Skocz do zawartości

Bób na świeży zbiór- rozstaw międzyrzędzi


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nikt z was nie jeździ jeszcze z bobem? A może wiecie jak na dzień dzisiejszy wygląda sytuacja cenowa na hurcie? Jeszcze jedno pytanie, kiedy zaczynacie rwac swoje boberki z rozsady? Pod koniec tyg? 

Opublikowano

A jak u Was z wydajnością bobu. Bo u mnie sadzony z nasion dopiero kończy kwitnienie a zawiązało wcale nie tak dużo strąków. Upały zrobiły swoje.  i rozmawiałem z kilkoma znajomymi to też nie przewidują w tym roku rekordowych plonów. A jeszcze jak napisał Szczepanitoo ludzi do pracy ze świecą szukać. Przynajmniej u mnie ( 20 km południe od Warszawy).

Opublikowano
Doniczka jak będzie 6 ton z ha tak myślę to będzie dobrze gdzie zawsze było ok 8. Ale pogoda zrobiła swoje, krzaki się nie rozrosły itp, za krótko rósł. Te sadzone do gruntu są super, ale ile tam wody poszło to nie chce nawet liczyć:-\ Tylko podstawowe pytanie kto to zerwie:-\
Opublikowano

Dokładnie. W moich okolicach jeżeli ktoś usłyszy hasło praca w polu to już zaczyna kręcić nosem( a to ciężko a to goraco itp). A poza tym cenią się dojść wysoko

Opublikowano

Wczoraj pierwszy rzut poszedł na giełdę. Cena na zjazdowej tak do ok 15:00 oddali po 10zł. Po 17:00cena  7zł i to z wielki bólem. Ja ze swoim pojechałem na 22:00 cenilem po 12, a po 10 wszystko poszło. Nie dajcie się tak w D. Yebac,  Trzymajcie trochę ta cene.... Druga sprawa, że faktycznie jak ktoś wyżej pisał Tunel z sadzonka się połączył. Może jeszcze max 2 kursy tych z tunelu i cena na sadzone się ustabilizuje..  Druga sprawa, nierozumie ludzi, którzy poprzywozili towar wielkości jedno groszki, dwu groszowki. I później się dziwić, że cena leci. Jak przywiezie jeden z drugim taki towar ma problem żeby to zrzucić to ciśnie cenę w dół i później jest jak jest. Ja swój mogłem zacząć robić spokojnie tydzień temu, ale poczekalem jak to ziarnko się wykrztalcilo i teraz zrywa się 100% Być może wczoraj nie dostałem 7zl tylko 10 za jakość???? Cena w tym roku na wczesny bon je bardzo słaba. Uprawiam bon od 8 lat rok w rok i jeszcze nigdy nie zaczynało się od takiej ceny. Pierwszy rzuty 18 i 15 w przeciągu tygodnia spadał do 10, a wczesny zazwyczaj kończyło się na 8zł-7zl. Zobaczymy jak zakończy się ten sezon, bo handlarz już przyzwyczaił się do niskiej ceny i czekają jak jeszcze zleci. Na 10zl robili wielkie oczy, ale bez problemów poszło 630kg do 2 w nocy.  Jaka jest cena na pozostałych giełdach w Polsce? Bo te ceny z internetu to trzeba brać z przymrozeniem oka. 

Opublikowano
Dokładnie, nałuskaja dziadostwa a później zdziwienie, że nikt nie chce kupić:-\ U mnie coś takiego jak nieraz jest na rynku u ludzi to przelatuje przez siatki jako odpad, bo wolę na 1000kg odrzucić te 10-15kg niż psuć sobie wygląd towaru. Druga sprawa, że ten bober wielkości małego paznokcia u malutkiego paluszka malutkiej dziewczynki waży 1/5-1/6 normalnego bobu. A później myśli taki ktoś, ze sprzeda za Bóg wie ile i mu się wyrówna, ale niestety, czegoś takiego nikt nie chce kupić.
Opublikowano
Ja dziś zaczynam i jadę na Wrocław. Ziarno już duże to może wydajność jakas będzie. A jak boby posiane pod wloknine? Bo jak się siany zejdzie z wloknina to będzie jeszcze wieksza bryza.
Opublikowano
U mnie pierwszy w grunt bez przykrycia już spory jest. Każdy mówił, że będzie 2 tyg przerwy między doniczka a gruntem, ale jak to życie pokazało innymi laty będzie tak jak było zawsze, czyli pokryje się.
Opublikowano

Co do drobnego bobu to zgadzam się w 100% z przedmówcami. towar musi być ładny( w miare gruby) i lepiej poczekać te pare dni niech podrosnie niż zrywać chlam. I jak napisał rlbyszew jak toś ma słaby towar to musi cene spuścić. A wiadomo jak jeden spuści to cena poleci(handlarze nie są głupi). Nie wiem jak u was ale mnie najbardziej wkurza (sytuacja z tamtego roku) byłem na broniszach i cena trzymała się ok 5.5-6zł, towaru nie było zadużo lecz nagle ok. godz 20 jeden gościu krzyczu że po 4,5zł. Pytamy się go z kolegą dlaczego tak zjechał z ceną(towar miał w miare ładny) a on na to że rano musi do roboty iść (żona łuskała z teściami gdy on był w pracy ) i że jemu cena 4,5 wystarcza bo on ma pensje a bób uprawia dodatkowo. I jak w naszym rolnictwie ma być dobrze....?

Opublikowano
To to już jest insza inszość. To już coś z mózgiem nie tak. Ja mało kiedy stoję na giełdzie, ale nieraz jak widzę ciołków, którzy wołają mniej niż ja sprzedaje pośrednikowi to po 1 aż się w człowieku gotuje bo przecież mogłaby być wyższa cena a po 2 zastanawiam się czy ludzie są tak głupi, że nie potrafią policzyć ile kosztuje to wszystko. Tak jak po 2015 kiedy były dobre ceny na warzywa bo była susza, koleś który pracuje na magazynie i ma 6 ha ziemi i nagle zasiał 2 ha pietruszki i 3 ha marchwi. Na pytanie kiedy to sprzeda odpowiedź brzmiała - wieczorami po pracy. To już sami sobie odpowiedzcie na pytanie jaki ta by stan umyslu
Opublikowano

Kurw zatruty dursbanem apis decisy mospilany wpierd sie stronkowiec 2 rok meki z tym kur rece opadaja 20a nie dosc ze rzadkie stronki to ta kurw sie wgryzla . Odechciewa sie tej uprawy..

Opublikowano

Kolego aezakmi666 nie to żebym się mądrzył ale kto stosuje dursban w bobie (jestem niemal pewny że kwitł jak pryskaleś). Myślmy trochę o owadach zapylających. Dursban ma okres prewencji dla pszczół 4 dni. Nie sztuką jest wytruć wszystko sztuką jest robić to z głową i dbać o zapylacze.

Opublikowano

aezakmi666 zwracam honor. Napisałem tak ponieważ rok temu znajomemu pszczelarzowi poleciała ponad połowa uli bo gość pryskał rzepak dursbanem. a co do strąkowaca to mi udało się w tamtym roku ochronić samymi pyretroidami (sumi alpha, karate zeon, decis ) Mospilanu nie używam bo zauważyłem że sporo owadów jest już na niego uodpornione( na zalecaną dawke w etykiecie np stonka)

Opublikowano
6 godzin temu, grzeglat napisał:

aezakmi666 zwracam honor. Napisałem tak ponieważ rok temu znajomemu pszczelarzowi poleciała ponad połowa uli bo gość pryskał rzepak dursbanem. a co do strąkowaca to mi udało się w tamtym roku ochronić samymi pyretroidami (sumi alpha, karate zeon, decis ) Mospilanu nie używam bo zauważyłem że sporo owadów jest już na niego uodpornione( na zalecaną dawke w etykiecie np stonka)

na decis, karane, cyperkil już 10lat może i więcej lat temu się uodporniły.

stonka to na actarę nawet jest odporna .

jakby było ciepło jak w tym roku to miałbyś robala

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez SUZI
      witam!
      chcialbym wiedziec ilu agrofotowiczów sieje cebule ??? jezeli tak to na jakim areale i jakie macie plony ??? jakimi siewnikami siejecie i jakie dawki nawozow stosujecie ???
    • Przez PepijnLenferink
      Witam, nazywam się Pepijn Lenferink.
      W ramach studiów prowadzę badania dotyczące polskiego rynku cebuli. 
      W tym celu potrzebuję informacji od osób zajmujących się uprawą cebuli.
      Mam nadzieję, że pomogą mi Państwo w tym, wypełniając krótką ankietę.
      Pytanie 1: Ile hektarów cebuli uprawia się w Państwa gospodarstwie?
      Pytanie 2: W jakim województwie znajduje się Państwa gospodarstwo?
      Pytanie 3: Jakich maszyn używa Pan/Pani do zbioru cebuli? (marka + typ + szerokość)
      Pytanie 4: Jak bardzo są Państwo zadowoleni z używanej maszyny do zbioru?
      Pytanie 5: Czy obsługa serwisowa marki używanej obecnie maszyny do zbioru jest dobra?
      Pytanie 6: Czy chcieliby Państwo używać innej marki do zbioru cebuli? Jeśli tak, to jakiej marki?
      Pytanie 7: Co jest dla Państwa ważniejsze w przypadku maszyny do zbioru: cena czy jakość?
       
      Dziękuję za pomoc w moich badaniach!
    • Przez ziaba28
      Dzień dobry,
      Mam pytanie do osób, które sprzedają swoje warzywa lub sadzonki.
      Nie jestem rolnikiem i nie prowadzę działalności gospodarczej. Mam niewielki ogródek (poniżej 1 ha), w którym hobbystycznie uprawiam warzywa.
      Zastanawiam się, jak wygląda sprawa sprzedaży nadwyżek - np. własnych sadzonek pomidorów, papryki, ziół albo wyhodowanych warzyw. Chodzi o sprzedaż lokalną, na targu lub z posesji, nie przez internet, raczej w niewielkiej skali (żeby trochę dorobić).
      Czy w takiej sytuacji:
      trzeba gdzieś zgłaszać taką sprzedaż (np. do urzędu gminy, sanepidu, inspekcji weterynaryjnej)?
      trzeba mieć działalność gospodarczą lub status rolnika?
      na co zwrócić uwagę, żeby działać zgodnie z przepisami?
      Chodzi mi o małą, sezonową sprzedaż – żeby wszystko było legalnie, ale bez zakładania firmy.
      Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i doświadczenia 🌱
    • Przez Asija
      Chciałam podzielić się swoim odkryciem: po kilku sezonach eksperymentów wreszcie znalazłam konstrukcję, która trzyma ciepło i nie pęka przy wiosennych przymrozkach. Jeśli ktoś szuka solidnych rozwiązań, zerknijcie na ofertę szklarni dla ogrodników – u mnie sprawdziła się rewelacyjnie. Chętnie posłucham, jakie macie sprawdzone sposoby na naturalne wzmocnienie gleby pod pomidory i ogórki, żeby maksymalnie wykorzystać przestrzeń pod osłoną.
    • Przez vitara
      Witam
      Gdzie ogłaszacie że sprzedajecie swoje warzywa ? i w jakich cenach
      macie jakieś swoje ulubione portale giełdy ?
      Jestem związany z firmą skupującą warzywa i często szukam różnych warzyw
      i ilościach paletowych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v