sprzedania 60tkę w dobrym stanie bo mu na gospo jest potrzebna nie zależało mu czy 3p czy normalna byle by 60tka . mój tata pytał się dlaczego 30stki nie chce . on mówi że 60tka jest mocniejsza i więcej prac niby troche więcej spali ale jego zdaniem i jego znajomych jest lebsza ja silnik do c 360 kupiłem za 800zł bardzo tanio

No to tanio Nie spji sie dzisjaj

Przez ta kabinę wydaje się że jest długa.

może i tak