Skocz do zawartości

JCB 530-70 problem z braniem oleju


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam

Mam problem z ładowarką jcb 530-70 silnik perkins. Ładowarka miała dość duże przedmuchy na silniku pod korkiem wlewu oleju jak i przez miarkę oleju i w związku z tym decyzja padła o remoncie silnika. Zostały zmienione pierścienie na nowe zamienniki ,komplet panewek i komplet uszczelniaczy zaworowych oczywiście nowe uszczelki i planowanie głowicy.Po złożeniu silnika nawet ładnie odpalił przedmuchy o 80 procent mniejsze aczkolwiek jeszcze są ,natomiast silnik strasznie kopci na niebiesko a olej tak rzuca na wydech że po całej nocy pod tłumikiem kałuża oleju i opryskane pół ładowarki w oleju. Dodam ,że ładowarka przepracowała około 15 godzin na wolnych obrotach a kolejne 50 godzin na 1000 obrotów na minute, kopcenie i plucie oleju przez tłumik nie ustało. Proszę o jakąś podpowiedz co się dzieje i co można zrobić aby zapobiec tej usterce gdyż nie sądze aby po tylu godzinach pracy silnika było to jeszcze normalne, dodam że stare pierścienie były mocno zużyte i silnik nie kopcił tak mocno przez wydech.

Dzięki i pozdrawiam

Opublikowano

witam  kolego nie wiem jaki tam jest silnik a dokładnie jakie ma te uszczelniacze zaworów jeśli są nakładane z góry na prowadnice to mogłeś je za mocno wcisnąć i nie uszczelniają a jest jeszcze gorzej jak by ich nie było jeśli ma turbo to może turbo jest nieszczelne.  w mojej karierze nie spotkałem się z takim poborem oleju przez pierścienie żeby tłumikiem się wylewało,

Opublikowano

dziękuje za zainteresowanie. Silnik jest bez turbo a uszczelniacze zaworowe to tak jak napisałeś są nakładane, dodam że zaraz po złożeniu nie pryskało tak z tłumika tylko z każdą godziną jakby to po trochu narastało... Nie wiem, może lepiej rozkręcić to jeszcze raz i kupić jakieś lepsze pierścienie droższe? Dziwi mnie to bo przedmuchy się zmniejszyły czyli dwa górne pierścienie spełniają swoje zadanie  ale olej w duzych ilościach przedostaje się na wydech nawet nie jest spalany w całości. Z tłumika kopci się na niebiesko, jednak jak dodaje się gazu ale jak obroty przykładowo się ustatkują to juz nie kopci

Opublikowano

Pierścienie były wkładane taśmą tak jak to powinno wyglądać a gdyby popękały odrazu przy wkładaniu to raczej odrazu by zarzucało olejem na wydech. Wywalanie oleju z tłumika narastało tak jak i kopcenie, natomiast są włożone dobrze wedle znaków...

Opublikowano

I kopci tylko jak dodaję gazu. Kiedy chodzi na wolnych obrotach jest niby OK.


nie wiem czy była sprawdzana szczelność po założeniu uszczelniaczy bo to robił warsztat który na codzień zajmuje się naprawą i regeneracją głowic. Jutro rano o 8;00 zadzwonię i zapytam bo ten warsztat znam od lat więc szczerze mi odpowie

Opublikowano

Tuleje ma na stałe czy można je wymontować? Jaki był ich stan?  Docieranie powinno też odbywać się na różnych obrotach, a nie kilkanaście godzin jednostajnie- praca z mniejszym obciążeniem przy docieraniu jest lepsza niż postawienie maszyny przy garażu.

Opublikowano

tuleje ma na stałe a stan trzech tulei był nawet względny jedna tuleja pierwsza od kabiny miała dość znaczny luz względem tłoka


jutro rano zadzwonie do auto szlifu zapytam o te uszczelniacze i odkręce kolektor wydechowy zobacze czy być może zażuca przez ten pierwszy tłok co miał większy luz bo po kolektorze powinienem widzieć czy na wszystkich kanałach kolektora jest olej czy tylko przez ten jeden

Opublikowano

Wsadzałeś same pierścienie do tulei i czy była duża przestrzeń między końcami pierścienia? Robiłeś pierścienie i głowicę to ciężko tak jednoznacznie powiedzieć którędy olej idzie. Możesz też zobaczyć jak odkręcisz kolektor wydechowy czy olej ucieka ze wszystkich otworów. Wtedy już trochę bliżej diagnozy. Co do serwisu to nie wiem czy oni powiedzą, że to ich ewentualna wina.

 

Opublikowano

właśnie przerwa była na pierścieniach mała po włożeniu w cylinder, myślę też o zmieżeniu ciśnienia na cylindrach znasz może jaka wartość powinna być przy tym silniku

 


na starych pierścieniach była duża przerwa lekko 5mm

Opublikowano

Niestety nie wiem. Po tylu godzinach pracy pierścienie musiały by się już dotrzeć, ewentualnie zapiec. Obstawiam, że uszczelniacze na zaworach są kiepsko spasowane i przez nie ucieka trochę kompresji i dostaje się olej z głowicy na tłok. Tak tylko przypuszczam. Proponuję jutro odkręcić kolektor wydechowy i odpalić- będzie widać czy ze wszystkich otworów leci olej. Na wysokich obrotach spali olej- przez to niebieski dym, ale na niższych będzie bardziej pluł bo nie da rady przepalić.

Opublikowano (edytowane)

Przede wszystkim zakładanie nowych pierścieni na stare tuleje mija się z celem, szkoda pracy. Olej ma dwie drogi żeby dostać się do wydechu, w razie wątpliwości wymień od góry same uszczelniania na zaworach bo nie są to drogie rzeczy i będziesz widział czy się poprawi w co jednak bardzo wątpię. Zawory musiałby mieć ogromne luzy na prowadnicach żeby olej kapał z wydechu. 

Edytowane przez szymonl

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kolos87
      Cześć, potrzebuję porady na temat okładzin szczęk hamulcowych do fadromy Ł200. A mianowicie czy wie ktoś z Forumowiczów czy podchodzą z jakiegoś innego pojazdu w ludzkich pieniądzach? Nie ukrywam, że maszyna sumarycznie pracuje może 1-2 miesiące w ciągu roku. Dlatego szkoda mi jakoś bardzo inwestować w ten sprzęt, niemniej jednak hamulce się przydają.
       
      A może zalegają komuś takie okładziny i chciałby się wymienić na kilka papierków z wizerunkiem odpowiedniego władcy?
       
      Pozdrawiam!
    • Przez Kierownik
      Witam. Szukam użytkowników tej skrzyni. Jak to się sprawdza co z czym się je?
    • Przez JakubPL
      Dzień dobry,
      mam problem z hamulcami w ładowarce JCB 526s, rok produkcji 1997r. Z tego co udało mi się ustalić to działają one na tym samym oleju co układ hydrauliczny od wysięgu, ramienia itd. Problem polega na tym, że pedał hamulca jest dość miękki i ładowarka nie zawsze hamuje po wciśnięciu. Czasem jest tak, szczególnie na rozgrzanej, że hamulce działają jak brzytwa. Natomiast przy zimnej ładowarce, dopiero po około 3 sekundach po wciśnięciu pedału hamulca. Dolewałem oleju do zbiornika bo było mało. Jednak po uzupełnieniu problem nie zniknął. Podejrzewam, że mogły się zapowietrzyć, czy ktoś miał podobny problem ? Wiecie może jak je próbować odpowietrzyć ? Dziękuje za odpowiedź. 
    • Przez kamil43228
      Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem mini ładowarki schaffer 332. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaki olej zalewa się do jej hydrauliki ? Pierwszy raz mam styczność z hydrostatem i nie wiem jaki będzie w porządku.
    • Przez maciek6630
      Witam, mam pewne zapytanie, jak w ładowarce manitou mlt 628t i pochodnych typu 626 czy 630( bo z czego orientuje sie tam tak samo to działa) jest przenoszony napęd z silnika na skrzynie? Tam jest zwykłe mokre sprzęgło jak w ciągnikach z rewersem elektrohydraulicznym czy jest jakieś hydrokinetyczne? Oraz na jakiej zasadzie działa rozłączenie skrzyni w przycisku na dźwigniach?
      Dziekuje za odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v