Brona talerzowa UNIA MARS/ARES TWIX

[bialy1989]

Witam. Czy posiada ktoś z was bronę talerzową Uni Grudziądz MARS lub ARES z systemem TWIX czyli z zabezpieczeniem sprężynowym i zamocowanymi 2 talerzami razem? Jeśli tak to proszę o opinię jak to pracuje i czy talerze 610 i 660 naprzemiennie to dobre rozwiązanie?

[extrabyk]

Zabezpieczenie na kamienie działa bardzo dobrze i ogólnie brona robi robotę bo jest ciężka (jak na polskie brony kompaktowe) ale jest jedno wielkie ALE...przy pracy na mocno wilgotnym ściernisku lub tam gdzie ziemia jest kleista (glina, czarnoziem itp.) bardzo szybko i często zapycha się ziemią gromadzoną pod ramieniem mocującym dwa talerze. Prawdę mówiąc nie wiem czy jeszcze jakaś firma na świecie poza Unią Grudziądz wykorzystuje to rozwiązanie za względu właśnie na podatność na zapychanie. Reasumując brona jest dobra na gleby lekkie a na ciężkich zdaje egzamin tylko gdy jest sucho bo wtedy wygrywa masą z innymi wyrobami krajowymi i robi robotę nawet tam gdzie inne tylko "rysują" po ściernisku.

[bialy1989]

dzięki za odpowiedź.

Tak właśnie mi się właśnie wydawało, że może zapychać się  pod uchwytem. Dziwne to rozwiązanie, ale za to bardzo mocne i pewnie łożyska długo potrzymają. A jeśli chodzi o ramę, wózek itd to czy nie widać pęknięć? Różnie z tą naszą Unia bywało:) Ciągnik 200km pewnie będzie miał problem z 6metrową?

[extrabyk]

Parę firm eksperymentowało z tym rozwiązaniem ale wrócili na dobrą drogę a Unia jak to Unia konstruują maszyny jak większość polskich firm na zasadzie wytnij, wklej czyli zżynają coś co ktoś gdzieś robi a że zanim ogarną jak to się robi to już ktoś robi coś innego...to już inna sprawa

Co do tego czy 200 KM. da sobie radę z 6 m. to jak wiesz zależy od warunków glebowo krajobrazowych i tego czy ma służyć do uprawy ściernisk czy do pracy po orce. Jeśli tylko do ściernisk to myślę,że da radę ale jak do doprawiania orki czy do rekultywacji łąk i pastwisk to te 200 KM nawet do 4 m. będzie na styk.

Kolega ma taką 4 m. i czasem Valtra 200 KM. ma co robić.

Przypomniałem sobie o jeszcze jednej wadzie...smarowanie zabiera dużo czasu

[bialy1989]

Potrzebuje tylko do ściernisk, z orki to bym jej chyba nie wytargał tymi 200kucykami smarowanie owszem jest upierdliwe, ale widziałem że chociaż dostęp jest w miarę przyzwoity. Nie można wymagać że Unia ponad połowę tańsza od lemkena, horscha czy vaderstada będzie tak samo dobra. Niestety coś za coś... Trzeba sobie przemyśleć czy cena zrekompensuje wady maszyny.

[Jarecki21]

Co sądzicie o takiej talerzówce:

http://www.uniamachines.com/pl/produkty/uprawa/25-agregat-talerzowy-ares-hp-xxl-tx-twix#konstrukcja

Talerze w wersji Classic TX660 oraz z wałem naprzemiennym ceownikowy fi660.

Tutaj na tym filmie:

szału nie robi, ale może po prostu była płytko ustawiona.

Konstrukcja nośna jest niemal kopią Agrisem Disco Mulch.

Jak obecnie wygląda jakość wykonania maszyn Unii? Taka talerzówka jest tańsza od zachodniego odpowiednika o około 30%. Warto oszczędzić?

A może Agromasz:

http://www.agro-masz.eu/index.php?menu=oferta&kategoria=podorywka&podkategoria=BTCH&tab=opis

Proszę o podpowiedzi.

[Jarecki21]

Podbiję temat prostym pytaniem: lepiej kupić taką Unię, czy zachodni lub południowy sprzęt za 60 tys. więcej?