Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

@andrzej2110 a czemu odradzasz pełnoporcjowo? Ja tyle lat stosuje i jest ok. Poza tym mądrzejsi ludzie ode mnie także polecają przy odchowie cieląt.

Opublikowano

Witam wszystkich użytkowników af mam duży problem z cielakiem, dziś rano ocieliła mi się krowa i ma byczka, cieliła się ciężko i ciele jest przeciągnięte i nie może wstać ale to po paru dniach minie tak powiedział weterynarz ale dziwne jest to że leci mu krew z nosa i nie chce pic mleka ojciec mu palec do mordy wsadza a on zamiast ssać to nic i jak mu się powoli wlewa to beczy i nie chce pic. Proszę was o pomoc w tej sprawie.

Opublikowano

Jeśli jutro sprawa się nie zmieni to powinieneś chyba znów wezwać weterynarza, przy takim maluchu nie ma co czekać. Ta krew jest zastanawiająca, u mnie kiedyś cielak nie chciał ssać w końcu trzeba było go ubić i okazało się ze miał żuchwę złamaną... ciężko mi powiedzieć jaki może być powód.... :(

Opublikowano

Mi jak się ostatnio cieliła jałówka to cielak szedł tyłem -było ciężko. Też żeśmy go chyba za mocno rozciągnęli bo do pojenia musiałem go za każdym razem trzymać rękami. Sam zaczął wstawać dopiero po 8 dniach także w tej kwestia możesz być spokojny a jak nie chce pić to pierwszego mleka-siary spróbujcie mu wlać prosto w gardło żeby chociaż coś doleciało do żołądka. Co do tej krwi z nosa to jak jeszcze nie przestała lecieć to nie wiem ale nic dobrego to nie wróży :(

Opublikowano

Wlewanie mleka prosto do gardła?? Nie wiem czy to najlepszy pomysł, jeśli cielak przy wlewaniu mleka do pyska bleczy to może mieć coś z układem pokarmowym. Raczej nie jest to spowodowane zbyt mocnym ciągnięciem przy cieleniu no chyba ze za głowę ciągnąłeś (raczej nie możliwe). Ale przy obrażeniach układu pokarmowego krew pojawiła by się w pysku, być może ze przyczyna tych wszystkich kłopotów jest jakaś choroba płuc. A cielił się normalnie czy tyłem??

Opublikowano

hmm... a powiedz mi czy czasami podczas ciągnięcia, cielak nie utknął w miejscu żeber?? Chodzi mi o to czy był ciągnięty płynnie, bo jeśli zbyt wolno to krowa mogla go "zacisnąć" i możliwe ze ma złamane jakieś zebro co tłumaczyło by nie przyjmowanie pokarmu i bleczenie przy karmieniu. Jeśli ciężko się cieli to jeśli głowa przejdzie przez srom krowy, pod żadnym pozorem nie można przestać ciągnąć, a nawet powinno się jak najszybciej go wyciągnąć.

Opublikowano

Moze być tak jak @Henius91 mówi, ale czemu krew z nosa?? ;) U nas jak się pierwszy raz jałówka cieliła to cielak nie miał połowu nosa i po dniu padł ;[ ojciec chciał go ubić bo się męczył ale nie zdarzył

Opublikowano

Krew z nosa może się pojawiać z powodu obrzęku płuc, ale tak się zastanawiam czy aż taka sile by miała żeby mu zebro złamać?? Możliwe, ale u mnie jeszcze takiego przypadku nie było...

Opublikowano

Tez mam takiego byczka, ma nie cały tydzień, ale cały dzień śpi i mało mleka pije. Ale wczoraj rano dostał antybiotyk domięśniowo i dziś już cały dzień był "żywy", jest mniej senny co oznacza, ze dochodzi do siebie. Krew w kale tez się raz pojawiła, ale tylko ten jeden raz. Nie wiem czym to spowodowane, może choroba przewodu pokarmowego?? Sam nie wiem.

Opublikowano

Krew w kale to raczej nic poważnego, jeszcze nie słyszałem żeby krowa podczas cielenie cielakowi żebra połamała, różne przypadki miałem i takie że główka prawie wyszła i trzeba było cofnąć cielaka do kanału i takie że ciele wyszło do połowy i dalej ani rusz i ciągaliśmy krowę(pierwiastkę) po oborze jak worek kartofli aż w końcu zaparła zadem o wygrodzenie i wyrwaliśmy cielaka i o dziwo ciele było normalne ale krowie pękł jakiś nerw że kulała przez tydzień na jedną nogę ale jej to przeszło, ale uraz psychiczny ma do dzisiaj i na poród ucieka w krzaki lub w las i trzeba jej szukać :)

teraz mam problem ciele tydzień po odłączeniu i kilku dniach na wiaderku dostało silnej biegunki i nie chce jeść wróciłem z nim do krowy pierwszego dnia obes*ało całą oborę ściany pomazało i w ogóle masakra jak stara krowa napaskudziło, ale dzisiaj już cyca doi, zauważyłem taką zależność że ciele jak dostanie unijne dobrostany w klatce w innej oborze są zawsze problemy a cielak na sznurku w oborze tam gdzie mama pije z wiaderka nie ma żadnych problemów i bardzo ładnie rośnie

Opublikowano (edytowane)

Jest tak dlatego że trafia wówczas w inne środowisko z obcymi bakteriami do których matka nie przekazała mu przeciwciał. Jeśli byłby w czystym pomieszczeniu(dezynfekowanym) w którym wcześniej nie było bydła było by ok, albo w klatkach na zewnątrz. Zauważcie że cielęta rodzące się na polu i tam dorastające w zdecydowanej większości są pozbawione chorób "oborowych"

 

Napiszę jeszcze o sytuacji z naszej obory, mianowicie 50% cieląt po kilku dniach od urodzenia dostaje niedowład tylnich kończyn, po iniekcji witamin i mikroelementów dolegliwość ustępuje po 24h i już nie wraca. Może jest to efekt uboczny szczepienia krów przeciw mastitis szczepionką opisywaną niedawno w Top Agrar, ponieważ właśnie cielęta od tych matek to dotyka

Edytowane przez darek1972
Opublikowano

Mam problem... a wiec podaje cielaka lek tetravet na płuca od kilku dni w postaci zastrzyku w kark lecz jednemu po podaniu (jak nigdy) wyszło mu zgrubienie wielkości reki człowieka w miejscu podania zastrzyku:/ i mam właśnie pytanie do was czy mu to przejdzie(rozejdzie się samo) czy wezwać weterynarza?/ Dodam jeszcze ze je praktycznie normalnie tylko pewnie go to boli bo jak próbuje dotknąć to odskakuje... proszę o rade i pomoc w tej sprawie. Z góry dziękuje :P

Opublikowano

Miałem podobnie z młodą klaczą, dostała zastrzyk w szyję od weterynarza i spuchło jej to miejsce, w przychodni kupiłem taką maść po nałożeniu której opuchlizna pękła i wylała się z niej ropa, a po jakimś czasie rana się zagoiła

skonsultuj się z weterynarzem, on najlepiej ci doradzi tylko z takim sprawdzonym (ja nie wezwę już tego który robił ten zastrzyk, to ewidentnie jego wina)

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez padalec
      Urodził się cielak bez woli do życia, zero odruchu ssania, troszke próbował wstawać i przy pomocy chwilę stał na własnych nogach. Przez dwa dni po troszku wlewaliśmy mu siarę do pyszczka ale jemu to się nawet połykać nie chciało. Lek.wet podał tylko antybiotyk na płuca( bo stwierdził,że to płuca), cielak wykitował (żył dwie i pół doby). Po rozcięciu okazało się ,że miał zapalenie otrzewnej, jelita żółte. Cielak urodzil się o czasie, z zewnątrz nie miał żadnych anomalii, poród trochę cieżki, szedł tyłem ale nie było najgorzej. Spotkał się ktoś z takim dziadostwem?
    • Przez Razzor
      witam serdecznie mam problem jałówka około 1 miesiąca po wstaniu drżą tylne kończyny i nie może długo stać. Ma apetyt nie wygląda że nie ma niczego złamanego, Co jej może być weterynarz będzie po południu dopiero.
    • Przez Endriu91
      Witam 
      Mam problem z byczkiem, ma około 200 kg od jakiegoś czasu nie moze przetrawić siana ani sianokiszonki.
      Kukurydze i śrutę je bez problemow, ale gdy dostaje siana albo sianokiszonkę podchodzi je, ale zaraz wypluwa tylko zwinięte kulki 
      Co to moze byc?? 
    • Przez Kkarolek94
      witam sprzedam 2 byczki miesne i 2 jałówki miesne cielaki w wieku około 3 tygodni cena za jałówki 550-600 za byczki 900-1000 telefon 693-613-463
    • Przez kris148a
      Witam, kupiłem ponad miesiąc temu partie 10 cielaków, z jednym nie mogę dać rady (weterynarz też) miał biegunkę, temperature, dostawał różne specyfiki na biegunkę, antybiotyki itp, raz pił a raz nie mleko i tak miesiąc się męczymy. Było już troche lepiej i znow dziś wstać nie chce, jak mu podałem mleko pod pysk to wypił, temperatura 38.8, kał w miarę, merda ogonem ale nie wstał. Ja już nie mam pomysłu, weterynarz ostatnio jak był to mówił żeby narazie mu nic nie dawać bo dość już dostał. Co wy na to?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v