John Deere

Na John Deere wszyscy nalatują którzy go nie posiadają i żal i dupe sciska że nigdy posiadac nie będą...raz zobaczą że koło odpadło to odrazu wielki szum robią że niby szajs... haha, dla mnie JD jest numerem 1 na świecie pod względem materiału i jakości wykonania, a że traktor pracuje non top od rana do wieczora to kazdemu sie moze przytrafic awaria.

Według mnie to jest jakaś wada fabryczna myślę że prędzej by zaczep pękł w ciągniku niż cała tylnia oś ale prędkość i masa robi swoje .. Druga sprawa to przyczepa tandem na takich laczkach nie daje aż tak gigantycznego nacisku żeby łamać oś. Być może słaby punkt i zmęczenie materiału ,jeszcze prędkość i wydatek $$ gotowy .(moje zdanie) chodź moze wcale nie trafne ,nie znam operatora

Tak ja bym nie powiedzial ze wszyscy nalatuja tylko to moze odwet za to ze posiadacze johna nalatuja na inne marki bo ich jelen najlepszy. Firek dla ciebie moze i to numer jeden ale prawda jest taka ze te ciagniki niczym szczegolnym, sie nie odznaczaja moze poza budowa ramową i tyle. Moze john deere jest taki super a kombajny ma gorsze od claasa prasy gorsze od welgera, wiec dziwi mnie fakt ze tak sie ta marka zachwycacie. Marka jest bardzo dobra ale trzeba patrzec realnie a nie przez pryzmat tego co sie posiada.

@ power najlepszy tekst podsumowujacy wszyskie kometarze :lol: :lol:

ja tylko powiem tak osobiscie nic niemam do JD ale jak fani tej marki wyjasnia to: gosciowi siadla skrzynia ciagnik mlody ktory rok to niewiem dokladnie ale dalej jak 2006-2007 to niebyl rozebrali skrzynie i co sie okazalo w srodku byly lozyska a na nich napisz ZSSR!!!! :huh: i co teraz powiedza na to ci co twierdza ze tam to niewiadomo jaka jakosc czesci za oceanu <_< jak to juz ktos powiedzial JD ma dobry marketing i ceny tez nie male sam jak bym mial wiecej kasy to bym sobie takiego sprawil ale napewno nie z takim nastawieniem ze to numer 1 i niema lepszego

Na John Deere wszyscy nalatują którzy go nie posiadają i żal i dupe sciska że nigdy posiadac nie będą...raz zobaczą że koło odpadło to odrazu wielki szum robią że niby szajs... haha, dla mnie JD jest numerem 1 na świecie pod względem materiału i jakości wykonania, a że traktor pracuje non top od rana do wieczora to kazdemu sie moze przytrafic awaria.

Jak bym miał zapotrzebowanie na JD to za tydzień bym był jego posiadaczem ale wogóle mnie ta marka nie kręci. Jak bym kiedyś kupował ciągnik dla marki to bym postawił na fendta ( na tego mnie niestety nie stać ) więc pozostaje tańszy nh

@bracie tak dla ścisłości JD w tym samym wypasieniu to pewnie nawet będzie droższy od fendta .

Także nie rozumiem tego co napisałeś .

to tym bardziej po co przepłacać

Na John Deere wszyscy nalatują którzy go nie posiadają i żal i dupe sciska że nigdy posiadac nie będą...raz zobaczą że koło odpadło to odrazu wielki szum robią że niby szajs... haha, dla mnie JD jest numerem 1 na świecie pod względem materiału i jakości wykonania, a że traktor pracuje non top od rana do wieczora to kazdemu sie moze przytrafic awaria.

To nazywasz awarią ? To jest katastrofa.

Tak bo jak juz cos to jedynie zaczep moglby peknac a nie połos!!! nawet jakby dzien w dzien w dupe dostał to jedynie zaczep od przeciazenia.a zreszta ta przyczepa jak na taki ciagnik wcale nie jest za duza.

Na John Deere wszyscy nalatują którzy go nie posiadają i żal i dupe sciska że nigdy posiadac nie będą...raz zobaczą że koło odpadło to odrazu wielki szum robią że niby szajs... haha, dla mnie JD jest numerem 1 na świecie pod względem materiału i jakości wykonania, a że traktor pracuje non top od rana do wieczora to kazdemu sie moze przytrafic awaria.

JD -ciągnik jak ciągnik ale jeśli chodzi o zużycie paliwa to jest numer 1-pali jak smok.

@ power najlepszy tekst podsumowujacy wszyskie kometarze :lol: :lol:

ja tylko powiem tak osobiscie nic niemam do JD ale jak fani tej marki wyjasnia to: gosciowi siadla skrzynia ciagnik mlody ktory rok to niewiem dokladnie ale dalej jak 2006-2007 to niebyl rozebrali skrzynie i co sie okazalo w srodku byly lozyska a na nich napisz ZSSR!!!! :huh: i co teraz powiedza na to ci co twierdza ze tam to niewiadomo jaka jakosc czesci za oceanu <_< jak to juz ktos powiedzial JD ma dobry marketing i ceny tez nie male sam jak bym mial wiecej kasy to bym sobie takiego sprawil ale napewno nie z takim nastawieniem ze to numer 1 i niema lepszego

 

Akurat łożyska ZSRR wedlem nei to były najlepsze łozyska względem ceny 3 razy tańsze od naszych 10 razy tyle wytrzymały ich jakośc była taka jak innych zachodnich w czołówce

@UrsusCzesio z tym to sie z toba kolego zgodze co napisales to byly dobre lozyska. tylko skad w takim mlodym ciagniku takie lozyska jak zssr niema juz 20 lat. tagrze oni tez kupuja co sie da gdzies z magazynow z jakis starych zapasow tagdze rewelacji niema <_<

Haha łożyska made in ZSRR w JD :lol: I wy w to uwierzyliście? Bo ktoś komuś kiedyś bla bla? Bez jaj...

Jak by przyczepa była przeładowana to by się zaczep urwał a nie półoś, a co operarot zrobił że się koło urwało? Dobry sprzęt to sprzęt idioodporny a tu jak widać ewidentna wina sprzętu. Wpadki zdarzają się nawet najlepszym.

analizując całą sytuację to stwierdzam że nie stało się to podczas jazdy z dużą prędkością lecz najprawdopodobniej stało się to podczas ostrego hamowania. Wskazują na to rozsypany ładunek w jednym miejscu a nie na dużej odległości i koło które odpadło jest jeszcze przy ciągniku. A jesli ktoś kiedykolwiek woził ładunek piasku lub żwiru to wie jaka on ma masę i tak na oko to na tej przyczepie to jest od 20do 30 ton + masa własna przyczepy. N foto nie widać czy to szpilki mocujące kolo czy półoś pękła a mogła się po prostu ukręcić podczas hamowania na asfaltowej nawierzchni i bardzo dużym nacisku na oś ciągnika więc poślizgu nie było i przy gwałtownym hamowaniu coś musiało pęknąć. Wiec czy to JD czy Fendt to efekt mógłby być podobny chyba że Fendt lub inny super ciągnik ma felgę mocowaną do tarczy hamulcowej.

Haha 30t na tej przyczepie ?? Nigdy w życiu. Jeśli jest na niej żwir lub gruz to nie ma go więcej niż 15-18t, nawet nie wystaje za bardzo ponad burty.

Ale zauważ że każdy ładunek ma inną masę na 1 m3. Dodaj do tego masę samej przyczepy i ciągnika, to ci wyjdzie około 30 ton.

 

 

Ujmę sprawę tak- każda marka jest w pewnym zakresie dobra, ale wszystko ma swoje granice wytrzymałości. Ciekawi mnie czy podobny model NH lub Claasa też by wytrzymał takie warunki eksploatacji? No bo jak JD się rozleci to zaraz śmiech na sali i że to bubel, a NH by się nie rozleciał. Inna sprawa ze ta marka była dobra, ale do końca lat 90-tych, i teraz głównie reklamą zdobywają użytkowników, chociaż myślę też że sobie olewają wschodnie rynki i co lepsze zostaje w niemcowni albo na zachód idzie.

 

A tak swoją drogą NH też nie jest taki kolorowy. Jedyny plus to duża ilość dilerów i serwisów, bo JD i NH stoją na podobnym poziomie- masówka która przerobi 10-11 000 i do kasacji lub generalnego remontu. Przerobiłem kilka marek i wiem jak to jest.

jak u mnie w komurunie {dwa razy mi się w ruskim urwało lewe koło

Skoro ten sprzęt dostaje ostro po d***e to nie ma się co dziwic kazdy by w koncu się rozkraczył . A skoro to jakas firma usługowa to napewno ten ciągnik się juz zwrócił albo koszty jego naprawy są nie istotne dla własciciela ...

 

 

Rozumiem tych którzy piszą komentarze "jd to złom" po dym zdjęciem w koncu wielu fanom jd łatwo się smiac gdy zobaczy w takiej sytuacji ursusa , farmera lub inny ciągnik z nizszej półki - teraz zatwardziali wyznawcy JD muszą z pokorą przyznac ze ta marka to nie jest takie "ach" i "och " :lol:

Pewnie za szybko gnał i rozbujało patelnia:)

Rozumiem żeby w bizonach kola odpadały widziałem i znam takie przypadki z BS-z110 i Rekordów ale w traktorze tej klasy .

co mu sie stalo???

Co tu dużo mówić John Deere to John Deere

Kumurun by się nie poddał i z czerwonym kominem pokonałby trasę z uniesioną przednią osią Kacapy zawsze byli zawzięci :lol: A rozpaczacie, zdarza sie tyle ze ursusa zrobisz za grosze a tu trzeba zatrzęsnąć grubą kieszenią