Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żona wraca z pracy do domu i słyszy od męża Szoruj po browary!- Ho

la, hola, może jakieś magiczne słowo!?- Hokus

pokus, czary mary, zapier...lasz po browary

 

Jeżyk wybrał się z Krecikiem na włam. Wleźli do domku myśliwego no i po ciemku macają co warto skroić. Krecik ma większego czuja i znajduje sporo fantów, ale Jeżyk też daje radę. W pewnym momencie Krecik wymacał lufę od fuzji i włożył do środka głowę. Traf chciał, że w tym samym czasie Jeżyk wymacał kolbę. Nie trzeba długo tłumaczyć, że Jeżyk nacisnął spust... ...Huk, wystrzał.... Krecik leży bez głowy na podłodze i trzęsie się w konwulsjach. Podsuwa się Jeżyk, wymacał trzęsące się ciało Krecika i mówi: Qwa... nie śmiej się, ja chyba ogłuchłem!

 

Pan Bóg i Św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab.

- Masz projekt? - pyta Bóg.

- Mam - odpowiada Arab.

- Masz kosztorys?

- Mam.

- To ile Ci wyszło?

- 900 milionów.

- A dlaczego aż tyle?

- No cóż, 300 mln na materiały, 300 mln na robociznę, 300 mln zysku.

- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.

Następny wchodzi Niemiec.

- Masz projekt? - pyta Bóg.

- Mam - odpowiada Niemiec.

- Masz kosztorys?

- Mam.

- To ile Ci wyszło?

- 1,5 miliarda.

- A dlaczego aż tyle?

- No cóż, 500 mln na solidne niemieckie materiały, 500 mln na rzetelną niemiecką robociznę no i 500 mln zysku.

- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.

Następny wchodzi Polak.

- Masz projekt? - pyta Bóg.

- Nie - odpowiada Polak.

- Masz kosztorys?

- Nie.

- A ile chcesz za robotę?

- 3 miliardy 900 milionów.

- Skąd Ty wziąłeś taką kwotę?!

- No cóż, miliard dla Pana Boga, miliard dla Św. Piotra, miliard dla mnie, a za 900 mln arab zrobi bramę

 

Rozmawiają dwie przyjaciółki. Jedna mówi:

- Mam wspaniałego męża: nie pije, nie pali, nie zdradza mnie, nie lubi piłki nożnej, a nawet mnie nie bije.

Na to druga:

- Dawno go sparaliżowało?

Opublikowano

Stoi baca na jednym brzegu Dunajca, a góral na drugim. Baca drze się:

- Głęboka?!

Ale góral nie dosłyszał, bo Dunajec okropnie szumiał, wiec mówi:

- To nie Oka, to Dunajec!

Na to baca wchodzi do wody, prąd go porywa, ledwo żywy wychodzi na drugim brzegu. Po chwili podchodzi wściekły do górala i mówi:

- Ja ci q*wa dam do jajec!

 

Idzie baca przez Połoniny i widzi jak turysta robi pompki dla zdrowia. Stanął i kiwa głową z podziwem.

- Różne ja wiatry widziałem, ale żeby babe spod chłopa wywiało...?

 

Studentów medycyny I roku, profesor zabiera na zajęcia do prosektorium.

- Proszę Państwa, jeżeli chcecie zostać dobrymi lekarzami musicie zapamiętać dwie podstawowe

zasady w medycynie. Pierwsza brzmi: dla lekarza nie ma pojęcia obrzydzenie....

W tym momencie profesor zakłada rękawiczki, podchodzi do zwłok i wkłada palec do odbytu, wyciąga i

...... oblizuje.

- Proszę teraz Państwo....

Studenci po kolei z różnokolorowymi twarzami podchodzą i powtarzają czynności, kilku nie dało rady i

odjechało "pośpiesznym do Wymiotkowa", kiedy przeszła cała kolejka profesor kontynuuje wywód...

- Jak Państwo pamiętają powiedziałem, że są dwie podstawowe zasady, druga to dokładna obserwacja,

Ja włożyłem palec serdeczny, a oblizałem środkowy....

Opublikowano

Stara babina na wsi miała jedną krowę. No, pomyślała, najwyższy czas, żeby krowa miała cielaka! Więc zamówiła inseminatora.

Przyszedł inseminator, obejrzał sobie krowę i powiedział do babci:

- Proszę przynieść mi miednicę, dzbanek z ciepłą wodą, mydło i ręcznik.

Babina przyniosła wszystko.

Nagle inseminator patrzy, a babina idzie z wieszakiem.

- Po co babciu niesiesz ten wieszak?!

- Żeby miał se pan gdzie spodnie powiesić!

 

 

Idzie baba groblą i zobaczyła złotą rybkę. Podniosla ją a tu rybka odzywa się ludzkim głosem:

- Babo jak mnie puścisz to spełnię twoje trzy życzenia.

Baba wypuścila rybkę do wody. Po chwili rybka się wynurza i mówi:

- Teraz spełnię twoje trzy życzenia.

Baba:

- Chcialabym być 100 razy mądrzejsza.

Tak się stało. Baba wali się dłonią w czoło:

- Ale ja byłam głupia. Rybko chciałabym być 500 razy mądrzejsza.

Tak się stało. Baba znowu wali się w czoło:

- Ale ja byłam glupia. Rybeńko chciałabym być 1000 razy mądrzejsza.

I Baba stała się Chłopem!

 

 

 

- Baco, jakie owce zjadaja mniej trawy: biale czy czarne?

- Czarne.

- A dlaczego?

- Bo ich jest mniej.

 

Przychodzi koleś do baru i krzyczy:

- Barman setka!

Wypija i mowi:

- Tfuuu, jeb*** matiz. Barman setka!

Wypija i znowu:

- Tfuuu. Jeba*** matiz.

Po kilku kolejkach barman do klienta.

- Panie co pan tak psioczy na tego matiza?Dobry samochod!

- Panie, jestem kierowca tira od 10 lat i nie mialem zadnego wypadku do wczoraj kiedy wjechalem w rów. A tu nadjeżdża matiz, wychodzi kierowca i mówi:

- Panie, może pana wyciagnać z tego rowu?

- Panie przeciez to TIR jest!!

- Panie, no wyciagnac Pana z tego rowu czy nie??

- Panie, przeciez to 15 ton wazy!!

- Panie,no wyciagnac pana czy nie??

- To sobie zazartowalem ze jak mnie wyciagnie tym matizem to mu zrobie laske i co??

- TFUUUUUUUU JEB*** MATIZ!!!!!!!!!!!!

 

 

;[

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Gość
      Przez Gość
      Witam 
      Miał ktoś tak kiedyś jak rodzice pili i dopiero smierc  coś zmieniła? Człowiek jak mały to nie dostrzegal a wyszło jak dorósl że wynosił 10lat butelki po nich i pieniądze pożyczał aż na siłę mamusie wysłali na parę lat domnie to utrzymywać ją musiałem. 
    • Przez dallas220
      Może jakieś zabawne zdjęcia związane z rolnictwem? Przy okazji witam forumowiczów
      Na siłownie chodzo a w polu to by godziny nie wytrzymały

    • Przez kamil16251290
      Witam. Jestem ciekaw jakie macie swoje ulubione kabarety i skecze. Mile są widziane linki do ich obejrzenia oraz dyskusje na temat kabaretów :mellow:
       
      Ja lubię kabaret Neonówka oraz kabaret Młodych Panów.
      Z kolei moim ulubionym skeczem jest to:
      http://www.youtube.com/watch?v=js_MzccqDBo http://www.youtube.com/watch?v=lNJzAk9mM5s...feature=related
       
      Pozdrawiam: kamil16251290 :lol:
    • Przez AYA
      Przez ostatnie 2 tygodnie nagrałem trochę filmów.
      Zapraszam do oglądania:
      http://szitara.com/~
    • Przez Lesnik13
      To ja proponuje kawały o rolnikach:
       
      Pewnemu rolnikowi z dnia na dzień przestał stawać. Chłopina z rozpaczy zaczął pić, bić babę, generalnie popadł w stan depresji. Nic nie pomagało. Jak mu wisiał tak wisiał. Jednak szczęście mu dopisało i któregoś dnia gdy wracał od lekarza, w autobusie PKS-u podsłuchał rozmowę o pewnym znachorze, który czynił wręcz cuda, a mieszkał niedaleko. Na drugi dzień był już pod drzwiami cudotwórcy. Ten wysłuchał z uwagą opowieści o problemach naszego bohatera i powiedział:
      - Mam na to sposób. Dam ci małego trolla, którego złapałem kiedyś w Norwegii. Zabierz go do domu i daj mu jakąś ciężką pracę, Jak troll będzie zajęty, to będzie Ci stał jak maczuga. Ale gdy tylko uwinie się z robotą to znowu ci zmięknie i będzie wisiał.
      Chłopina trochę niezadowolony wracał do domu, bo tak szczerze mówiąc nie za bardzo wierzył w zapewnienia znachora. Ale gdy wrócił postanowił spróbować. Kazał trollowi skopać ogródek. O dziwo gdy ten wbił w ziemię pierwszą łopatę, członek stanął chłopu jak maczuga. Radosny chłop rzucił babę na lóżko, zaczął zdzierać z niej ubranie i... nagle wchodzi troll i mówi:
      - Skończyłem.
      Fiut wrócił do stanu pierwotnego.
      - Ku**a - wrzasnął chłopina - To teraz buduj garaż... Fiut znowu zaczął się podnosić. Już się zabierał za babę....a tu wchodzi troll.
      - Skończyłem - mówi z uśmiechem patrząc na resztki erekcji swojego właściciela.
      Wtedy wstała baba i powiedziała coś na ucho trollowi, ten pokiwał głową i wyszedł. Erekcja wróciła, rzucili się na lóżko i tak baraszkowali bez jedzenia i bez spania cale trzy dni. W końcu chłop zapytał z ciekawości:
      - Jaką ty żeś dała temu stworzeniu robotę, ze już trzy dni nie wraca?
      Kobieta pociągnęła go za rękę nad pobliskie jezioro. Podchodzą... patrzą ....a tam troll siedzi nad brzegiem jeziora cały w mydlinach, wyciąga z wody chłopa kalesony, ogląda pod słońce i ze złością mruczy do siebie:
      - Cholera! Cały czas żółte na d*pie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v