Ferma Bydła w Pomorskim

[Starzyno 1]

Witam!
Chciałbym się zapytać czy wie ktoś w jakiej miejscowości dokładnie znajduję lub się nazywa ferma bydła w woj. Pomorskim w okolicach Słupska . Hodują tam podobno bydło rasy Simental a właścicielem jest jakiś Holender. Pozdrawiam

[KamilWitka 0]

Miejscowosc nosi nazwe dargoleza ;tak samo nazywa sie gospodarstwo choduja 300 krow wlasnie tej rasy

[same110 72]

KamilWitka A wiesz o.nich coś więcej?

[KamilWitka 0]

No a co bys chcial wiedziec dokladnie?

[Starzyno 1]

Super dzięki, a miałbyś może jakiś kontakt lub coś w tym stylu.
A wiesz może jak tam ze zdrowiem bydła u nich, bo interesuje mnie kupno cieląt z tamtąd i chodzi o to czy nie przyprowadze sobie razem z nimi jakiejś choroby do obory.

[KamilWitka 0]

Mialem od nich 6 byczkow po trzech dniach zostalo piec ;cieleta mialy biegunke i chorobe pluc ktore nie byly widoczne przy zakupie ale dalej rosly w miare przyzwoicie
Wlasciciel nazywa sie Rene Vlig gospodarstwo nosi nazwe dargoleza sp.z. nr tel nie mam a cieleta w 2013 roku kosztowaly po 1250 za sztuke i zadnego targowania 1 -2 tygodniowe sztuki

[Starzyno 1]

Wielki dzięki za te informacje, kurcze niewiem czy kupować czy nie, jednak ryzyko spore jest tak jak było w Twoim przypadku, również myślałem o kupnie 5-6 byczków. Ja skontaktowałem się z handlarzem który oferuje sprzedaż z gospodarstwa tej rasy z własną prowizją w wysokości 100 zł do sztuki plus transport, a za cielaka gospodarz liczy 1300 zł. I był dość na tyle że tak powiem głupi bo powiedział że prowadzi to jakiś holender w okolicach Słupska, no to wtedy wielkie dzięki za taką informację . Sam je kupie bez żadnego pośrednika poprostu...

[KamilWitka 0]

No jak chcesz to mozess kupic nikt cie nie zmusza ale ja chyba wiecej bym nie kupil bo chorowala pozniej reszta bydla

[Starzyno 1]

Będę musiał się jednak zastanowić nad tym kupnem bo jednak wiąże się to z ryzykiem. Dzięki za informacje.

[KamilWitka 0]

No tak a jak sie ma ojca jeszcze ktory zaraz marudzi ze to zdechlaki to sam wiesz
Gospodarstwo powinno miec zaswiadczenie od weterynarza ze jest nie zarazone chorobami itp bynajmniej mi udalo sie kupic ale to juz miesne jalowki

[Starzyno 1]

A jak domyślam ten Holender nie posiada takiego zaświadczenia. Mnie interesują byczki.  

[KamilWitka 0]

Watpie a nie lepiej kupic ci odsadki niz dawac 1300 zl za tygodniowego byczka w dodatku niewiadomo czy jest zdrowy?

[Starzyno 1]

W moim regionie to ciężko dostać odsatki, bo głównie hodują byki i to każdy ma już jakichś tam swoich stałych odbiorców, a jak są to strasznie drogie albo takie biedne które nikt za bardzo nie chcą kupić..
Dwa lata temu też kupiłem z jednej fermy byczki no i dopiero po ich kupnie dowiedziałem się że zwierząki chorują i zdychają ale na szczęście nic złego się z nimi nie działo. . No kupować z takich miejsc jest to ryzyko i to dość wysokie.

[ursus914mirokk 11]

ja ciagle też kupuje cielaki od gospodarzy i nak narazie wyszystko jest ok