Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jakbys cos zalewal to najlepiej by go wlac w beton i problem z glowy- ja tak robilem to o wiele mniej cementu poszlo na zalewanie posadzki na podworku :P ...no a tak to musi czekac. zapytaj kogos moze ktos cos zalewa to by zalal betonem ten eternit...

Opublikowano

wywozenie takich rzeczy jak eternit, abo cos w podobie to bardzo glupie rozwiazanie pociagajace za soba wiele negatywnych skutkow!!!!ale z tego co wiem to temat juz zostal wczesniej zamkniety :P

Opublikowano

my to jak cos sie zalewa posacka w garazu fundamenty itp to sie go wrzuca i wtedy zalewa betonem ale i tak jest go jeszcze sporo teraz lałem fundamenty pod biny to sie znowu rzucilo wedlug mnie to najlepszy sposob po co zatrówac srodowisko, nasza piekna polską przyrode. pozdro

Opublikowano
no dobra zalac betonem a czy to nie przejdzie przez beton (tzn promieniowanie czy coś takiego)

 

widac znasz sie,enernit nie jest promieniotworczy.

szkoldiwe dla zdrowia sa włukna azbezstu ktore sie uwaniają przy obróbce.w betonie jest całkiem nieszkodliwy,u mnie tym dach jest przykryty na stodole i nie ma problemu a ciesla ktory to robił mowił ze 30 lat tym dachy krył i nic mu nie jest i nie miał raka

Opublikowano

Też uważam że robią panikę o byle co. Tyle lat kupowali mleko z obór w których dachy były z eternitu i sprzedawali je a ludzie i tak mieli mniej zachorowań na nowotwory niż teraz. Moi rodzice wychowali się w obecności azbestu i zyją ja zresztą też i jestem nawet normalny. :P

Opublikowano

ale to o sm azbest nie chodzi...ale o zywnosc "sztuczna"...bo np kiedys chlop przyszedl z pola, zjadl chleb ze smalcem i ok, a teraz zobacz jak niektorzy sie odzywiaja;/ juz nie mowiac o ruchu..kiedys musiales wszystko recznie wykonac a teraz...siadasz w ciagnik i jedziesz...

No ale mniejsza z tym wracajmy do tematu bo zaraz zarobimy opie.... :P

Opublikowano

no nie wiem dobrze ale taki przykład :

kolega ojca ma chorego syna ok 23 lata to tylko cały dzień siedzi na balkonie a tam balkon ogrodzony tym eternitem i co? Cały czas oczy podkrążone i czerwone nie mogli nic poradzić. Jakimś cudem wymienili eternit na coś innego i znikł problem z oczami.

widziałem wywiad z pracownikami przy eternicie koleś 45 lat i 15 lat pracy nie mógł oddychać i to tylko tlenem !!!Jemu też nikt nie mówił że to tak będzie

Opublikowano

u mnie kiedyś chodzili z 5 lat temu

żeby dach zmieniać bo jest szkodliwy

a ten stary eternit mieli zabrać

i go zabetonować gdzieś.

ale już więcej tych ludzi nie widziałem

hehe

Opublikowano

Ostatnio dostałem pismo z gminy, by oszacować ilość eternitu zalegającego na dachach. Wartość podać trzeba w mertach. Wyliczyłem ok 650 m2.

Mam pytanie - czy są jakieś rychy w sprawie dofinansowania zmiany pokrycia dachu?

Opublikowano

No to ładnie się wkopałeś... teraz już wiedza ile go masz i za utylizację będziesz musiał prędzej czy później zapłacić... i nie powiesz że zniknął... albo sam się zabetonował... a prawda jest taka że to ktoś komuś zapłacił za wprowadzenie tych przepisów... szkodzą tylko włókna z eternitu... i to tylko płucom szkodzą... wodę możesz z niego pić i nic Ci nie będzie... ale ile blachy i euro fali będzie można dzięki tej koniecznej i nieodzownej ;):D:D wymianie sprzedać... i wymieniać ją co 20 lat bo tyle co eternit nie wytrzyma ani blacha anie euro fala (mam trochę pokrycia z eurofali z okresu jaki się pojawiała i słaba jest już..;/)

Opublikowano

właśnie nic nie słychać o wymianie eternitu z dofinansowaniem (kredyty chyba są w Banku ochrony środowiska czy jakoś tak)

 

Co do eternitu wieczny też nie jest mam takie stare właśnie z 25 lat to pękają i są takie bardzo kruche (w porownaniu do mlodszych) jakby próchniały :huh:

 

najgorsze to jest uwalnianie pyłków (jak pęknie) z zawartymi w nim mikro włóknami które wbudowują się w płuca i zatykają

 

Więc nie Wmawiajcie że są nieszkodliwe :D być może kwestia czasu lub ilości

 

Oglądałem kiedyś reportaż facet ok 40 lat z fabryki nawdychał się "kupę" azbestu to siedział na wózku i oddychał z butli :D i nawet mówienie było ciężkim wysiłkiem

 

Znajomy ma brata którego syn jest upośledzony i całe dnie siedzi na balkonie a pod nim dach z eternitu był i zawsze miał oczy przekrwione i czerwone lekarze nie mogli zaradzić. Po wymianie pokrycia dachowego problem znikł :blink:

Opublikowano

U mnie sołtys już parę lat temu chodził i spisywał powierzchnię dachów pokrytych eternitem. Później pojawiły się ulotki,że zwracają 85% kosztów demontażu eternitu (i chyba utylizacji). Nowe pokrycie oczywiście na własny koszt. Nikt na to nie poszedł. Eternit jak leży na dachu, jest pokryty różnymi mchami i nikt go nie rusza to nie jest szkodliwy. Wątpię żeby ci którzy domagają się wymiany pokryć eternitowych kierowali się względami zdrowotnymi i ochrony środowiska. Przy obecnej sytuacji niewielu stać na wymianę pokrycia. Silniki dwusuwowe też zatruwają środowisko i szkodzą zdrowiu ale trabanty i wartburgi jeszcze się spotyka, choć już niewiele. Tak samo powinno być z eternitem - powinien zniknąć "samoczynnie". I tak się pewnie stanie bo 2030rok to dość odległa data (wtedy chyba według przepisów eternit powinien zniknąć z dachów ostatecznie)

Opublikowano

Dokładnie Andrzeju ja też mam już 50 lat leży i będzie jeszcze długo leżał... a blacha? 20 i po niej... no może 30 wytrzyma jak sobie policzyłem koszty wymiany wszystkich pokryć dachowych to mi się odechciało...mietka by za to kupił;/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez piotr6340
      To są filmy, które pokazują, jak piękne są maszyny  ;D
       
      http://www.youtube.com/watch?v=65M3I0CKFXs
       

       

       
      http://www.youtube.com/watch?v=xv8Z0expUjs&NR
       

       

       
      http://www.youtube.com/watch?v=qot3JNGqKdQ...related&search=
       
      http://www.youtube.com/watch?v=QTLlvdCnKLs&NR
       

       

       

       

    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v