Opłacanie KRUS - pytanie

[Gość Profil usunięty]

jezeli maz z mocy ustawy podlega pod krus (powyzej 1 ha przeliczeniowy) a jego zona niepodlega pod zus to podlega pod krus

[akowicz111]

W tym przypadku może  i  może  jej  fiknąć  faktycznie  , jeśli  ślub  był później niż  przypisanie  gospodarstwa .

Jeśli gospodarstwo  było przepisane  po ślubie  , a  nie  ma  rozdzielności majątkowej  -  to  z  automatu  są  współwłaścicielami .

A właśnie to jest ciekawe z której strony się patrzy. Mój przypadek w skrucie ( ja mam gospodarstwo X lat + ślub = wsółposiadacze, na żonę teść przepisuje po ślubie gospodarstwo tylko i tylko ona figuruje w akcie notarialnym = ja i ona = współwłaściciel). I właśnie przez taką durną interpretację żona nie dostała swego czasu kasy z MR.

Edytowane 11 Grudnia 2015 przez akowicz111

[Gość]

 

tylko tu nie trzeba być współwłaścicielem żeby podlegać obowiązkowemu ubezpieczeniu z mocy ustawy 

wystarczy być współposiadaczem ,czyli np. być żoną dzierżawcy 

To że jest żoną nie czyni jej ani współposiadaczką ,ani współwłaścicielką nieruchomości ! Pisze trzeci raz ! Kolega mariuszk988 mają  z żoną inne adresy zamieszkania ,czyli zgodnie z prawem nie mieszkają razem i nie ma obowiązku opłacania krusu za żonę ,ponieważ nie tworzą wspólnego gospodarstwa domowego . 

 

 

 

Jeśli gospodarstwo  było przepisane  po ślubie  , a  nie  ma  rozdzielności majątkowej  -  to  z  automatu  są  współwłaścicielami .

Nie do końca ,to jest prawdą . Zależy jak darczyńca darował owe gospodarstwo ,ponieważ mógł tylko darować jednej osobie np .synowi  i wtedy współmałżonka nie należy do gosp. Niemniej jednak ,gdy mieszkają razem pod jednym adresem ,obdarowany ma obowiązek płacenia krusu za żonę . 

[marko-kolo]

czyli   są w separacji i to trzeba udowodnić przedstawiając odpowiednie dokumenty

tu nie wystarczy udawać że się nie jest razem bo meldunek inny 

 

 

[Gość]

Nic nie trzeba przedstawiać .  Co ich obchodzi czemu razem nie mieszkają ? Może w domu tylko jedna izba i jak tu z teściami razem ... :rolleyes:

[marko-kolo]

  od kiedy to prowadzenie gospodarstwa rolnego albo małżeńska  wspólność majątkowa ustawowa  to wspólne zamieszkiwanie ?

[Gość Profil usunięty]

wspólnosc majatkowa powstaje z dniem zawarcia slubu cywilnego (o ile nie ma intercyzy) 

prawo nie moze działac wstecz i nie wymyslajcie nowego prawa 

 

 

 

http://www.infor.pl/prawo/malzenstwo/majatek/685963,Kiedy-potrzebna-intercyza.html

[maldar]

Byłem w podobnej sytuacji gospodarstwo nabyłem na podstawie darowizny gdy ukończyłem 18 lat po ukończeniu technikum poszedłem do pracy i na studia zaoczne w między czasie pojawiła się żona i po15stu latach pracy postanowiłem że wezmę się za gospodarstwo, zwolnilem się z pracy i postanowiłem zarejestrować się w krus na to jest chyba 2 tygodnie.No i zaczęły się kwiatki okazało się że 8 lat temu żona przed ślubem i 8 miesięcy po ślubie była zarejestrowana w pup jako bezrobotna więc miałem dwa wyjścia. Z powodu nie znajomości przepisów musiałem za te 8 miesięcy zapłacić składniki z odsetkami wyszło coś koło 5tys bądź napisać pisemko że po ślubie nie mieszkałem z żoną tylko że te 8 miesięcy nie będzie wliczone do emerytury.Wybrałem opcję płatności i rozlozylem na raty.A co lepiej to po 10 latach by się przeterminowalo

[Robertkujawy]

Człowieku na co ci ta ziemia 3 ha kłopotu Łap kase puki jeszcze jest coś warta u urządź się Chyba że pod spodem masz gaz lub rope i będziesz szejkiem

[mariuszk988]

Gospodarstwo jest na mnie od jakichś 8 lat, więc jeszcze zanim poznałem żoną miałem je. Żona do lipca pracowała na umowę - zlecenie i sama sobie odprowadzała składki w zusie. Od lipca też jest zarejestrowana w pup, a w sierpniu wzięliśmy ślub.

Jedna babka w krusie nam powiedziała, że skoro oficjalnie żadne się nie przemeldowało, ani żona nie jest dopisana do gospodarstwa, to nie ma potrzeby opłacania składek. Natomiast druga, że składki te trzeba opłacać.
 

A co do sprzedaży ziemi, to musze trochę poczekać, bo prawie wszyscy wokół mnie już swoje ha posprzedawali, więc cena ciągle rośnie. I chociaż z rok trzeba poczekać.

A co do dzierżawy, to nie mam nawet z kim takiej umowy spisać.

Edytowane 12 Grudnia 2015 przez mariuszk988

[Rolnik_Hobbysta]

Witam forumowiczów.

 

Również chciałem zadać pytanie dotyczące opłacania KRUSu.

Od 2011 r mam 1,17 ha przeliczeniowego po dziadkach, jest odległe o ok 50km od mojego miejsca zamieszkania. Uprawia je znajomy. Ja nie opłacam składek w Krus, chociaż nie mam umowy ze znajomym, i faktycznie powinienem być w Krusie. Umówiliśmy się, że nie będzie mi płacił, a za to rezygnuje z dopłaty unijnej na moją rzecz.

Więc ja pobieram dopłatę i zostałem zakwalifikowany jako rolnik małoobszarowy.

Teraz chciałbym przejść na Krus. Wiem, że musiałbym opłacić wszystkie zaległe składki i odsetki, a byłaby to już kwota pewnie około 10tys.

W tym roku teściowie będą rozpisywać ziemie na mnie i na żonę, więc mógłbym przejść na Krus.

I tu moje pytanie:

Czy jeśli sprzedam znajomemu ten mój hektar, a po sfinalizowaniu wszystkiego nabędę znowu ziemię i zgłoszę się do Krusu, czy nie dopatrzą się wtedy, że muszę zapłacić za te 5 lat, kiedy według ustawy podlegałem pod Krus? Czy prawo nie działa wstecz i po prostu zacznę opłacać składki od zera.

Z góry dziękuję za odpowiedzi!

[wojtal24]

A jesteś ubezpieczony w ZUS obecnie? nie możesz byc ubezpieczony i w ZUS  i KRUS jednoczesnie jeżeli pracujesz i jesteś ubezpieczony w ZUS  to możesz sie tylko w Krus dobezpieczyć od wypadków w rolnictwie czy coś takiego a jak chcesz sie ubezpieczyć w KRUS to musisz zanieś do KRUS swiadectwo pracy czy rozwiazanie umowy i nakaz płatniczy że masz ziemie i ubezpiecza cie wtedy od czasu kiedy sie zwolniłeś z pracy 

[Rolnik_Hobbysta]

Tak, obecnie mam umowę zlecenie mniej więcej od roku z przerwami, ale duży okres czasu miałem umowy o dzieło lub żadnej, i kwalifikowałem się pod Krus. Wiem, że jakbym chciał ubezpieczyć się w Krus to nie mógłbym być w Zusie.

Tylko nurtuje mnie czy jak sprzedam ten 1,17 ha i potem nabędę znowu ziemię, spełnię warunki do ubezpieczenia w Krusie (nie będę miał odprowadzanych składek do zus) i zgłoszę się do nich, to czy nie zapytają o ten okres kiedy miałem ponad hektar ziemi?

 

[wojtal24]

wcześniej czy poźniej i tak to wyjdzie zadzwoń do KRUSU i podpytaj u moich kuzynów mieli podobną sytuację to płacili zaległy KRUS z jakimiś małymi odsetkami